Dzień dobry wszystkim
Choć u mnie na południu niekoniecznie dobry dla wszystkich, w nocy po ulewie i burzach wiele potoków wylało i np Zakopianka w 3 miejscach nieprzejezdna na trasie Myślenice- Kraków, u nas na szczęście bezpiecznie i bez strat. Ja też czuję się dziś strasznie wzdęta. Byliśmy wczoraj na imieninach u bratowej, powiedzieliśmy w końcu najbliższej rodzinie o ciąży, nawet szwagierka stwierdziła, że ona już miesiąc temu mówiła do swojego męża, że ja jestem w ciąży napewno bo taka blada jestem, nie pije alkoholu (przed ciążą i tak nie piłam prawie nic, tylko na jakichś imprezach lekkie drinki)
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
a mnie nie wymiotuje ani nic, problem miałam tylko jak byliśmy gdzieś na grillu bo jak czuje zapach mięsa, albo co gorsza jego smak to mam wszystko w gardle
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
Dziewczyny mam pytanie co do badań z krwi przed badaniem prenatalnym-
PAPP-A i wolne beta HCG. Ile przed usg (czy może w jego dniu) trzeba pobrać krew? Moja ginekolog mówiła, że tydzień przed. Aczkolwiek zapomniałam na smierć o tym w piątek (mam trochę problem z pamięcią w ciąży
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
), pojechałam wczoraj do diagnostyki gdzie zawsze robię badania, ale tam tych badań nie robią. A w miejscu gdzie będę robić prenatalne nie pracują w soboty, więc muszę rano dzwonić i się dowiadywać. Do tych badań nie muszę być na czczo prawda?