Lutowe kreski! 💝

[Ladycarooo]

Od sierpnia - to nasz 7 cykl starań. Mam PCOS i IO. Od półtora roku jestem na Glucophage, od roku suplementuje się pod kątem ciąży. Do wakacji udało mi się ładnie wyregulować cykle, a jak zaczęliśmy się starać to znowu się wszystko pokićkało

rozumiem. Konsultowałaś z lekarzem to, że znów rozregulowały Ci się cykle? Trzymam kciuki, 7 cykli to nie jest aż tak dużo (wiem, że łatwo mi powiedzieć z mojej perspektywy). W każdym razie trzymam kciuki i bierz faceta w obroty

 

[stokrotka_]

Dobra, prąd był, ale poszło w ruch winko i atmosfera romatiko jak znalazł owu powinna być za dwa dni, także nogi w górze a w rece kieliszek

 

[Mama_malarka]

Do wszystkiego można się przyzwyczaić ja zaczęłam starania w listopadzie 2020 i od tamtej pory nie miałam żadnego powtarzalnego cyklu. Każdy inny i każdy nieprawidłowy

 

[mollyn95]

rozumiem. Konsultowałaś z lekarzem to, że znów rozregulowały Ci się cykle? Trzymam kciuki, 7 cykli to nie jest aż tak dużo (wiem, że łatwo mi powiedzieć z mojej perspektywy). W każdym razie trzymam kciuki i bierz faceta w obroty

Tak, konsultowałam - stąd wyszła decyzja o badaniach nasienia i stymulacji. A ja lecę Duphaston, wcześniej brałam Progesterone Besins i ładnie mi się ten cykl wyregulował - przestałam brać w czerwcu - cykl jak w zegarku 34 dni, ok. 20 dc owulacja. Cykl listopadowy wyciągnął się do 46 dni i owu była ok. 32 dc. Jak nie zaskoczyło nic to poszłam do mojej ginekolog z tym rozjazdem długości cyklu. W grudniu miałam cykl bezowulacyjny, po Duphastonie @ przyszła w 28dc. Następny cykl bez Duphastonu przyszedł po 20 dniach (nie zdążyłam go nawet wziąć) - wdrożyłam zioła o. Sroki. Poprzedni cykl 32 dni z Duphastonem od 21dc. Trochę jestem zrezygnowana w tych staraniach przez to rozregulowanie cyklu. Zobaczymy co będzie po marcowej wizycie.

 

[Ladycarooo]

Tak, konsultowałam - stąd wyszła decyzja o badaniach nasienia i stymulacji. A ja lecę Duphaston, wcześniej brałam Progesterone Besins i ładnie mi się ten cykl wyregulował - przestałam brać w czerwcu - cykl jak w zegarku 34 dni, ok. 20 dc owulacja. Cykl listopadowy wyciągnął się do 46 dni i owu była ok. 32 dc. Jak nie zaskoczyło nic to poszłam do mojej ginekolog z tym rozjazdem długości cyklu. W grudniu miałam cykl bezowulacyjny, po Duphastonie @ przyszła w 28dc. Następny cykl bez Duphastonu przyszedł po 20 dniach (nie zdążyłam go nawet wziąć) - wdrożyłam zioła o. Sroki. Poprzedni cykl 32 dni z Duphastonem od 21dc. Trochę jestem zrezygnowana w tych staraniach przez to rozregulowanie cyklu. Zobaczymy co będzie po marcowej wizycie.

no to faktycznie. Można się skołować. Trzymam kciuki, żeby wizyta przyniosła efekty. Liczę, że wrzucisz tłuste krechy nieługo

 

[mollyn95]

no to faktycznie. Można się skołować. Trzymam kciuki, żeby wizyta przyniosła efekty. Liczę, że wrzucisz tłuste krechy nieługo

Dziękuję za wsparcie, nawet nie wiesz jak mi miło <3
Ja również liczę, że Ty nam się pochwalisz pozytywnym testem <3

 

[Ladycarooo]

Dziękuję za wsparcie, nawet nie wiesz jak mi miło <3
Ja również liczę, że Ty nam się pochwalisz pozytywnym testem <3

Bardzo bym chciała, ale już tyle zawodów za mną, że wydaje mi się to nieralne

 

[Moonstone]

Bardzo bym chciała, ale już tyle zawodów za mną, że wydaje mi się to nieralne

Hej, wszyscy tutaj jak jeden mąż na to czekamy, wiec bez takich!!!

 

[Ladycarooo]

Hej, wszyscy tutaj jak jeden mąż na to czekamy, wiec bez takich!!!

Staram się jak mogę i mój mąż też

 

[Moonstone]

Staram się jak mogę i mój mąż też

I to brzmi o wiele lepiej!