reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

Dziewczyny to jakaś masakra z brakiem jakiejkolwiek pomocy i informacji ze strony służby zdrowia. My dzisiaj mieliśmy konsultację tel. w sprawie pleśniawek u małego i bólu brodawek u mnie, ale nie zastąpi to w żaden sposób wizyty osobistej. Pani doktor stwierdziła, że mały ma pewnie resztki mleka a piersi bolą od złego dostawiania, także ciężko stwierdzić, czy mamy grzybka, czy nie🤷‍♀️ Tak chciałabym, żeby go obejrzała, bo ja co dzień to nowe choroby wymyślam. A to wszystko przez to, że wczesniej nie miałam do czynienia z takim maleństwem. Jak nie wydaję dziwnych dźwięków( jak kózka ale taka z chrypką), to się spina jakby nie mógł zrobić kupki(mimo że była wczoraj), do tego te chrostki na główce. Teraz już wiem, że u Was też wystąpiły. Ja myślałam, że to może potówki.Normalnie osiwieję🤦‍♀️🤦‍♀️U mnie też szczepienia odwołane. A to się dostaję receptę na rotawirusy?
@Darapuszkin byłabym za takim szczepienie. Co do spacerów ja nadal na jedną warstwę ubranek kombinezon, czapka, chustka pod szyjką i pierzynka. Dzisiaj było dość ciepło ale wietrznie. Aczkolwiek ja nadal się martwię, czy oby na pewno dobrze to robię😜😜
Nie sądziłam, że to wszystko będzie takie trudne, do tego od dwóch dni mały ma chyba skok rozwojowy, bo co 1- 1,5 godz. Na cycka, złość i płacz jak nie dostanie. A ja z bólu nie mogę wytrzymać 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
U nas też jest ten problem, mała ma pleśniawki na języku, a ja mam tak poranione brodawki że masakra. Ból okropny, brodawki bolą nie tylko przy karmieniu, ale przez cały czas. Wystarczy dotyk materiału bluzki lub biustonosza i mnie aż skręca z bólu. Byliśmy 2 tygodnie temu u doradcy laktacyjnego, która stwierdziła grzybice przez drożdżaki, ale ze względu że nie ma do tego uprawnień nie przepisała leków tylko zaleciła probiotyki do odbudowania flory bakteryjnej, maści i dietę z ograniczeniem cukrów prostych. Później poszłam z tym jeszcze do pediatry, który stwierdził, że to nie żadna grzybica tylko infekcja bakteryjna, przepisał maść bakteriobójczą... Do tego doradca odradził stosowania maści maltan bo zawiera cukier w składzie, pediatra poleca, doradca laktacyjny odradził stosowanie nakładek do karmienia, a pediatra zalecił ze względu na ropę która się pojawiła na brodawkach.
Teraz nie wiadomo komu tu wierzyć... a brodawki jak bolały tak bolą dalej.
Pasuje się jeszcze z kimś skonsultować, ale ze względu na koronawirusa strach wyjść z domu z takim maleństwem :(
 
reklama
Niestety nie pomaga. Jakby to powiedzieć, brodawki mam "rozwaloną" aż głęboko do środka jej. Kapturki nie eliminują okropnego bólu.
I tak w dwoch piersiach? Kurcze wyobrazam soboe jaki to musi byc bol? Czy przy odciaganiu tez boli? Wiem ze to ostatecznosc i zadna mama tego nie chce ale moze sprobuj butelki na dwa dni z mm...? Podgoisz sie i wrocisz do kp. Ja kupilam butelke calma medela gdy musialam dokarmiac na poczatku mm ktora wymaga od dziecka zassania jak piersi zeby nie zatracilo odruchu.
 
I tak w dwoch piersiach? Kurcze wyobrazam soboe jaki to musi byc bol? Czy przy odciaganiu tez boli? Wiem ze to ostatecznosc i zadna mama tego nie chce ale moze sprobuj butelki na dwa dni z mm...? Podgoisz sie i wrocisz do kp. Ja kupilam butelke calma medela gdy musialam dokarmiac na poczatku mm ktora wymaga od dziecka zassania jak piersi zeby nie zatracilo odruchu.
Na szczęście tylko jedna. 2 tyg ściągałam tylko pokarm, trochę zagoilam ale po przystawianiu wróciło. Odciąganie nie opróżnia mi całej piersi i odkąd pojawił się guz przystawiam także do piersi. Czy laktator czy dziecko powodują niestety ból.
Podaje swoje mleko butelka by odciążyć pierś. Dziś w innym mieście udało mi się umówić na usg piersi jutro. Mam nadzieję, że to nic poważnego, bo mimo antybiotyku zmiana jest. Różnica taka, że pierś sama z siebie już tak nie boli.
 
Dziewczyny to jakaś masakra z brakiem jakiejkolwiek pomocy i informacji ze strony służby zdrowia. My dzisiaj mieliśmy konsultację tel. w sprawie pleśniawek u małego i bólu brodawek u mnie, ale nie zastąpi to w żaden sposób wizyty osobistej. Pani doktor stwierdziła, że mały ma pewnie resztki mleka a piersi bolą od złego dostawiania, także ciężko stwierdzić, czy mamy grzybka, czy nie🤷‍♀️ Tak chciałabym, żeby go obejrzała, bo ja co dzień to nowe choroby wymyślam. A to wszystko przez to, że wczesniej nie miałam do czynienia z takim maleństwem. Jak nie wydaję dziwnych dźwięków( jak kózka ale taka z chrypką), to się spina jakby nie mógł zrobić kupki(mimo że była wczoraj), do tego te chrostki na główce. Teraz już wiem, że u Was też wystąpiły. Ja myślałam, że to może potówki.Normalnie osiwieję🤦‍♀️🤦‍♀️U mnie też szczepienia odwołane. A to się dostaję receptę na rotawirusy?
@Darapuszkin byłabym za takim szczepienie. Co do spacerów ja nadal na jedną warstwę ubranek kombinezon, czapka, chustka pod szyjką i pierzynka. Dzisiaj było dość ciepło ale wietrznie. Aczkolwiek ja nadal się martwię, czy oby na pewno dobrze to robię😜😜
Nie sądziłam, że to wszystko będzie takie trudne, do tego od dwóch dni mały ma chyba skok rozwojowy, bo co 1- 1,5 godz. Na cycka, złość i płacz jak nie dostanie. A ja z bólu nie mogę wytrzymać 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
Z ta chrypką po karmieniu mamy podobnie, ale jak byłam na podcinaniu wędzidełka to laryngolog mi powiedział że to jest jakiś refluks i że to przejdzie i my się nie przejmować bo niektóre bobasy tak mają.
Jeśli chodzi o piersi, ja mam pęknięta brodawkę na prawej i ból przy karmieniu niesamowity. Położna poleciła mi smarować między karmieniami maścią solcoseryl i nakładać opatrunki hydrożelowe (czekam na przesyłkę z Gemini bo w stacjonarnych aptekach tego nie ma). Dodatkowo wokół tej jednej brodawki mam takie gruczoły małe, w necie wyczytałam że są to gruczoły montogemrego ale niea mi kto tego potwierdzić.

Spacery, w zamkniętej gondoli ostatnio przy temperaturze 10 stopni Celsjusza na zewnątrz sprawdzałam ile stopni jest w środku. Termometr pokazał 16 stopni. Ja ubieram mała w kombinezon zimowy i czapkę a pod tym ma tylko to co w domu czyli body i spodnie i wydaje mi się że to jest za grubo (kombinezon za ciepły), bo mała niby nie jest spocona po spacerze ale jest taka gorąca.
Też nie chciałabym jej przegrzać a tym bardziej wychłodzić, bo jak mi się przeziębi to nawet do lekarza nie pójdziemy...
 
Co do ubierania to zakładam teraz małej kombinezon polarkowy zamiast zimowego. Pod spodem ma najczęściej bodziak na kr rękawek i pajacyk. Do tego czapeczka i kocyk.
@alible moje opatrunki właśnie dziś przyszły i będę z nimi działać.
 

Załączniki

  • a292b70a496e92d093a6e6244bf1.jpeg
    a292b70a496e92d093a6e6244bf1.jpeg
    31,4 KB · Wyświetleń: 44
Co do ubierania to zakładam teraz małej kombinezon polarkowy zamiast zimowego. Pod spodem ma najczęściej bodziak na kr rękawek i pajacyk. Do tego czapeczka i kocyk.
@alible moje opatrunki właśnie dziś przyszły i będę z nimi działać.
W Krakowie dzisiaj 17 stopni... zalozylam bodziak, spodenki na to polarowy kombinezon, czapka i kolderka. W aucie nam sie prawie ugotowala ale na zewnatrz to bylo ok
 
reklama
W Krakowie dzisiaj 17 stopni... zalozylam bodziak, spodenki na to polarowy kombinezon, czapka i kolderka. W aucie nam sie prawie ugotowala ale na zewnatrz to bylo ok
U mnie dziś 8 st. I mała tak jak pisałam była ubrana na wypad że mną do lekarza, bo musieliśmy wszyscy jechać. Ja poszłam do centrum medycznego a rodzinka czekała w samochodzie (nie mogli wejść)
Na usg nie ma widocznej zmiany mimo, że zmiana jest wyczuwalna pod głowicą i podczas badania palpitacyjnego 🤔🙄 Wg lekarza czeka mnie kolejny antybiotyk, bo nie wiadomo czy ten zadziała. Wg mnie działa, bo zmiana jest mniejsza, pierś poza karmieniem nie boli. Wcześniej nawet ręki nie mogłam intensywnie używać, bo od razu pierś dawała znać przeokropnym bólem.
 
Do góry