Lutowe 2020

[Olga089]

My mamy valco snap 4 trend i do tego koła i piankowe i pompowane. Osobiście wolę wersję na kołach piankowych bo jest lżejsza. Wózek wybierany, żeby łatwo się składał i był lekki - spełnia oczekiwania. Na ulicy widzę masę tych wózków, są dość popularne.

Dziewczyny, powiedzcie, w co powinnam zaopatrzyć się na jesień/zimę dla młodego z ubranek? W sensie kurtka, kombinezon, śpiworek do wózka, niechodki? Nie mam pojęcia co jest najbardziej praktyczne.
Mieszkamy w Warszawie, już dawno nie było tu jakiejś super mroźnej zimy, więc chyba jakieś bardzo grube ubranka mi nie potrzebne...?

 

[Cookie_]

@Olga089 dla swojej mam na jesien/zimę płaszczyk, buciki emu i buciki Bartka kozaczki (po synku jakby już miała chodzić) kombinezon i śpiworek. Do tego mam zamiast szalika kommin dziecięcy (taki z hm) dużo praktyczniejszy w użytkowaniu, czapka czyli standard. Przydadzą się ocieplane rajstopki które można włożyć pod kombinezon czy założyć dziecku w domu
Dla siebie mam mufke do wózka (wygodniejsza niż rękawiczki).
Fajna sprawą jest bidon termo, jeśli dziecko to typ który lubi pić nawet zimmą.
Chyba póki co nic więcej na te chwile nie przychodzi mi do głowy.

 

[Darapuszkin]

Kupilismy kinderkrafta bo cenowo nam odpowiadal i mial folie przeciwdeszczowa baby design w smyku nie mieli ja 2w1 mam espiro next i jest super ale za duzo miejsca w bagazniku zajmuje stad decyzja o spacerowce. Przez to ze ten 2w1 sporo kosztowal to nie chce zbyt duzo kasy na spacerowke przeznaczac. Zaplacilismy 419 zł i zobaczymy czy bedzie ok. To byly megaekspresowe zakupy bo nienawidze galerii handlowych! Na jesien mam cieplejsze spodnie, dresiki, plaszczyk, polarowa kurteczke ale jeszcze musze zapolowac na kombinezon, jakas czape fajna i buciki niechodki

 

[middayjoy]

@Olga089 dla swojej mam na jesien/zimę płaszczyk, buciki emu i buciki Bartka kozaczki (po synku jakby już miała chodzić) kombinezon i śpiworek. Do tego mam zamiast szalika kommin dziecięcy (taki z hm) dużo praktyczniejszy w użytkowaniu, czapka czyli standard. Przydadzą się ocieplane rajstopki które można włożyć pod kombinezon czy założyć dziecku w domu
Dla siebie mam mufke do wózka (wygodniejsza niż rękawiczki).
Fajna sprawą jest bidon termo, jeśli dziecko to typ który lubi pić nawet zimmą.
Chyba póki co nic więcej na te chwile nie przychodzi mi do głowy.

Tak, mufka to must-have! a rekawiczki myslicie ze sie przydadza? Moja starsza z zupelnie innej pory roku jest wiec tez jestem zagubiona ja bym dodala spiworek do fotelika.
Kombinezon to u nas praktyczniejszy dwuczesciowy zawsze byl, bo jak nie bylo az tak zimno (a zazwyczaj nie bylo) to sama kurtka starczy. Teraz mysle ze tez tym bardziej ze bedzie spiworek w wozku.
Ja mam nadzieje ze moj zacznie chodzic dopiero na wiosne- zawsze jedna para butow do kupienia mniej

 

[Cookie_]

Syna mam też z lutego i on jako już chodzący berbec śmigał w podwójnym kombinezonie i bucikach, więc rękawiczki były bo śniegu musiał dotykać Wiadomo nich chodził Nin stop ale na chwilę wyciągałam go z wózka.
Póki nie chodził na jesien miał polarowy kombinezon jednoczęściowy.
Fajną sprawą są jeszcze jeansy z bawetniana podszewka od spodu by były cieplejsze.
Tyle że kilka lat temu zupełnie inna pogoda była czy to zima czy jesienią. Lata też były cieplejsze.

 

[Ane20.02.20]

@Darapuszkin gratulacje! Wstała! A mój dziś usiadł a ja do starego wózka wróciłam bo młody może tyłem i mu nie wieje. Ale do auta oczywiście spacerówka. Do zupy nasze odkrycie czosnek granulowany. Ten smak mu pasuje

 

[alible]

Znów nie dostawałam powiadomień z forum
Nadrobiłam zaległości i tak Wam zazdroszczę że Wadze dzieciaczki jedzą normalne jedzenie, (które podaje się np z łyżeczki). Nela nadal gardzi łyżeczka i muszę kombinować na wszelkie sposoby jak jej cokolwiek wdrażać w dietę ehh.
Cały czas mnie gryzie po brodawkach, co raczej nie jest problemem w złym przystawianiu bo kurka już 7 miesięcy za chwilę minie jak karmię piersią. Z butli wczoraj kaszki nie umiała wypić pojechałam po specjalny smoczek i dziś znowu test. Zamiast kaszki dostała moje płatki owsiane na mleku migdałowym- to jej smakowało. Oczywiście z ręki a nie z łyżeczki...
Dziś idę do lekarza z tymi piersiami, bo bardzo nie chce rezygnować z tego karmienia ju,.
Co do spacerówki, to już tu kiedyś polecalam Loreli Fiorano, bardzo lekka, ultra mała po złożeniu, łatwa w transporcie (ma wysuwaną rączkę i prowadzi się jak walizkę po złożeniu). Tania, lekka zwinna, polecam

 

[Cookie_]

@alible a probowalas Neli dać łyżeczkę by sama coś brała a z drugiej karmić?

 

[alible]

@alible a probowalas Neli dać łyżeczkę by sama coś brała a z drugiej karmić?

Przed chwilą to zrobiłam z 3 łyżeczki udało się jej zjesc, wiadomo jak to wyglądało ale jest nadzieja
Znowu jadła moja owsiankę, kaszkę z bboxa 60ml wypiła, bo z butelki ze smoczka nie umie czuję się winna temu, bo zawsze tylko cyc i cyc a teraz takie problemy

 

[Darapuszkin]

@alible u nas tez tylko cyc, to nie wina cyca poprostu dzieci maja rozne etapy w jedzeniu. Spokojnie! U nas dzisiaj tez po 2 lyzeczkach plac a maliny do reki wyplute

@Cookie_ nie poznalam Cie z nowym avatarem