reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2022

Cześć dziewczyny 🥰 mam pytanie, czy Wasze najmłodsze pociechy są z Wami w pokoju? My mamy mieszkanie 2 pokojowe, jeden pokój zajmuje 9 letni synek sam, a w drugim mieszkamy my z naszą malutką córeczką. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy nie lepiej będzie przeprowadzić córkę do brata do pokoju, ponieważ nasz pokój jest cały dzień od rana do wieczora aktywny, w sensie, najwięcej w nim wszyscy przebywamy, jemy posiłki, oglądamy TV, spędzamy razem czas. Mała jak śpi w dzień często się właśnie wybudza, bo jest gwar. Wczoraj przed południem położyłam ją do brata do pokoju i spała ponad 2 godzinki, co się nie zdarza w naszym pokoju w ciągu dnia🤪, dzisiaj teraz też ją położyłam do brata do pokoju i jak na razie śpi 40 minut zobaczymy do ilu dzisiaj dobije 😄 zastanawiamy się z mężem, czy nie przeprowadzić córeczki z całym jej ekwipunkiem do braciszka, który wstępnie się zgodził.
Hej, ja w ciągu dnia mam małego ze sobą w kołysce w salonie na dole bo boje się zostawiać go samego na górze w pokoju.. a pozatym to młody i tak ma łóżeczko w pokoju moim i męża mała na swój. Póki co wygodniej mi jest mieć go przy sobie. Na razie nie ma urządzonego swojego pokoju. Mam duże mieszkanie bo 120m2 ale małe bejbi jak na razie będzie z nami tym bardziej ,że męża nie ma bo tak ja pisałam siedzi za granicą.
Ja ogólnie robie wszystko przy dziecku. Z pierwszą córą nie miałam z tym problemu mogłam robić wszystko nic zupełnie jej nie przeszkadzało. A hałasu w moim domu nie brakuje. 😱
A ten nasz drugi mały ewenement niestety bardzo wrażliwy 😆 no, ale muszę jakoś sobie radzić. Możesz spróbować kochana może akurat się uda 🙂 ja muszę powiedzieć że widzę poprawę u nas. Mikołajek zaczyna coraz więcej spać i nawet zdarza się że zasypia sam. I ciągle raz dłuższy ten sen. Zdarzało się ,że od karmienia do karmienia nie spał wcale marudził, wiercił się poplakiwal. Teraz nawet 3h zdarzy mu się kimnac.
Cudownej niedzieli Wam życzę 🥰
 
reklama
Hej, ja w ciągu dnia mam małego ze sobą w kołysce w salonie na dole bo boje się zostawiać go samego na górze w pokoju.. a pozatym to młody i tak ma łóżeczko w pokoju moim i męża mała na swój. Póki co wygodniej mi jest mieć go przy sobie. Na razie nie ma urządzonego swojego pokoju. Mam duże mieszkanie bo 120m2 ale małe bejbi jak na razie będzie z nami tym bardziej ,że męża nie ma bo tak ja pisałam siedzi za granicą.
Ja ogólnie robie wszystko przy dziecku. Z pierwszą córą nie miałam z tym problemu mogłam robić wszystko nic zupełnie jej nie przeszkadzało. A hałasu w moim domu nie brakuje. 😱
A ten nasz drugi mały ewenement niestety bardzo wrażliwy 😆 no, ale muszę jakoś sobie radzić. Możesz spróbować kochana może akurat się uda 🙂 ja muszę powiedzieć że widzę poprawę u nas. Mikołajek zaczyna coraz więcej spać i nawet zdarza się że zasypia sam. I ciągle raz dłuższy ten sen. Zdarzało się ,że od karmienia do karmienia nie spał wcale marudził, wiercił się poplakiwal. Teraz nawet 3h zdarzy mu się kimnac.
Cudownej niedzieli Wam życzę 🥰
Ja mam małe mieszkanie i tylko 2 pokoje😬 niestety malutka w dużym pokoju z nami nie miała spokoju, bo to pokój taki bardziej dzienny, już nie mogę się doczekać mojego nowego domu 🙏 Mam nadzieję, że uda nam się do niego wprowadzić na Boże Narodzenie. Wtedy każdy będzie miał swój pokoik 🤗a póki co musimy kombinować. Już dzisiaj przenieśliśmy łóżeczko małej do synka pokoju, zobaczymy jak to będzie. Mam nadzieję, że syn w nocy nie będzie się budził, póki co córka budzi się koło 2-3 na butlę, a później dopiero około 8, no ale czasami się przebudza, poplakuje... Będziemy próbować ❤️
 
Ja mam małe mieszkanie i tylko 2 pokoje😬 niestety malutka w dużym pokoju z nami nie miała spokoju, bo to pokój taki bardziej dzienny, już nie mogę się doczekać mojego nowego domu 🙏 Mam nadzieję, że uda nam się do niego wprowadzić na Boże Narodzenie. Wtedy każdy będzie miał swój pokoik 🤗a póki co musimy kombinować. Już dzisiaj przenieśliśmy łóżeczko małej do synka pokoju, zobaczymy jak to będzie. Mam nadzieję, że syn w nocy nie będzie się budził, póki co córka budzi się koło 2-3 na butlę, a później dopiero około 8, no ale czasami się przebudza, poplakuje... Będziemy próbować ❤️
 
Cześć dziewczyny 🥰 mam pytanie, czy Wasze najmłodsze pociechy są z Wami w pokoju? My mamy mieszkanie 2 pokojowe, jeden pokój zajmuje 9 letni synek sam, a w drugim mieszkamy my z naszą malutką córeczką. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy nie lepiej będzie przeprowadzić córkę do brata do pokoju, ponieważ nasz pokój jest cały dzień od rana do wieczora aktywny, w sensie, najwięcej w nim wszyscy przebywamy, jemy posiłki, oglądamy TV, spędzamy razem czas. Mała jak śpi w dzień często się właśnie wybudza, bo jest gwar. Wczoraj przed południem położyłam ją do brata do pokoju i spała ponad 2 godzinki, co się nie zdarza w naszym pokoju w ciągu dnia🤪, dzisiaj teraz też ją położyłam do brata do pokoju i jak na razie śpi 40 minut zobaczymy do ilu dzisiaj dobije 😄 zastanawiamy się z mężem, czy nie przeprowadzić córeczki z całym jej ekwipunkiem do braciszka, który wstępnie się zgodził.
Hejka!
U nas maluchy są z nami w pokoju, a starszaki ze sobą wspólnie jeszcze. Mieszkamy w kamienicy, 2 pokoje ogromne, no i nosimy się z zamiarem przedzielenia pokoi na pół, ale to latem już. Mieszkanie mamy wysokie więc u starszaków jest też antresola, no ale tak czy siak trzeba będzie dzielić pokoje, bo już każdy z nich poterzebuje całkiem swój kąt.
A maluszki u nas w pokoju rządzą, jest to sypialnia, salon, bawialnia, i jadalnia jednocześnie hehe ale jest dobrze, nie narzekam dzięki temu jesteśmy wciąż blisko siebie :-)
A poza tym moje dzieciaki są przyzwyczajone do hałasu, wiadomo że nie jest to hałas taki jak na budowie np 😁 ale całkiem im to nie przeszkadza, wiadomo też że nie ma hałasu cały czas bo każdy potrzebuje też spokoju i ciszy czasem.
No a tak to jak weekend Wam minął?
U nas względnie spokojnie, kukła zrobiona poszła z Jaśkiem do szkoły straszyć 😂 pogoda ładna była więc dosyć na dworze posiedzieliśmy, dzieciaki wymęczone i szczęśliwe.
Ja coś wczoraj slabiutko sie czułam te moje leki tak mi ciśnienie zbiły, że miałam 90/55 i fatalnie się czułam jak na karuzeli takie zawroty głowy, ale dzis już mam nadzieję będzie lepiej 8-)
W piątek miałam iść do gina na kontrolę ale odwołał mi wizytę i dopiero w środę pójdę, a ja zaczęłam krwawić i to chyba juz okres przyszedł😑
 
Hejka!
U nas maluchy są z nami w pokoju, a starszaki ze sobą wspólnie jeszcze. Mieszkamy w kamienicy, 2 pokoje ogromne, no i nosimy się z zamiarem przedzielenia pokoi na pół, ale to latem już. Mieszkanie mamy wysokie więc u starszaków jest też antresola, no ale tak czy siak trzeba będzie dzielić pokoje, bo już każdy z nich poterzebuje całkiem swój kąt.
A maluszki u nas w pokoju rządzą, jest to sypialnia, salon, bawialnia, i jadalnia jednocześnie hehe ale jest dobrze, nie narzekam dzięki temu jesteśmy wciąż blisko siebie :-)
A poza tym moje dzieciaki są przyzwyczajone do hałasu, wiadomo że nie jest to hałas taki jak na budowie np 😁 ale całkiem im to nie przeszkadza, wiadomo też że nie ma hałasu cały czas bo każdy potrzebuje też spokoju i ciszy czasem.
No a tak to jak weekend Wam minął?
U nas względnie spokojnie, kukła zrobiona poszła z Jaśkiem do szkoły straszyć 😂 pogoda ładna była więc dosyć na dworze posiedzieliśmy, dzieciaki wymęczone i szczęśliwe.
Ja coś wczoraj slabiutko sie czułam te moje leki tak mi ciśnienie zbiły, że miałam 90/55 i fatalnie się czułam jak na karuzeli takie zawroty głowy, ale dzis już mam nadzieję będzie lepiej 8-)
W piątek miałam iść do gina na kontrolę ale odwołał mi wizytę i dopiero w środę pójdę, a ja zaczęłam krwawić i to chyba juz okres przyszedł😑
Hej 🥰 u nas dzisiaj pierwsza wspólna noc rodzeństwa w jednym pokoju. Mała zasnęła po 20 i przebudziła się przed 3 na mleczko, później ładnie zasnęła, dopiero teraz coś stęka i kwęka, będzie się budzić, a synek już w szkole. Syn zadowolony, mówił, że wogóle nie słyszał Martynki 🤗 tylko nad ranem koło 6 stękała chwilkę to się przebudził, ale za moment i tak wstawał do szkoły. Mam nadzieję, że ich wspólne mieszkanie wyjdzie nam i im na dobre. A tak poza tym to był piękny weekend. Mąż ostatni tydzień na wolnym w domku i później wraca już do pracy, do tego dochodzi budowa, także będę często sama, ale myślę, że spokojnie dam sobie radę💪 idzie wiosna, więc więcej czasu będę spędzać z dziećmi na dworze. Zaraz się szykuję i lecę do fryzjera na koloryzację, trochę więc mnie nie będzie, jakieś 3 godzinki, to będzie czas tylko dla mnie🥰 Miłego dnia kobietki.
 
Na pewno przyjdzie taki czas ,że te nasze maluchy jakoś się nie ten rytm spania ułożą. Póki
Hej 🥰 u nas dzisiaj pierwsza wspólna noc rodzeństwa w jednym pokoju. Mała zasnęła po 20 i przebudziła się przed 3 na mleczko, później ładnie zasnęła, dopiero teraz coś stęka i kwęka, będzie się budzić, a synek już w szkole. Syn zadowolony, mówił, że wogóle nie słyszał Martynki 🤗 tylko nad ranem koło 6 stękała chwilkę to się przebudził, ale za moment i tak wstawał do szkoły. Mam nadzieję, że ich wspólne mieszkanie wyjdzie nam i im na dobre. A tak poza tym to był piękny weekend. Mąż ostatni tydzień na wolnym w domku i później wraca już do pracy, do tego dochodzi budowa, także będę często sama, ale myślę, że spokojnie dam sobie radę💪 idzie wiosna, więc więcej czasu będę spędzać z dziećmi na dworze. Zaraz się szykuję i lecę do fryzjera na koloryzację, trochę więc mnie nie będzie, jakieś 3 godzinki, to będzie czas tylko dla mnie🥰 Miłego dnia kobietki.
 
Na pewno przyjdzie taki czas ,że te nasze maluchy jakoś się nie ten rytm spania ułożą. Póki
U nas też w miarę spokojnie. Nie mówię ,że idealnie bo mały ma jeszcze epizody nie spania, wiercenia się i wybudzania z płaczem.
Weekend bardzo przyjemny, rodzinny.
Nocki są super. Po 20 maluszek zasnął obudził się ok 3. Potem o 6 teraz jak na razie nie śpi.
Więc ten sen w ciągu dnia jeszcze nie dokonca jest uregulowany..
BoguśLdz współczuję Tobie tego słabego samopoczucia. Ale widzę ,że jesteś raczej optymistką więc świetnie dajesz sobie radę 🥰😘
 
Hej 🥰 u nas dzisiaj pierwsza wspólna noc rodzeństwa w jednym pokoju. Mała zasnęła po 20 i przebudziła się przed 3 na mleczko, później ładnie zasnęła, dopiero teraz coś stęka i kwęka, będzie się budzić, a synek już w szkole. Syn zadowolony, mówił, że wogóle nie słyszał Martynki 🤗 tylko nad ranem koło 6 stękała chwilkę to się przebudził, ale za moment i tak wstawał do szkoły. Mam nadzieję, że ich wspólne mieszkanie wyjdzie nam i im na dobre. A tak poza tym to był piękny weekend. Mąż ostatni tydzień na wolnym w domku i później wraca już do pracy, do tego dochodzi budowa, także będę często sama, ale myślę, że spokojnie dam sobie radę💪 idzie wiosna, więc więcej czasu będę spędzać z dziećmi na dworze. Zaraz się szykuję i lecę do fryzjera na koloryzację, trochę więc mnie nie będzie, jakieś 3 godzinki, to będzie czas tylko dla mnie🥰 Miłego dnia kobietki.
Również dla Ciebie miłego dnia 😍
Pierwszy dzień wiosny i nowa Ty 🙂
Też muszę się wybrać do fryzjera , jak na razie tylko moje brwi doznały ulgi 😆
 
reklama
Również dla Ciebie miłego dnia 😍
Pierwszy dzień wiosny i nowa Ty 🙂
Też muszę się wybrać do fryzjera , jak na razie tylko moje brwi doznały ulgi 😆
Hehe, ja też w sobotę idę na koloryzację, więc odpocznę od domu 😊 już w końcu by mi się przydało bo mam siwe odrosty, tak tak siwe juz od 23rż jestem osiwiała 😂 tatuś mi takie geny zaserwował ;-)
No optymistką jestem, ale już czasami mam serdecznie po kokardę tego chu....steczkowego samopoczucia, ale cóż raz lepiej raz gorzej, nie ma co się aż nadto użalać nad sobą..
Moja młoda ma podobny cykl o 21 jedzonko, potem 3 w nocy i przed 7, dziś w nocy tak się obsrała dosłownie to nie była kupka jak na damę przystało tylko aż po plecy i pępek ... ale jak jest na mm no to robi 1x dziennie, czasem co drugi dzień więc wybaczam ❤😁
 
Do góry