Lutowe mamusie 2022

[Alicemother*]

Hehe, ja też w sobotę idę na koloryzację, więc odpocznę od domu już w końcu by mi się przydało bo mam siwe odrosty, tak tak siwe juz od 23rż jestem osiwiała tatuś mi takie geny zaserwował ;-)
No optymistką jestem, ale już czasami mam serdecznie po kokardę tego chu....steczkowego samopoczucia, ale cóż raz lepiej raz gorzej, nie ma co się aż nadto użalać nad sobą..
Moja młoda ma podobny cykl o 21 jedzonko, potem 3 w nocy i przed 7, dziś w nocy tak się obsrała dosłownie to nie była kupka jak na damę przystało tylko aż po plecy i pępek ... ale jak jest na mm no to robi 1x dziennie, czasem co drugi dzień więc wybaczam ❤

Hehehe , ja mam po mamie siwe mama moja też bardzo młodo zaczęła siwiec no i ja mam tak samo ale co tam farba da radę
Super ,że masz takie podejście do życia. Ja to raczej królowa łez i dram
A mój syn to praktycznie po każdym karmieniu pampers zbombardowany .. karmię też mm.
Czy to normalne ?

A takie pytanko mam do Was kobietki ile wgl jesteście już po porodzie
BoguśLdz z tego co pamiętam to miałaś cesarkę , ale nie pamiętam kiedy dokładnie rodziłas
Ja 16.02 rodziłam

 

[BoguśLdz]

Hehehe , ja mam po mamie siwe mama moja też bardzo młodo zaczęła siwiec no i ja mam tak samo ale co tam farba da radę
Super ,że masz takie podejście do życia. Ja to raczej królowa łez i dram
A mój syn to praktycznie po każdym karmieniu pampers zbombardowany .. karmię też mm.
Czy to normalne ?

A takie pytanko mam do Was kobietki ile wgl jesteście już po porodzie
BoguśLdz z tego co pamiętam to miałaś cesarkę , ale nie pamiętam kiedy dokładnie rodziłas
Ja 16.02 rodziłam

Ja rodziłam 27.01. więc zaraz 2 miesiące Malutka skończy.
Też bym czasem chciała sobie ponarzekać itd i czasem zatruję mężowi życie na 2-3 dni zamieniam się w trutnia ale on już chyba się nauczył, że potruję ponarzekam ale zaraz to mija hehe.
Moja młoda odkąd jest na mm to robi właśnie kupsko raz dziennie bądź raz na dwa dni i jest to takie zielone masełko, bez grudek więc śmiem twierdzić, że ładnie trawi mleczko. A Twoja pociecha jakie kupy wali?

 

[Alicemother*]

Ja rodziłam 27.01. więc zaraz 2 miesiące Malutka skończy.
Też bym czasem chciała sobie ponarzekać itd i czasem zatruję mężowi życie na 2-3 dni zamieniam się w trutnia ale on już chyba się nauczył, że potruję ponarzekam ale zaraz to mija hehe.
Moja młoda odkąd jest na mm to robi właśnie kupsko raz dziennie bądź raz na dwa dni i jest to takie zielone masełko, bez grudek więc śmiem twierdzić, że ładnie trawi mleczko. A Twoja pociecha jakie kupy wali?

 

[Alicemother*]

U nas jak jest za długo dobrze to potem o bzdurki sobie oboje zatruwamy życie nawzajem ,ale tylko na godzinkę góra dwie i już jest dobrze

Maluda robi musztardowe kupki z grudkami

 

[Monika1988@]

Hehehe , ja mam po mamie siwe mama moja też bardzo młodo zaczęła siwiec no i ja mam tak samo ale co tam farba da radę
Super ,że masz takie podejście do życia. Ja to raczej królowa łez i dram
A mój syn to praktycznie po każdym karmieniu pampers zbombardowany .. karmię też mm.
Czy to normalne ?

A takie pytanko mam do Was kobietki ile wgl jesteście już po porodzie
BoguśLdz z tego co pamiętam to miałaś cesarkę , ale nie pamiętam kiedy dokładnie rodziłas
Ja 16.02 rodziłam

Ja rodziłam 09.02 także całkiem nie dawno, wizytę u gina mam w czwartek, ale w sumie nie wiem po co idę, bo mój "osobisty ginekolog" już mnie przebadał

 

[BoguśLdz]

U nas jak jest za długo dobrze to potem o bzdurki sobie oboje zatruwamy życie nawzajem ,ale tylko na godzinkę góra dwie i już jest dobrze

Maluda robi musztardowe kupki z grudkami

Może nie strawia dobrze mleczka, a jakie mleczko pije? Bo już nie chce mi się tam w postach szukać a wiem, że była mowa o tym
No u nas takie małe sprzeczki też bywają chwilowe, wiadomi że przy 4 dzieci człowiek jeden z drugim bywa zmęczony i właśnie przez zmęczenie zaczyna być czepialski o byle co..
Mi gin musi zrobić usg blizny itd czy tam się macica dobrze goi, bo blizna już piekna jest tylko jeszcze taki wałek nad nią mi został nieduży ale zanim mięśnie brzucha dojdą do siebie to może akurat do lata jak nie dalej się zejdzie

 

[Alicemother*]

Ja rodziłam 09.02 także całkiem nie dawno, wizytę u gina mam w czwartek, ale w sumie nie wiem po co idę, bo mój "osobisty ginekolog" już mnie przebadał

Hehehehe

 

[Alicemother*]

Ja jakoś się boje tego badania przez mojego ginekologa
Hehehe
Ja też jeszcze dwa tyg. I śmigam do gina bo po pierwszym porodzie wgl nie poszłam jaka ja głupia byłam

Wiecie co jadę dziś prywatnie do pediatry bo mój mały zaczął pokaslywac, ulewa mi nie dużo ale ulewa te krostki nie znikają kicha i tak dalej jest niespokojny a ja już na to patrzeć nie mogę bo mi serce pęka
Zobaczymy co powie Pani doktor. Mam nadzieję ,że nie jest chory bo chyba oszaleje.

 

[BoguśLdz]

Ja jakoś się boje tego badania przez mojego ginekologa
Hehehe
Ja też jeszcze dwa tyg. I śmigam do gina bo po pierwszym porodzie wgl nie poszłam jaka ja głupia byłam

Wiecie co jadę dziś prywatnie do pediatry bo mój mały zaczął pokaslywac, ulewa mi nie dużo ale ulewa te krostki nie znikają kicha i tak dalej jest niespokojny a ja już na to patrzeć nie mogę bo mi serce pęka
Zobaczymy co powie Pani doktor. Mam nadzieję ,że nie jest chory bo chyba oszaleje.

Ooojjj no to pewnie, że do lekarza, u takich małych milusińskich lepiej dmuchać na zimne...
Lepiej aby lekarz przebadał dzidziusia w porę, wszystki będzie dobrze zobaczysz ale po co chodzić z duszą na ramieniu, dla Waszego spokoju.

 

[Alicemother*]

Ja niestety/stety należę do tych osób które nad wyraz wszystko interpretują ,ale może i dobrze.
Zobaczymy co powie. Denerwuje się już bardzo.