To mamy idealnie te same wyliczenia lekarzy śmieje się że wyskoczy na walentynki@olga_d ale fajnie Ja termin na 15 lutego, z drugiego usg niby 13 lutego, więc coś koło tego
reklama
To mamy idealnie te same wyliczenia lekarzy śmieje się że wyskoczy na walentynki
Może być i tak
Jeszcze nie wiadomo, czy CC, czy SN. Od początku mówiłam, że CC bo się boję naturalnego. Troszkę mi ten strach przeszedł, bo i lepiej się czuję niż na początku. Więc jeszcze nie wiem... a może być i tak że dziecko będzie duże i będzie skierowanie na CC, zobaczymy.. I wtedy jak CC to wiadomo wcześniej niż termin. A jak u Ciebie?
Haha, śmiesznie by było . Będziemy się informować bliżej terminu . Ja mam połówkowe 27.09, więc zobaczymy jaki teraz wychodzi terminMoże by się udało
Haha, śmiesznie by było . Będziemy się informować bliżej terminu . Ja mam połówkowe 27.09, więc zobaczymy jaki teraz wychodzi termin
Ja mam wizytę 26 i będę wtedy wiedziała kiedy iść na połówkowe Ale zapiszę się pewnie gdzieś na jakiś dobry sprzęt.
A co do targów, które polecałaś.. chętnie poszłabym na warsztaty "15.00 Podstawy chustonoszenia i korzyści noszenia w chuście." Można się zapisać bezpłatnie, napisałam czy jeszcze są miejsca. Jakbym się dobrze czuła to bym wpadła i chętnie dowiedziała się jak wiązać chusty, bo to fajna sprawa tak mi się wydaje.
Może być i tak
Jeszcze nie wiadomo, czy CC, czy SN. Od początku mówiłam, że CC bo się boję naturalnego. Troszkę mi ten strach przeszedł, bo i lepiej się czuję niż na początku. Więc jeszcze nie wiem... a może być i tak że dziecko będzie duże i będzie skierowanie na CC, zobaczymy.. I wtedy jak CC to wiadomo wcześniej niż termin. A jak u Ciebie?
Zawsze byłam za cc, ale teraz sama nie wiem. Powikłania mogą być tu i tu. Jeżdżę konno od kilku lat i najbardziej tego mi brakuje a dziewczyny w stajni po SN wracają w siodlo po 6tyg a po cc trzeba dłużej uważać na wysiłek fizyczny. Więc chyba ta droga wybiorę SN muszę znaleźć dobra szkole rodzenia żeby się bardziej psychicznie nastawić
Chciałabym być już po polowkowym żeby się upewnić że jest wszystko ok z dzidzia martwi mnie to że aż za dobrze się czuje mały brzuch, nie czuję ruchów, tylko bardziej wrażliwa się stałam i potrafię się popłakać na reklamie Ikei . Dobrze ze chociaż mam wstret do jedzenia mięsa to mój główny objaw ciąży . Dobrze ze na poprzednich usg widziałam malucha bo bym w ogóle nie wierzyła że mam lokatora w brzuchu . A co myślicie o karmieniu w łóżku i spanie z dzidzia np dziecko w dostawce koło łóżka? Bo na łóżku 140/200 jestem pewna że byśmy je zgnietli, strasznie się wierce w nocy. Wracając do karmienia to chyba na lezaco i tak nie wygodnie. Mnie chyba bardziej przeraża karmienie niż poród . Mam duże piersi ale bardzo wrażliwe sutki, nawet mąż ma zakaz ich dotykania bo po prostu nie lubię... Boję się!
Dziewczyny, jak macie dostęp do WZ to zapraszam tam, więcej się dzieje i pewnie dostaniecie więcej odpowiedzi na swoje pytania .
Ja od początku nastawiałam się na poród naturalny, przekonują mnie jego plusy, jakoś minusy przeżyję, potem ginekolog powiedział, że będę miała raczej CC, a teraz inny, prowadzący, że nie ma mowy, SN, bo dużo mniej obciąża układ krzepnięcia, bo w moim przypadku jest bardzo istotne i szykuję się na SN .
Co do dostawki to myślałam o łóżeczku dostawianym na noc do rodziców z chicco, ale doświadczone mamy odradziły mi to mówiąc, że i tak będę musiała wstać do dziecka i się rozbudzić na karmienie, więc nie ma sensu wydawać 900zł na taki "luksus", poza tym posłuży 6 m-cy. Wróciłam do pomysłu normalnego drewnianego łóżeczka i odstawiania dziecka po karmieniu.
Co do szkoły rodzenia, planuję chodzić na Żwirki i Wigury.
Ja od początku nastawiałam się na poród naturalny, przekonują mnie jego plusy, jakoś minusy przeżyję, potem ginekolog powiedział, że będę miała raczej CC, a teraz inny, prowadzący, że nie ma mowy, SN, bo dużo mniej obciąża układ krzepnięcia, bo w moim przypadku jest bardzo istotne i szykuję się na SN .
Co do dostawki to myślałam o łóżeczku dostawianym na noc do rodziców z chicco, ale doświadczone mamy odradziły mi to mówiąc, że i tak będę musiała wstać do dziecka i się rozbudzić na karmienie, więc nie ma sensu wydawać 900zł na taki "luksus", poza tym posłuży 6 m-cy. Wróciłam do pomysłu normalnego drewnianego łóżeczka i odstawiania dziecka po karmieniu.
Co do szkoły rodzenia, planuję chodzić na Żwirki i Wigury.
Chrząszczyk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2017
- Postów
- 1 041
Jeśli chodzi o nocne wstawanie to rozwiązałam to w ten sposób, że łóżeczko miałam przysuniete tuż przy naszym lozku. Jak się wybudzakam wystarczyłoby, że podniosła głowę i zerknelam do małego. Kiedy wstawałam w nocy na karmienie to nie musiałam latać po całym pokoju. Podniosła jedynie tyłek z łóżka wyjęłam małego do karmienia, po karmieniu poczekalam aż mu się odbije, odłożył i dalej szłam spać bez wychodzenia w zasadzie ze swojego łóżka. Mały był nauczony, że rodzice są blisko wiec nie pchał nam się nawet jak był juz chodzacym maluszkiem do naszego łóżka. Teraz juz śpimy w oddzielnych pokojach ale i chłopak ma już swoje lata...5Dziewczyny, jak macie dostęp do WZ to zapraszam tam, więcej się dzieje i pewnie dostaniecie więcej odpowiedzi na swoje pytania .
Ja od początku nastawiałam się na poród naturalny, przekonują mnie jego plusy, jakoś minusy przeżyję, potem ginekolog powiedział, że będę miała raczej CC, a teraz inny, prowadzący, że nie ma mowy, SN, bo dużo mniej obciąża układ krzepnięcia, bo w moim przypadku jest bardzo istotne i szykuję się na SN .
Co do dostawki to myślałam o łóżeczku dostawianym na noc do rodziców z chicco, ale doświadczone mamy odradziły mi to mówiąc, że i tak będę musiała wstać do dziecka i się rozbudzić na karmienie, więc nie ma sensu wydawać 900zł na taki "luksus", poza tym posłuży 6 m-cy. Wróciłam do pomysłu normalnego drewnianego łóżeczka i odstawiania dziecka po karmieniu.
Co do szkoły rodzenia, planuję chodzić na Żwirki i Wigury.
Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Co to jest WZ? Nie mam tam dostępu . Chyba łóżeczko z wyjmowanymi szczebelkami posłuży z 3 lata . Rodze w połowie lutego a na koniec roku czeka nas przeprowadzka. Jak nie będę już karmila to chyba umieszczę malca od razu w swoim pokoju.
reklama
Chrząszczyk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2017
- Postów
- 1 041
Dokładnie, tego typu łóżeczko można wykorzystywać spokojnie przez 3 lataCo to jest WZ? Nie mam tam dostępu . Chyba łóżeczko z wyjmowanymi szczebelkami posłuży z 3 lata . Rodze w połowie lutego a na koniec roku czeka nas przeprowadzka. Jak nie będę już karmila to chyba umieszczę malca od razu w swoim pokoju.
Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 77 tys
- Odpowiedzi
- 42
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
Podziel się: