Powodzenia na dzisiejszych wizytach
Dziewczyny, a co ja dziś rano przeżyłam, to najgorszemu wrogowi nie życzę
myślałam ze urodzę moje dzieciątko do wc
miałam takie zatwardzenie ze chodziłam po ścianach i byłam pewna ze rozerwie mi odbyt
obudziłam męża, kazałam mu jechać jak najszybciej do apteki po czopki...są dobre opinie o tych eva qu ale w moim przypadku jeden nic nie dał i musiałam się męczyć jeszcze z drugim
No po prostu przerażajace ... dalszych szczegółów wam oszczędzę, ale krzyczałam w toalecie jakbym rodziła ...
a zawsze się zastanawiałam na filmach, po co te baby tak ryczą jak rodzą, w czym im to pomaga ??? Noi po dzisiejszej akcji już wiem ...
sorrki, ale musiałam ...jestem tym tak zmęczona ze idę spać ...
A wam, mimo wszystko, miłego dnia życzę
:*