O zielonej herbacie to oczywiste ale cynamon tego nie wiedzialam, a dlaczego nalezy go unikac?
Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
A dlaczego nie można zielonej herbaty? Ja tylko taką piję..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O zielonej herbacie to oczywiste ale cynamon tego nie wiedzialam, a dlaczego nalezy go unikac?
Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Piją Chinki (pisałaś Japonki, a mi się Chinki wkręciły) herbatkę... słaba ona jest. Miałam przyjemność próbować. Taka woda ze czymś. U nas większy wybór choć to pewnie kwestia przyzwyczajenia bo nasze nie muszą być wcale lepsze. I nie tylko w smaku@tabitha ja też piję zieloną herbatę tylko od kilkunastu lat już. I w ciąży też nie w jakichś wielkich ilościach ale dwie dziennie tak. Tak czytam o tej kawie i herbacei i zawsze się zastanawiałam czy np. Japonki czy Koreanki na czas ciąży przestają pić zieloną herbatę czy Włoszki pić kawę... oczywiście jak ktoś ma problemy z ciśnieniem w ciąży, to już inna bajka.
Tak. Nie choroba. Niestety moja praca choćbym nie wiem jak chciała to nie da rady. Fajnie, że Twoja Ci umożliwia pozostanie aktywna zawodowo puki samopoczucie ok. Zawsze to jakieś zajęcie. Nie ukrywam... chciałabym. Fizycznie nie pociągne, ryzykownie.AGIRKA 11 zieloną herbatę można, kawę zresztą też. Gdybym miała kawy nie pić chyba bym umarła. Ciśnienie mam OK. żeby kawą podnieść ciśnienie trzeba by wypić z 10 kubków ... wszystko z rozsądkiem i umiarem. Ja do 18 tc. na rowerze jeździłam a pracować mam zamiar do końca grudnia, bo ciąża nie choroba. Moja zasada: słuchaj siebie i tego co mówi intuicja. Mój lekarz prowadzący to straszny panikarz ciągle podkreśla jaki to delikatny stan... hahaha a nie podróżować za wiele, może już lepiej sobie wolne z pracy zrobić to miłe, że się tak troszczy ale póki co więcej mi daje jak jestem aktywa.
To już wtedy siła wyższa. Opieka nad starszym dzieckiem czy dorosłym. Życie potrafi dokuczyć. Grunt, to sobie radzić gdy nie ma innego wyjścia. A gdy jest trzeba trochę odpuścićMiś-owa co do prac fizycznych mam syna niepełnosprawnego i są takie sytuacje w ciągu dnia, że czy ciąża czy nie, muszę się nim zajmować. Owszem jest w szkole i jest samodzielny ale dalej, ruchowo bywa różnie. Generalnie ma już 8,5 roku i kawał z niego chłopaka. W tym tygodniu jest chory i w poniedziałek, było ciężko szczególnie z toaletą. Całe szczęście szybko dochodzi do siebie.