FitMum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2021
- Postów
- 4 723
Zrozumiale kochana. Trzymaj sie i napewno nie poddawaj. SciskamDzięki dziewczyny że pytacie. Bywa różnie... Staram się odganiać myśli że w ogóle byłam w tej ciąży bo od razu się rozklejam. Wczoraj wróciłam już do pracy więc czas jakoś leci. Fizycznie czuje jeszcze skurcze, pomagam sobie tabletkami przeciwbolowymi. Rok temu po łyżeczkowaniu nie miałam żadnych boli i tylko plamiłam na brazowo. Teraz mam taką jasną krew ale myślę że to wszystko w granicach normy czytam wątek o poronieniach nawykowych, szukam badań jakie mogłabym jeszcze zrobić bo boje się że nigdy nam się nie uda. Bardzo ciężko myśleć mi teraz pozytywnie. Do Wad mówiąc szczerze w ogóle nie zaglądam bo czytanie o objawach i wizytach chyba rozerwałoby mi serce mam nadzieję że nie macie mi za złe. Kiedyś pewnie jak będę już czuć się na siłach to podglądne co tam pisałyście
Ale superByłam na wizycie, lekarz super delikatnie mnie zbadał, pobrał cytologie i przy okazji zdiagnozował nadżerkę której nie wykrył lekarz prywatnie
Mówił ze Przez nią mogę mieć delikatne krwawienia, ale to nic groźnego
Serduszko bije a to moje 1,5 cm szczęścia