reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

Lilka też tak nie raz robiła a teraz z wysokim podporę zapomniała, że tak nogi może ułożyć by ruszyć 😂
Mała ma ochraniacz taki zwykły (1 str minky a 2 str materiał) Jak była malusia miała założony tylko od str za głowa i bok łóżeczka przy ścianie a drugi odsłonięty bym ją widziała. Teraz ma osłonięte z 3 stron. I jak się wierci to głowy nie obija o szczebelki.
Przepływ powietrza ma, bo reszta osłonięta i okno visa vi łóżeczka cały czas otwarte a w nocy na mikrowentylacji zostawione.
 
reklama
Dziewczyny, a powiedzcie czy macie i co sądzicie na temat ochraniaczy na łóżeczko szczebelkowe? Podobają mi się takie warkocze przeplatane przez szczebelki, ale zdania są chyba podzielone co do tego czy warto i czy to bezpieczne.. Planuję przeprowadzić małego z dostawki obok naszego łóżka do swojego łóżeczka w pokoju obok i tak się zastanawiam czy nie powinnam jakoś zabezpieczyć tego łóżeczka, bo on jest taki ruchliwy, że ciągle wkłada kończyny między szczebelki albo uderza w nie głową.. Ładne są te ochraniacze, ale czy praktyczne?
Ja mam ochraniacz na łóżeczko właśnie dlatego, że nasz akrobata ciągle wtykał nogi między szczebelki. Obecnie jestem spokojniejsza. Kupiłam w smyku taki zwykły, biały i przewiewny.
 
@natusia.mamusia86 1 tydz 1/2 łyżeczki, 2 tydz 1 łyżeczka 3 tydz. 2 łyżeczki i po 4 tyg już bez ograniczeń można podawać.
Nie daje kaszek, więc będę dodawała kaszki do zupki/ deserku.
Zupki póki co warzywne, jak wprowadzę większość warzyw zacznę dodawać mięsko.
 
Mi na ostatnim szczepieniu w lipcu pediatra powiedziała, żeby nie podawać póki co kaszek ze względu na wysoką wagę małej. Dziś czytając Wasze posty, poszperałsm trochę w necie no i jak byk wszędzie piszą, żeby między 5 a 7 miesiącem podawać gluten. Zadzwoniłam do niej na teleporade i tak, oczywiście podawać po pół łyżeczki, po całej do posiłków dorzucać, tak jak u @Cookie_ . Mięsko podawać trochę później mówiła. Pewnie jeszcze na szczepieniu we wrześniu z nią to przegadam.

Dziewczyny, jakie owoce już podalyscie swoim maluszkom? U nas dopiero jabłko, banan i gruszks, tych z musików nie liczę bo to było bardzo mało (mango niby).
 
Mi na ostatnim szczepieniu w lipcu pediatra powiedziała, żeby nie podawać póki co kaszek ze względu na wysoką wagę małej. Dziś czytając Wasze posty, poszperałsm trochę w necie no i jak byk wszędzie piszą, żeby między 5 a 7 miesiącem podawać gluten. Zadzwoniłam do niej na teleporade i tak, oczywiście podawać po pół łyżeczki, po całej do posiłków dorzucać, tak jak u @Cookie_ . Mięsko podawać trochę później mówiła. Pewnie jeszcze na szczepieniu we wrześniu z nią to przegadam.

Dziewczyny, jakie owoce już podalyscie swoim maluszkom? U nas dopiero jabłko, banan i gruszks, tych z musików nie liczę bo to było bardzo mało (mango niby).
Dobrze Dziewczyny ze mi przypomiałyscie o glutenie. Musze zamówić i zacząć podawać. Co stosujecie? Kaszke? Myslalam o zwyklej kaszy ale chyba jeszcze sie wstrzymam.
My jeszcze owocow nie zaczelismy. Mielismy obsuwe w zwiazku z choroba i na razie jeszcze warzywka lecą. Chociaż został mi już tylko burak, marchew i pietruszka mysle. Jakie jeszcze warzywa podawaliscie? U nas byl ziemniak, dynia, pomidor, ogorek, cukinia
 
Mi poleciła ta pediatra właśnie kaszkę zbożowa. Nela dostaje podczas obiadu warzywa a później na podwieczorek owoc jakiś. Z warzyw dostała: marchewkę, dynie, cukinię, brokul, ziemniaka. Dziś będzie pietruszka, brokuł i burak. Pomidora też w najbliższym czasie jej podam. Ogórka trochę się boje.
 
Mi poleciła ta pediatra właśnie kaszkę zbożowa. Nela dostaje podczas obiadu warzywa a później na podwieczorek owoc jakiś. Z warzyw dostała: marchewkę, dynie, cukinię, brokul, ziemniaka. Dziś będzie pietruszka, brokuł i burak. Pomidora też w najbliższym czasie jej podam. Ogórka trochę się boje.
Brokuł, dzięki :) z ogórka wydrązylam miąsz z nasionami i zjadłam 😄 a reszte starlam na drobnej tarce- wyszla wodnista papka- bardzo smakowała 😋
 
reklama
Do góry