reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
wiem przez co przechodzisz bo ja miałam tak samo półtora roku temu Serce nie biło w 6 tygodniu I tak od lekarza do lekarza przetrzymali mnie aż trzy tygodnie że może zdarzy się cud aż w końcu szpital tabletki i poronilam bo samoistnie chyba by to nigdy nie nastąpiło . U mnie nie było raczej wątpliwości kiedy zaszła bo męża mam czasami na codzień za granicą więc nie mogła to być młodsza ciąża .. Tak więc trzymam kciuki żeby u ciebie cud się wydarzył .. Ja mam wrażenie że te ciąże to cała będę drzala czy wszystko będzie ok .. Wytrzymać to psychicznie ciężko...
Ja mam termin na 14 lutego Fajne byłyby walentynki i imię z głowy haha
 
Ostatnia edycja:
reklama
Musi być [emoji110] Tym bardziej ze lekarz nie powiedział ze coś nie tak, ale z tego co wiem beta zwalnia od 1200ml także nie bd się martwić na zapas [emoji173]️ Dodam tylko ze w poniedziałek jak mnie przyjęli do szpitala to krew była pobrana o 18, na drugi dzień wynik, a dzisiaj z rana nie wiem czy to ma jakiś wpływ , ale wole sobie jakiś to tak tłumaczyć :oops: musi być dobrze. Narazie nie bd robić już badań z krwi, pójdę po prostu tak jak mam umówiona wizytę i już:rolleyes2:
A pewnie, że ma znaczenie. W takim razie miałaś robioną powtórkę po 36h a to jest niemiarodajne. A beta rośnie więc to jest najważniejsze. Na pewno wszystko będzie dobrzem:))

@Emilia S to w takim razie rozumiemy swoje bolączki [emoji6] współczuję mdłości. Niestety jak ktoś pracuje to jest to jeszcze bardziej uciążliwe. U mnie dzieciaki też się skarżą dziadkom, że mamie nic się nie chce. Ale naprawdę brak mi sił czasem nawet na to by rozmawiać. Pocieszam się, że to przecież w końcu minie. A dzieciakom trochę samodzielności nie zaszkodzi [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
Co do bety i do serca:
Beta moze nawet przyrastac po poronieniu zatrzymanym (wolniej, ale jednak), wiec nie jest to zadnym miernikiem - tym bardziej w takim tyg ciazy, gdzie wartosci juz sie nie podwajaja co 1/2 dni.

Serce zaczyna bic pod koniec 5 tyg. Akcja powinna zostac uwidoczniona - juz MUSI BYC BIJACE SERCE - pomiedzy tyg 6-7. Jesli go nie ma to nie rokuje dobrze - i to jest jedyna prawda najprawdziwsza.
Innym problemem jest kiedy lekarz odnajdzie serce i najczesciej jest to 6-7 tydz a najpozniej 8 tydz (w zaleznosci od sprzetu i umiejetnosci lekarza). Po tym czasie - na jego odnalezienie - tez szanse maleja. Co do pozniejszych tyg 9-10 to lekarze czesto decyduja sie na POMIAR tetna, a nie szukanie czy jest serce lub czy te bije (to jest wczesniej). Wg wytycznych PTG tetno (ze jest) powinno juz zostac oznaczone od 6 tyg. (+).

W trakcie poronienia nalezy odstawic wszystkie leki z progesteronem, gdyz inaczej nie dojdzie do krwawienia. Pozdrawiam.

Ps. Sorry za skladnie txt ale sie spieszylam ;)
 
Zaczęłam dzisiaj 5 tydzień ( według moich obliczeń, a nie kalkulatorów ). Czy jest sens udać się do lekarza na USG, czy poczekać ? Zrobić chociaż betę z odstępem 2 dni żeby sprawdzić czy rośnie przed wizytą ? Czytam wasze wiadomości o wizytach i czuję, że chyba powinnam coś robić :) to moja pierwsza ciąża więc pytań mnóstwo a nie chcę jeszcze się dzielić tą wiadomością z rodziną póki nie będę wiedzieć, czy wszystko ok
 
Na usg pewnie nie zobaczysz więcej jak pęcherzyk i czy jest dobrze umiejscowiony. Ja tak miałam w poniedziałek i w poprzedniej ciąży. Ale wszystko zależy od Ciebie, jeśli czujesz potrzebę sprawdzenia czy na tym etapie wszystko ok to idź:) ja jestem z tych niecierpliwych i mimo, że spodziewalam się, że nic więcej nie zobaczę to i tak poleciałam do swojego ginekologa:biggrin2: teraz czekam na wizyte 16.07 żeby sprawdzić czy wszystko dobrze się rozwija i czy serduszko bije
 
Nie znam Was tu jeszcze zbyt dobrze ale wszystkim które borykają się z problemami życzę wszystkiego dobrego, oby wszystko wyskoczyło na właściwy tor i zeby ciążę rozwijały się prawidłowo Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki:) oczywiście jak i za wszystkie inne tu obecne :-) :)
 
Marta - zielona ma trochę kofeiny ale nadal mniej niż czarna więc jak ze wszystkim - z umiarem. Ja dla spokoju ( w pracy piję sporo) przerzuciłam się na owocowe
 
reklama
Co do bety i do serca:
Beta moze nawet przyrastac po poronieniu zatrzymanym (wolniej, ale jednak), wiec nie jest to zadnym miernikiem - tym bardziej w takim tyg ciazy, gdzie wartosci juz sie nie podwajaja co 1/2 dni.

Serce zaczyna bic pod koniec 5 tyg. Akcja powinna zostac uwidoczniona - juz MUSI BYC BIJACE SERCE - pomiedzy tyg 6-7. Jesli go nie ma to nie rokuje dobrze - i to jest jedyna prawda najprawdziwsza.
Innym problemem jest kiedy lekarz odnajdzie serce i najczesciej jest to 6-7 tydz a najpozniej 8 tydz (w zaleznosci od sprzetu i umiejetnosci lekarza). Po tym czasie - na jego odnalezienie - tez szanse maleja. Co do pozniejszych tyg 9-10 to lekarze czesto decyduja sie na POMIAR tetna, a nie szukanie czy jest serce lub czy te bije (to jest wczesniej). Wg wytycznych PTG tetno (ze jest) powinno juz zostac oznaczone od 6 tyg. (+).

W trakcie poronienia nalezy odstawic wszystkie leki z progesteronem, gdyz inaczej nie dojdzie do krwawienia. Pozdrawiam.

Ps. Sorry za skladnie txt ale sie spieszylam ;)
No niestety nie do końca tak to wygląda. Wszystko jest fajnie gdy cykle są super regularne i gdy wie się naprawdę kiedy była owulacja. Jeżeli z tym jest różnie no to już wszysyko nie jest tak oczywiste. Moja siostra do 9t i paru dni miała diagnozę pustego jaja płodowego. Pęcherzyk był odpowiedniej wielkości co do tygodnia ciąży, ale w środku pustka. 3 dni później w szpitalu gdy przyjmowali ją na zabieg w pecherzyku był zarodek i bijące serduszko. Ciąża okazała się młodsza i nikt nie umiał wytłumaczyć czemu pęcherzyk zgadzał się wielkością z wiekiem ciążowym z om. A zarodek ujawnił się tak późno. Dziś to puste jajo ma 7lat [emoji6]
A dwa po historiach z kiliniki już nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć i ciąża to nie matematyka. Tu nie zawsze 2+2 równa się 4:)
 
Do góry