Lutowe kreski! 💝

[Hope99]

Hej ! U mnie aktualnie 4 dzień spóźniającego się okresu ( z moich obliczeń 9 dpo) zrobiłam dziś test ale negatywny. Od dwóch dni mam brązowy śluz (pierwszego dnia lekko malinowy kolor ) ale jest zauważalny tylko gdy idę do toalety i widzę go na papierze. Myślicie ze może to być plamienie implantacyjne ? jest jeszcze szansa na drugą kreskę ? pójdę na będę ale dopiero jutro bo dziś niedziela

4 dni spóźnienia i 9dpo? Jesteś pewna? Skoro owulacja się przesunęła i jesteś 9dpo to okres powinien być za kilka dni dopiero, chyba, że masz tak którą fazę lutealną ale wtedy nie ma szans na zagnieżdżenie.

 

[Hope99]

no właśnie mi tez się to nie zgadza ale niestety w tym miesiącu nie monitorowałam owulacji bo mąż bym na wyjeździe, a jedyny moment kiedy się staraliśmy to właśnie 5 dni przed spodziewanym okresem. Sama wiem ze to niemożliwe i ze sobie wmawiam pewne rzeczy ale nie daje mi spokoju ten brak okresu i równo tydzień po „powiedzmy owulacji” wystąpił różowy śluz a teraz brązowy, nigdy tak nie miałam wiec tym bardziej się zastanawiam o co chodzi

Okres może się spóźniać z różnych powodów, nie koniecznie z powodu ciąży. Jeśli chcesz mieć pewność czy nie jesteś w ciąży zrób czuły test 14 dni od ostatniego stosunku.
Ps: brązowy śluz występuje również kilka dni przed miesiączką w przypadku niedomogi lutealnej np.

 

[kawaiciastko]

4 dni spóźnienia i 9dpo? Jesteś pewna? Skoro owulacja się przesunęła i jesteś 9dpo to okres powinien być za kilka dni dopiero, chyba, że masz tak którą fazę lutealną ale wtedy nie ma szans na zagnieżdżenie.

tak jak pisałam, właśnie pewna nie jestem bo w tym cyklu odpuściłam monitoring. Masz racje nie trzyma się to kupy, no nic chyba zostaje poczekać jeszcze i obserwować co dalej

 

[kasiaa91]

Dobrze że on kilka dni wynik pokazuje to przynajmniej mam dowód że to nie omamy..wczoraj wieczor zrobiłam pinka strumieniowego i widziałam kreseczkę różowa ale aparatem nie było widać później zrobiłam płytkowy ale ujemny mocz pewnie już za bardzo rozcieńczony i dzisiaj rano sprawdzilam żeby rozwiać wątpliwości....dzisiaj 11dzien po owulacji aktualnie na kwarantannie z powodu covid brałam różne leki także zobaczymy jak się sytuacja rozwinie...

To u mnie rano mocz jest beznadziejny - strasznie dużo pije na noc i rano jest zwyczajnie mocno rozcieńczony.

 

[guest-1680456925]

Ja dziś wstalam rano z gulą w żołądku i zwróciłam kawę... jestem 5 dni po, wiec na test za wcześnie ale i tak zrobilam. Oczywiście negatywny, przebija sie tylko cień testowej, chociaz do 5 minut do polowy od strony T rozowa plama szła
Boli mnie dzis glowa, żołądek i ząb na dodatek, zyc nie umierać.

 

[Natkaa.kropka]

Witam Wszystkie staraczki lutowo-marcowe.
Ostatnia @ miałam od 15-18.02.22. Wczoraj tj. 19.02 serduszkowalismy ,na kalendarzyku wychodziły dni niepłodne, patrząc na kalendarzyk owu mam mieć za 7 dni, także raczej mała szansa po jednym razie zajść w ciąże 7 dni przed owu.
Dodam ze mam syna 6letniego(2016) i nie ukrywam syn ciagle mówi o rodzeństwie a z racji tego, ze sama jestem jedynaczka nie chciałabym mu tej krzywdy robić.

Jeśli chodzi o choroby przewlekłe itd.- to choruje na operacyjna niedoczynnosc tarczycy- co za tym idzie tarczycy brak. Na nic innego nie choruje. Jeśli można to chciałabym dołączyć do was

 

[Ladycarooo]

Witam Wszystkie staraczki lutowo-marcowe.
Ostatnia @ miałam od 15-18.02.22. Wczoraj tj. 19.02 serduszkowalismy ,na kalendarzyku wychodziły dni niepłodne, patrząc na kalendarzyk owu mam mieć za 7 dni, także raczej mała szansa po jednym razie zajść w ciąże 7 dni przed owu.
Dodam ze mam syna 6letniego(2016) i nie ukrywam syn ciagle mówi o rodzeństwie a z racji tego, ze sama jestem jedynaczka nie chciałabym mu tej krzywdy robić.

Jeśli chodzi o choroby przewlekłe itd.- to choruje na operacyjna niedoczynnosc tarczycy- co za tym idzie tarczycy brak. Na nic innego nie choruje. Jeśli można to chciałabym dołączyć do was

Witaj! W sumie jesteś dopiero na początku cyklu, wszystko jeszcze się może zdarzyć. Czy to Twój pierwszy cykl starań?

 

[Natkaa.kropka]

@Ladycarooo ~ luty jest pierwszym miesiącem starań. Z tego co widziałam na aplikacji kalendarzyku to kochaliśmy się 6lutego. Ale niestety nie udało się. Wcześniej nie mieliśmy takiego „parcia” bo nawet zielonej lampki od endo nie mieliśmy. Teraz podjęliśmy próbę i próbujemy ~ dobrze, ze te starania są takie przyjemne

 

[Ladycarooo]

@Ladycarooo ~ luty jest pierwszym miesiącem starań. Z tego co widziałam na aplikacji kalendarzyku to kochaliśmy się 6lutego. Ale niestety nie udało się. Wcześniej nie mieliśmy takiego „parcia” bo nawet zielonej lampki od endo nie mieliśmy. Teraz podjęliśmy próbę i próbujemy ~ dobrze, ze te starania są takie przyjemne

Mam nadzieje, że szybko Ci się uda, i nie zmienisz zdania odnośnie przyjemności tych starań

 

[stella33]

Ja dziś wstalam rano z gulą w żołądku i zwróciłam kawę... jestem 5 dni po, wiec na test za wcześnie ale i tak zrobilam. Oczywiście negatywny, przebija sie tylko cień testowej, chociaz do 5 minut do polowy od strony T rozowa plama szła
Boli mnie dzis glowa, żołądek i ząb na dodatek, zyc nie umierać.

Ja dopiero sprobuje w piątek rano 25.02, przyjeżdzają do nas znajomi na weekend i chce wiedzieć na czym stoję, tak to bym chyba czekała do 2.03 mam clearblue wiec może już coś w miarę wiarygodnego powie… będę 10 dpo - na razie poza kremowym śluzem nic nowego. Mam nadzieje ze czujesz się już lepiej bo takie kombo nie brzmi za wesoło