Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

[Papatk_a]

Ja juz chyba powoli przechodzę na tryb, że jednak nie będzie. Zawsze miałam tyle pozytywnej energii w sobie, a teraz wszystko się rozdupca

Ja dziś też 9dpo z tych nerwów i emocji czy robić test się poryczalam , ale i tak nie zrobiłam ... Jutro po cichu planuje ale strasznie się boję , ale muszę odstawić progesteron.
Bardzo trzymam kciuki , może jeszcze tak mile Cię zaskoczyć

 

[K448]

A jakie macie doświadczenia z luteiną, mam brać przez 10 dni od potwierdzonej owulacji. Lekarz kazał odstawić i po 3 dniach zrobić test. Mnie martwi czy taki spadek progesteronu nie zaszkodzi, jakie Wy miałyście rekomendacje w przypadku pozytywnego wyniku testu?

 

[koko.sanka]

No to nic tylko dzialac.
Od dawna tutaj jestescie

Od stycznia '23. 3 poronienia, byłam na 3 wątkach mamowych, zawsze wracam na kreski jak bumerang

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Kurcze u mnie to raczej nie krwawienie implantacyjne, bo jest to śluz z nitkami krwi, ale takimi normalnie w kolorze żywej krwi. Jest go ciut więcej niż w południe. Do tego brzuch mnie przeokropnie boli jak na okres, więc może coś się przestawiło i szybciej @ przyjdzie. A jak coś mnie będzie niepokoić to do giną się umowie.

 

[koko.sanka]

Byłam w niedzielę u lekarki z tymi mutacjami swoimi i dostałam zalecenia na akard 150 cały cykl i Clexane 0.4 ml od pozytywu...a nie od owulki. Recepte dostałam na 30 zastrzyków, więc zamierzam na nielegalu spróbować ciekawe co mi powie na te wyniki mój lekarz, ale u niego będę dopiero za 2- 3 tyg.

2 dni temu pecherzyk miał średnio 14 mm endo 7 mm , mówiła że owulka w czwartek albo piątek powinna być.

Dobrze, że lekarka kumata i zapisała Ci heparynę

 

[KaMaLi]

Ja dziś też 9dpo z tych nerwów i emocji czy robić test się poryczalam , ale i tak nie zrobiłam ... Jutro po cichu planuje ale strasznie się boję , ale muszę odstawić progesteron.
Bardzo trzymam kciuki , może jeszcze tak mile Cię zaskoczyć

Mi lekar kazał brać do 13 dpo, ale chyba nie ma sensu, nie wiem

 

[koko.sanka]

U mnie dzisiaj 10 dc, ale siknęłam na owulaka tak dla rozeznania na razie nic się jeszcze nie dzieje

 

[Marzenaaa12]

U mnie dzisiaj 10 dc, ale siknęłam na owulaka tak dla rozeznania na razie nic się jeszcze nie dzieje

Powiem ci ze bardzo widoczna krecha jak na 10dc . Kiedy masz przewaznie owulke?

Ja w 10 dc mam bladziochy se ledwo widac

 

[koko.sanka]

Powiem ci ze bardzo widoczna krecha jak na 10dc . Kiedy masz przewaznie owulke?

Ja w 10 dc mam bladziochy se ledwo widac

Przed drugą ciążą wszystko miałam regularnie, co do dnia- cykle 28 dni, owulka zwykle 14dc. Jednak po tej drugiej ciąży coś się poprzestawiało i teraz mam cykle około 30, czasem 31 dniowe, więc teraz nie wiem za bardzo kiedy jej się spodziewać a muszę to śledzić, bo heparyna będzie wjeżdżać

 

[annn1]

A jakie macie doświadczenia z luteiną, mam brać przez 10 dni od potwierdzonej owulacji. Lekarz kazał odstawić i po 3 dniach zrobić test. Mnie martwi czy taki spadek progesteronu nie zaszkodzi, jakie Wy miałyście rekomendacje w przypadku pozytywnego wyniku testu?

Jej, nie... Ja brałam luteinę od owulacji i miałam jej nie odstawiać do pewnego negatywnego testu czyli około 30 DC. Jeśli byś była w ciąży i odstawiła przy niedomodze to by mogło się źle skończyć. Luteina nie fałszuje wyniku testu ciążowego. Jeśli test ciążowy pokazał 2 kreski to absolutnie miałam nie odstawiać tylko kontynuować progesteron.