reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

reklama
Gabi, trzymam kciuki.

Witam dziewczyny ja właśnie stoję czekam już przed przychodnia, na badania. Jestem któraś tam w kolejce.. :p ale chyba ok 4osob jest przedemna. :p

Wogole masakra... Mój mąż musi zawieść całe mięso z zamrażalnika do mojej matki bo wstalismy i nie ma prądu... W okolicznych sklepach też nie ma.... Wogole jakąś masakra. Tyle towaru w zamrazalce leży.. Wszystko się popsuje. :(
 
Hej hej :)
Trzymam kciuki za wizyty!
Ja szczęśliwa bo wszystko jest ok i wychodzimy dziś do domu. Niby tylko 4 dni ale 4 dni w 4 ścianach z 15miesiecznym dzieckiem to koszmar. Nawet na korytarz nie mogła wyjść, do tego upał taki na sali że aż słabo się robiło. Dziś już jest chłodniej, czekamy na wypis i tylko 180km dzieli nas od domu i naszego łóżka bo ledwo chodzę po tym spaniu na ziemi. [emoji7]
 
Między 11 a 13+6
Hej laski! Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty [emoji16] ja wyjątkowo wstałam w dobrym humorze, niedługo zbieram się do pracy.
@Kasia654 cieszę się razem z Tobą, że wszystko ok i że wychodzicie do domu :)
Mnie, jeśli wszystko będzie ok oczywiście, to 12tc przypada na 6.08. A prenatalne robi się w 12tygodniu? Czy po 12?
 
Dawał nadzieję mówił że będzie wszystko ok ze napewno owu była pozniej.. nie kazał się nastawiać na najgorsze.. więc później kiedy już nie było nadziei ciężko było w to wszystko uwierzyć...
Bafinka dziekuje za odp, moj nick to AsiaIN a lekarz w jakim sensie przeciagal? Nie dal jakis lekow tak? Progesteronu?
 
Też tak miałam... Jednen ginekolog powiedział, że to koniec, dał skierowanie do szpitala, ale wiadomo, dla pewności udałam się do innego ginekologa, niby bardzo dobrego. Po tygodniu coś tam urosło, beta większa jak za dwa dni a nie za tydzień, ale mówił, że jeśli zależy, to poczekamy, wszystko się może zdarzyć. I dwa tygodnie żyłam w niepewności, a skończyło się tak, jak mówił pierwszy ginekolog... Te robienie nadziei jest gorsze niż bolesna prawda[emoji26]
Dawał nadzieję mówił że będzie wszystko ok ze napewno owu była pozniej.. nie kazał się nastawiać na najgorsze.. więc później kiedy już nie było nadziei ciężko było w to wszystko uwierzyć...
 
reklama
Do góry