reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
Też miałam poronienie w 8 tyg we wrześniu 2018. Dlatego trochę się stresuje. Ogólnie wiem ze brzuch może boleć i to normalne ale zawsze to raźniej jak sie wie ze nie tylko mnie pobolewa [emoji6][emoji6] A robiłaś jakies badania po poronieniu ?? Mi wyszły mutacje mthfr i pai1, Lykam metylowane witaminy, biorę acard juz od starań, i od dziś zaczęłam zastrzyki z heparyny.
Hej a byłaś u genetyka? Ja mam to samo i genetyk (podobno dość dobry) powiedział, że to są na tyle słabe mutacje, że heparyna nie jest potrzebna, chyba że pogorszyłoby się z wynikami krwi. Ja biorę tylko foliany, zmetylowaną B12, prenatal uno i acard. Mam znajoma, która ma zastrzyki dzień w dzień, ale ona ma jeszcze jedna mutacje, groźniejsza. Może skonsultuje się jeszcze z kimś bo zastrzyki przez 9 miesięcy do najprzyjemniejszych nie należą. Ja byłam w Rudzie Śląskiej u dr Henryki Sodowskiej, przyjmuje też na NFZ czekałam jakieś 3 tygodnie na wizytę więc w miarę szybko.
 
Wychodziło by na to że to całkiem normalne [emoji4]
Tak też myślę. Staram się tym nie stresować. Cialo nasze teraz przejdzie pewna przemianę i stąd niektóre nasze odczucia. Choć nie mogę się doczekać wizyty, żeby upewnić się że wszystko jest na swoim miejscu. Przyspieszy am wizytę z 26 na 14 czerwca. A jutro pójdę chyba powtórzę betę czy wszystko prawidłowo wzrasta.
 
Dzień dobry! Dziś będę miała teściów na obiedzie i chyba im powiemy o ciąży. Teraz trochę chatę ogarnąć trzeba.
Co do boli brzucha to mnie też czasem łapie a nie pamiętam jak było w pierwszej ciąży. Dokucza mi za to kłucie nerki czasem. Nie wiem od czego to... porozmawiam z ginem na wizycie, ale to dopiero 26 czerwca. Mam nadzieję że będzie już widać dobrze dzidzie. Wczoraj zaczęłam 6tc. Miłej niedzieli Wam wszystkim życzę :-)
 
Witaj i gratuluję.
Ja uważam, że po to jest forum, żeby na forum sobie pisać :) skoro coś nas tu przyciągnęła to właśnie, żeby pisać tutaj :)

Chyba nie do konca mnie zrozumialas ;) oczywiscie zeby pisac na forum. Chodzi o to ze jak wchodzisz na forum w zakladke przyszle mamy to tam sa grupy typu... grudniowe mamy 2019 styczniowe mamy 2020. Ta lista jest na poczatku, nazwy sa pogrubione i w tych grupach mozna tworzyc watki i np dzielic tematy rozmow. Mysle ze to fajne i mozna wejsc w watek ktory cie interesuje, napisac cos od siebie nie zmieniajac nagle tematu. A to jest tylko zwykly watek
 
reklama
Dzień dobry! Dziś będę miała teściów na obiedzie i chyba im powiemy o ciąży. Teraz trochę chatę ogarnąć trzeba.
Co do boli brzucha to mnie też czasem łapie a nie pamiętam jak było w pierwszej ciąży. Dokucza mi za to kłucie nerki czasem. Nie wiem od czego to... porozmawiam z ginem na wizycie, ale to dopiero 26 czerwca. Mam nadzieję że będzie już widać dobrze dzidzie. Wczoraj zaczęłam 6tc. Miłej niedzieli Wam wszystkim życzę :-)
Dzień dobry wszystkim. Co do kucia w nerce to mi w pierwszej ciąży zbierał się piasek i miałam takie saszetki proszku do wypicia na rospuszczenie tego piasku. Ale zapytaj się lekarza bo u Ciebie może to być co innego.
 
Do góry