reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2022

jak mieszkałam w PL i studiowałam, to praktycznie co tydzień z koleżanką latałam i takim sposobem większość mojej szafy to ciuchy z lumpa, które wyglądają jak nowe [emoji2296] jakoś nigdy nie lubiłam sieciówek czy innych butików [emoji2]
 
reklama
Ja mam luxmed ale ciążę prowadzę i tak prywatnie bo luxmedowym lekarzom jakoś niezbyt ufam, ale pakiet się przydaje. Jak masz potwierdzoną ciążę usg lub karte ciąży to piszesz na chacie z położna i wypisuje Ci skierowania na wszystkie niezbędne badania laboratoryjne i usg prenatalne. W poprzedniej ciąży wszystkie badania krwi, moczu, glukozę robiłam właśnie z pakietu i to dla mnie jedyny plus.
Dziewczyny, mam pytanie, jeśli macie pakiet opieki zdrowotnej typu lux med, czy w ciąży korzystacie z tego ? Wtedy wizyty, badania itd wszystko można robić w ramach pakietu ? Na wizyty zapisujcie się stale do jednego lekarza czy po prostu gdzie jest termin ?
 
Dziewczyny, a czy któraś z was ma problemy z cukrem albo insulinoopornosc?
Ja mam insulinooporność 🙂ginekolog powiedziała, że to wcale nie przesądzone, że będę mieć cukrzyce ciążową. Powiedziała, że jeśli w tych pierwszych badaniach wyjdzie mi cukier ponad 5.1 to wtedy wcześniej będę musiała zrobić krzywą cukrową.
 
jak się czujesz kochana? :(

Trzymam kciukasy za wszystkie wizyty i dawajcie znać dziewczyny 😊
@Stelle jak się czujesz?
Dzięki dziewczyny że pytacie. Bywa różnie... Staram się odganiać myśli że w ogóle byłam w tej ciąży bo od razu się rozklejam. Wczoraj wróciłam już do pracy więc czas jakoś leci. Fizycznie czuje jeszcze skurcze, pomagam sobie tabletkami przeciwbolowymi. Rok temu po łyżeczkowaniu nie miałam żadnych boli i tylko plamiłam na brazowo. Teraz mam taką jasną krew ale myślę że to wszystko w granicach normy 😔 czytam wątek o poronieniach nawykowych, szukam badań jakie mogłabym jeszcze zrobić bo boje się że nigdy nam się nie uda. Bardzo ciężko myśleć mi teraz pozytywnie. Do Wad mówiąc szczerze w ogóle nie zaglądam bo czytanie o objawach i wizytach chyba rozerwałoby mi serce 😓 mam nadzieję że nie macie mi za złe. Kiedyś pewnie jak będę już czuć się na siłach to podglądne co tam pisałyście
 
Dzięki dziewczyny że pytacie. Bywa różnie... Staram się odganiać myśli że w ogóle byłam w tej ciąży bo od razu się rozklejam. Wczoraj wróciłam już do pracy więc czas jakoś leci. Fizycznie czuje jeszcze skurcze, pomagam sobie tabletkami przeciwbolowymi. Rok temu po łyżeczkowaniu nie miałam żadnych boli i tylko plamiłam na brazowo. Teraz mam taką jasną krew ale myślę że to wszystko w granicach normy 😔 czytam wątek o poronieniach nawykowych, szukam badań jakie mogłabym jeszcze zrobić bo boje się że nigdy nam się nie uda. Bardzo ciężko myśleć mi teraz pozytywnie. Do Wad mówiąc szczerze w ogóle nie zaglądam bo czytanie o objawach i wizytach chyba rozerwałoby mi serce 😓 mam nadzieję że nie macie mi za złe. Kiedyś pewnie jak będę już czuć się na siłach to podglądne co tam pisałyście
Oczywiście..trzymaj się proszę i w ogóle nie odwiedzaj forum. Teraz Ty i Twoje samopoczucie jest najważniejsze!!! ❤️
 
Dzięki dziewczyny że pytacie. Bywa różnie... Staram się odganiać myśli że w ogóle byłam w tej ciąży bo od razu się rozklejam. Wczoraj wróciłam już do pracy więc czas jakoś leci. Fizycznie czuje jeszcze skurcze, pomagam sobie tabletkami przeciwbolowymi. Rok temu po łyżeczkowaniu nie miałam żadnych boli i tylko plamiłam na brazowo. Teraz mam taką jasną krew ale myślę że to wszystko w granicach normy 😔 czytam wątek o poronieniach nawykowych, szukam badań jakie mogłabym jeszcze zrobić bo boje się że nigdy nam się nie uda. Bardzo ciężko myśleć mi teraz pozytywnie. Do Wad mówiąc szczerze w ogóle nie zaglądam bo czytanie o objawach i wizytach chyba rozerwałoby mi serce 😓 mam nadzieję że nie macie mi za złe. Kiedyś pewnie jak będę już czuć się na siłach to podglądne co tam pisałyście
Kochana trzymaj się cieplutko!!! Bądź silna ale pozwól sobie na łzy, one ukoją trochę ból i smutek. Pamiętaj, że jeszcze nic nie jest przesądzone i na pewno będziesz świetna mamą!!! Tylko nie przestawaj wierzyć.... Bo wiara w to, że się uda, daje nam niesamowite skrzydła! I wtedy wszystko jest możliwe ❤️ odpoczywaj dużo!!! Tułam bardzo mocno
 
reklama
oczywiście, wcale ci się nie dziwię:( trzymaj się i nie poddawaj [emoji847] mam nadzieję, że niedługo wszystko się ułoży, ściskam mocno [emoji174]
Dzięki dziewczyny że pytacie. Bywa różnie... Staram się odganiać myśli że w ogóle byłam w tej ciąży bo od razu się rozklejam. Wczoraj wróciłam już do pracy więc czas jakoś leci. Fizycznie czuje jeszcze skurcze, pomagam sobie tabletkami przeciwbolowymi. Rok temu po łyżeczkowaniu nie miałam żadnych boli i tylko plamiłam na brazowo. Teraz mam taką jasną krew ale myślę że to wszystko w granicach normy [emoji17] czytam wątek o poronieniach nawykowych, szukam badań jakie mogłabym jeszcze zrobić bo boje się że nigdy nam się nie uda. Bardzo ciężko myśleć mi teraz pozytywnie. Do Wad mówiąc szczerze w ogóle nie zaglądam bo czytanie o objawach i wizytach chyba rozerwałoby mi serce [emoji29] mam nadzieję że nie macie mi za złe. Kiedyś pewnie jak będę już czuć się na siłach to podglądne co tam pisałyście
 
Do góry