reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

reklama
Dzięki dziewczyny 😊 Nela to nasze zdrobnienie do Kornelia 🙂

U nas marudzenia ciąg dalszy, boje się pomyśleć jaka będzie noc 🙄
Eh jestesmy w tym razem. Zamiec sniezna dziala tylko 40 min. Teraz wiszenie na cycku. Masakra... chyba sie rozwiedziemy z mezem ze zmeczenia i niewyspania nie jestesmy dla siebie najmilsi. Czuje sie jak bar mleczny bo cycki to jedyny uspokajacz. Jeszcze corka jak sie denerwuje to charczy i nie wiem czy to chrypa albo katar czy tak ma poprostu
 
@Darapuszkin zmęczenie robi swoje i o kryzys nie trudno. Początki zawsze najtrudniej przejść, to dla obojga nowa sytuacja.
Co do charczenia to jak mała ulrwa to trochę pokarmu może dostać się jej do noska czy tchawicy i stąd to charczenie. Jeśli nie ma kataru to nie przejmuj się.
@natusia.mamusia86 na prężenie pomaga położenie dziecka na brzuszku na sobie. Niech w tej pozycji poleży po karmieniu, puści bąka, odbije czy uleje. Będzie mu lepiej. Moja często w tej pozycji zasypia.
 
Nie ma kataru. Ma tak jak sie wkurza. Czytalam ze to moze byc sapka czyli normalne wsrod dzieci. Ze zmeczenia troche sie zafiksowalam i juz zaczelam szukac jej chorob ale nawet ta noc.nie byla taka zla. Puscilam z tel odglos bicia serca plus smoczek i nawet ze 3 h przespala ciagiem :) wczoraj dostalam list polecony i mialam minizawal ze to wynik badan przesiewowych a tu... pit z pracy :D
 
@Darapuszkin U nas też czeste kłótnie, myślę, że tak wpływa na nas bezradność i niewiedza. Wszystko jest nowe a i każde dziecko jest inne.Do tego brak snu🤦‍♀️Ale myślę, że z czasem to się unormuję.
Dzisiejszej nocy my walczyliśmy z bolącym brzuszkiem. Mały nie może zrobić kupki, pręży się, prostuję nóżki i płaczę. Pół nocy spał na moim brzuchu. Przy okazji i ja się troszku przespałam. Właśnie go
karmię i ku mojej ucieszę słyszę, że jelitka ruszyły😅😅 Zauważyłam, że jak pochwalę synka, że ładnie je i śpi to następuje zmiana na gorszę😉
 
@Darapuszkin U nas też czeste kłótnie, myślę, że tak wpływa na nas bezradność i niewiedza. Wszystko jest nowe a i każde dziecko jest inne.Do tego brak snu🤦‍♀️Ale myślę, że z czasem to się unormuję.
Dzisiejszej nocy my walczyliśmy z bolącym brzuszkiem. Mały nie może zrobić kupki, pręży się, prostuję nóżki i płaczę. Pół nocy spał na moim brzuchu. Przy okazji i ja się troszku przespałam. Właśnie go
karmię i ku mojej ucieszę słyszę, że jelitka ruszyły😅😅 Zauważyłam, że jak pochwalę synka, że ładnie je i śpi to następuje zmiana na gorszę😉
Natusia, a moze sprobujcie probiotyk? My stosujemy biogaia od 3 tygodni i nie ma problemow z brzuszkiem.
My dzis bylismy u lekarza, maly wazy juz 4700 tj + 1kg od wagi najnizszej. Pani Dr skomentowala ze lubi jesc 😉
Od razu zrobili nam usg serca bo uslyszeli szmery. Na szczescie wszystko ok :)
 
@natusia.mamusia86 u nas pomaga na brzuszek Espumisan. Dosłownie 5 kropelek przed karmieniem podaje. Z probiotykow podaje vivomix baby.

Co do kłótni to ich nie unikniecie. Taka prawda. Nowa sytuacja, dziecko wiele zmienia. Pamiętam ten okres przy pierwszej ciąży. Trzeba tak naprawdę przeorganizować swoje ułożone życie, dochodzą nerwy zmęczenie i o wybuch nietrudno. Niedługo będzie lepiej 😘
Teraz mamy luz, póki co nie kłócimy się, bo każde wiedziało czego się spodziewać 😉
U nas jest o tyle łatwiej, że mamy już jakiś harmonogram snu, jedzenia, czuwania. Wiem, mniej więcej co kiedy i czego się spodziewać. Kiedy mam czas by spokojnie zrobić obiad, zająć się domem, spędzić czas ze starszakiem itd. W nocy wysypiam się, bo mała po karmieniu też chwilkę poleży i zasypia.
Trzymam kciuki, by udało się i u Was wypracować harmonogram 😊
 
@Cookie_ harmonogram to jest cos niezbednego w tym chaosie tylko ciezko. Ostatnio dwie noce byky koszmarne a dzisiaj 3-4 h ladnie spala i pobudka na jedzenie. Ciezko znalezc algorytm :D
 
Uff a już myślałam, że te awarie w małżeństwie to tylko u nas. Po przeczytaniu tych postów pocieszylam męża, że nie jesteśmy sami 🙂
@Cookie_ ile czasu zajęło Wam wypracowanie harmonogramu?
 
reklama
@alible szczerze nie wiem, wyszło samo naturalnie, bo małą od początku musiałam wybudzac do karmienia co 3h. Sama z siebie cały czas by tylko spała. Po jakimś czasie sama zaczęła budzić się co 3-4h i miewać stałe pory niespania. Zaczęło się to normować jakoś jak byłam ponownie w szpitalu czyli jakoś 2 tydzień życia. W ciągu dnia, gdy śpi nie zasłaniam okna roletą a w nocy lampkę zapalam tylko na czas karmienia i przewijania. Później mała ładuje w łóżeczku i wyłączam lampkę.
Mamy taki harmonogram:
karmienie 8/9
aktywność 9-11 i karmienie o 11
sen 11-14 i karmienie o 14
aktywność 14-16 i karmienie o 16
sen 16-19/20 i karmienie o 19/20
aktywność 20- 23/24 i karmienie o 24
sen 24-3/4 i karmienie
sen 3/4-8/9
Wiadomo +/- 30 min od tego nie raz bywa, ale tak mniej więcej to się kształtuje.
 
Do góry