reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
Dziewczyny A czy pobolewa was brzuch ?? Jak tak to jak opisalybyscie ten ból np miejsce, częstotliwość itp
Mnie zaczął pobolewac brzuch od dnia w którym powinnam dostac okres tak myślę...no i codziennie do tej pory coś mnie ćmi, nie jest to jakis super bol Ale jednak. Boli mnie raz po lewej raz po prawej A nieraz po środku. Chyba ten po środku mnie troszkę martwi bo sprawia wrażenie "okresowego" tylko nie ta moc, a jeśli chodzi o częstotliwość to trochę poboli za chwilę już nie, za jakiś czas znowu, tak na zmianę.
Mnie bolał przez półtora tygodnia od momentu parę dni przed @ do tydzień po terminie. Od lekarza na wszelki wypadek dostałam dupka i już jest dobrze. Ten ból był taki okresowy i miałam uczucie że się coś we mnie wgryza.
 
Mnie bolał przez półtora tygodnia od momentu parę dni przed @ do tydzień po terminie. Od lekarza na wszelki wypadek dostałam dupka i już jest dobrze. Ten ból był taki okresowy i miałam uczucie że się coś we mnie wgryza.
Ja nie mam dupka, a wizyta dopiero 29.06, mam nadzieję że w przeciągu kilku dni odpuści. Będzie mi trochę lzej na duszy. [emoji6]
 
Ja nie mam dupka, a wizyta dopiero 29.06, mam nadzieję że w przeciągu kilku dni odpuści. Będzie mi trochę lzej na duszy. [emoji6]
Mi dał dupka z powodu poprzedniego poronienia, ale to też na wyrost, na wszelki wypadek. Pewnie będziemy na następnej wizycie powoli odstawiać. A takie bóle są podobno normalne, wystarczy się nie forsować, odpoczywać jak boli. Mi już przeszły. A dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która szczęśliwie urodziła przed świętami i ona też miała takie bóle, więc nie ma się czym przejmować. Także nie ma strachu.
 
Mi dał dupka z powodu poprzedniego poronienia, ale to też na wyrost, na wszelki wypadek. Pewnie będziemy na następnej wizycie powoli odstawiać. A takie bóle są podobno normalne, wystarczy się nie forsować, odpoczywać jak boli. Mi już przeszły. A dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która szczęśliwie urodziła przed świętami i ona też miała takie bóle, więc nie ma się czym przejmować. Także nie ma strachu.
Też miałam poronienie w 8 tyg we wrześniu 2018. Dlatego trochę się stresuje. Ogólnie wiem ze brzuch może boleć i to normalne ale zawsze to raźniej jak sie wie ze nie tylko mnie pobolewa [emoji6][emoji6] A robiłaś jakies badania po poronieniu ?? Mi wyszły mutacje mthfr i pai1, Lykam metylowane witaminy, biorę acard juz od starań, i od dziś zaczęłam zastrzyki z heparyny.
 
Też miałam poronienie w 8 tyg we wrześniu 2018. Dlatego trochę się stresuje. Ogólnie wiem ze brzuch może boleć i to normalne ale zawsze to raźniej jak sie wie ze nie tylko mnie pobolewa [emoji6][emoji6] A robiłaś jakies badania po poronieniu ?? Mi wyszły mutacje mthfr i pai1, Lykam metylowane witaminy, biorę acard juz od starań, i od dziś zaczęłam zastrzyki z heparyny.
Aż takich nie robiłam. Miałam robione same hormony. O tą ciążę staraliśmy się prawie dwa lata. U mnie problem był z owulacjami. Ale odstawiłam wszystko, zaczęłam badania i w tym samym cyklu zaskoczyło.
 
Aż takich nie robiłam. Miałam robione same hormony. O tą ciążę staraliśmy się prawie dwa lata. U mnie problem był z owulacjami. Ale odstawiłam wszystko, zaczęłam badania i w tym samym cyklu zaskoczyło.
Rozumiem. Ja w ciaze poroniona zaszalam w pierwszym cyklu staran a teraz w piatym cyklu. A miałaś już pierwsza wizytę? Przepraszam jeśli już pisałaś A nie pamiętam.
 
reklama
Rozumiem. Ja w ciaze poroniona zaszalam w pierwszym cyklu staran a teraz w piatym cyklu. A miałaś już pierwsza wizytę? Przepraszam jeśli już pisałaś A nie pamiętam.
Miałam jak tylko beta w 10 dpo wyszła pozytywna. Zapisał mi dupka, i kazał przyjść 17czerwca. U drugiego byłam sprawdzać czy ciąża znajduje się w macicy, bo jestem też po pozamacicznej. Ogólnie to trudny przypadek.
 
Do góry