reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

@Colorado1989 zazdroszczę nowego gniazdka [emoji3531] jakies wymarzone miejsce do mieszkania to będzie? [emoji3531] ale też współczuję wyprowadzki z dużą ilością rzeczy, to musi być niezły wysiłek to wszystko ogarnąć.
Co do opieki zdrowotnej tutaj... hmm jest inaczej, i trzeba się do tego przyzwyczaić [emoji14] Do 12 tyg nie chronią ciąży i w razie komplikacji nikt nie poda hormonów, nie położy do szpitala itd. Ale to też zależy od sytuacji - ze względu na wcześniejszą obumarla ciąży już w tej ciąży jak dostałam plamien, potraktowano mnie całkiem inaczej - dostałam od razu skierowanie na usg i betę. Ciąża opiekuje się lekarz rodzinny i położna. Zeby dowiedzieć się wyniki badań zawsze dzwonisz /idziesz do lekarza, nigdy nie dostaniesz ich do ręki, w sensie że sama odbierasz z laboratorium. Dwa tygodnie temu miałam np ten test z krwi (pierwsza część prenatalnych) , ale wynik całościowy otrzymam dopiero po usg prenatalnym, gdzie lekarz to ze mną umowi. Moim zdaniem to jest dobre, bo oszczędza stresu, być może niepotrzebnego. Reszty dopiero się dowiem o opiece :D
U nas trochę egzotycznie, bo sprzedajemy własne mieszkanie i wprowadziliśmy się do domu moich rodziców [emoji6]

Fajnie, że teraz inaczej do Ciebie podeszli. Ale z tego co Ty i inne dziewczyny mieszkające za granicą piszecie, to niezła różnica i niezły kosmos :) są plusy i minus pewnie, jak wszędzie i ze wszystkim. U nas zaś tak jest często, że to pacjent rządzi lekarzem [emoji23]
Nie wiem czemu ale mi się odpil palec na tym usg xd ale na zdjęciu i tak widać dzieci i jego pęcherzyk żółtkowy [emoji16] zdjęcia z wczorajszego usgZobacz załącznik 994958Zobacz załącznik 994959
Śliczna dzidzia, gratuluję! [emoji7]


Co do zachcianek, to ja już od kilku dni codziennie do śniadania i kolacji piję szklankę zimnego mleka [emoji23] i jak upał się zdarzy to jeszcze karton maślanki potrafię obalić.... [emoji85]

Za to dziś na na obiad naszło mnie na okołowłoskie klimaty [emoji7]
IMG_20190706_145241.jpeg
 
reklama
@Jotka_Szczotka i @Colorado trzymam za Was kciuki, żeby wam przeszły dolegliwości.

Ja mam swoje pierwsze rzyganie za sobą. Tak mną miotały wymioty, że aż się posikałam. Masakra jakaś.
 
reklama
@Colorado1989 napisz, jak dzisiaj? Plamienie to taka zmora.. zawsze wystraszy, a nie zawsze oznacza coś złego. Trzymam kciuki, nie daj się nerwom.
@Jotka_Szczotka Mi lekarz powiedział że to normalne. Miewałam tak samo, jak się kładłam , to zaczynało kolatac. Ciężko z tym zasnąć, melisa mi lagodzila trochę te odczucia.
@Koliberka Gdzie mieszkasz? :)
 
Do góry