LittleStar
Fanka BB :)
No oczywiście ze byłam, w ten sam dzień co mi się zaczęły. Po kilku dniach uspokoiło się i teraz znowu to samoRozumiem ze się martwisz... ja tez się martwię i bez plamien..a byłaś już z tym plamieniem u swojego lekarza ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No oczywiście ze byłam, w ten sam dzień co mi się zaczęły. Po kilku dniach uspokoiło się i teraz znowu to samoRozumiem ze się martwisz... ja tez się martwię i bez plamien..a byłaś już z tym plamieniem u swojego lekarza ?
@Neoju u mnie połowa 11 tygodnia. Miałam usg robione tydzien temu, dzieciątko się ruszało, wszystko było w porządku. Plamienia mogą być z szyjki lub z macicy- może się złuszczać,czasem w terminie miesiączki może tak być . Takie może być wytłumaczenie plamien jeżeli z dzieciątkiem jest wszystko ok. Ale i tak się stresuję@kiniusia1987 gratulacje!! Mój partner marzy o dziewczynce. Ostatnio pokazywałam mu kalendarz chiński - chłopak, przeczucie - chłopak. Byłam w szoku, jak ściągnął mi obrączkę i zaczął machać nad brzuchem.
@LittleStar na pewno wszystko jest dobrze. Chyba każda z nas się martwi. Ja nie mam żadnych objawów, nawet brzuch mi nie rośnie. Ciągle zastanawiam się... czy jest tam ktoś w środku? Byle do prenatalnego 7.08 Który u Ciebie tc?
No właśnie mnie tez lekarz uspokaja żeby wyluzować, dopóki jest w macicy wolna przestrzeń to może się tak zdarzyć ze się plami. Nie chcę latać co chwile w panice na usg bo nie ma tak miejsc na wizytę od ręki. Niedługo prenatalne to będę miała usg, muszę zająć głowę czymś innym to szybko zleci. Na razie poleguję i staram się cos obejrzec, przeczytać i myśleć pozytywnie. Jutro do pracy to zleci tydzień. W poprzedniej ciąży plamiłam w około 7 tygodniu, przestałam po duphastonie i nigdy się nie powtórzyło. Teraz się stresuję bo to już chyba 4 raz@LittleStar A kiedy miałaś ostatnie USG? I ile już ich miałaś? Widać prawidłowy rozwój ciąży?
Ja też znów plamię. W ciągu ostatnich dwóch tyg już dwa razy plamilam świeża krwią. W międzyczasie miałam prenatalne i dzidzia rozwija się prawidłowo więc kazano mi się wyluzować. Ale tak do końca cieszyć się to sie nie da, rozumiem Twój stres:*
Dokładnie najważniejsze żeby było zdrowe Mój dzidziuś wszystko szybko pokazał więc badanie nie trwało długo i tak słodko ssała paluszka <3
Nie, nie będę dzwonić bo jest weekend a ostatnio już miałam wykład ze jest wszystko ok i ze mam nie panikować następnym razem nic więcej przez telefon nie usłyszę. Ponarzekam sobie tu cichutko na forum@LittleStar moze jednak zadzwoń dzisiaj do lekarza? Po co masz się martwić. Lepiej to sprawdzic.
Leciałam samolotem w 7 tc, ciekawa jestem co lekarze mówią na temat lotu pod koniec 1 trym i w 2. Co mówi Twój na ten temat? Długo będziesz leciała ?@godzbal mnie w sumie wszystko jedno, jaka płeć, byle zdrowe. Z drugiej strony poszły już zakłady i obstawiałam chłopaka, moja siostra zresztą też, miło byłoby wygrać. Trochę obawiam się, że dziecię nie pokaże się na prenatalnych.
Za 3 tygodnie mam urlop i umówiłam się w Polsce na usg 4d. Liczę, że to rozwieje moje wątpliwości, bo muszę w końcu zrobić jakieś zakupy.
Trzymam kciuki za bobaska i zdrową dziewczynę, koniecznie się pochwal.
Zgadzam się, za dużo i tak nie zrobimy, czas wiec sie wyluzować. Jesli dobrze pamiętam, to Ty tez po przejsciach, wiec jest to dla nas o tyle trudne, że przypomina te czasy... Ale jak juz widziałaś brykanie, to czas teraz je wspominać non stopNo właśnie mnie tez lekarz uspokaja żeby wyluzować, dopóki jest w macicy wolna przestrzeń to może się tak zdarzyć ze się plami. Nie chcę latać co chwile w panice na usg bo nie ma tak miejsc na wizytę od ręki. Niedługo prenatalne to będę miała usg, muszę zająć głowę czymś innym to szybko zleci. Na razie poleguję i staram się cos obejrzec, przeczytać i myśleć pozytywnie. Jutro do pracy to zleci tydzień. W poprzedniej ciąży plamiłam w około 7 tygodniu, przestałam po duphastonie i nigdy się nie powtórzyło. Teraz się stresuję bo to już chyba 4 raz
Musimy chyba wyluzować jak dzieciaczki brykają w brzuchach i dopiero co miałyśmy usg.. trzymaj się cieplutko.
A bierzesz luteinę i duphaston? Ja biorę duże ilości magnezu dodatkowo
Dokładnie schemat plamien taki sam. Dobrze zapamiętałaś, przykre doświadczenia za mną, stad ciezko się teraz cieszyc każdym dniem ciąży. Ja duphastonu nie biorę- tylko luteinę w przypadku plamien. Trzeba czekać i tyleZgadzam się, za dużo i tak nie zrobimy, czas wiec sie wyluzować. Jesli dobrze pamiętam, to Ty tez po przejsciach, wiec jest to dla nas o tyle trudne, że przypomina te czasy... Ale jak juz widziałaś brykanie, to czas teraz je wspominać non stop
Ja mam polipa na szyjce ale lekarz tez mówi ze na 100% mi nie powie, ze to od niego. Tak jak piszesz, czasem macica jak sie rozrasta może powodować podrazńienia i coś tam sie złuszcza. U mnie to zauważyłam jest jednakowy scenariusz zawsze : najpierw na czerwono, za chwile juz na brązowo i jakieś kawałki tkanki wychodzą i to trwa takie oczyszczanie (te tkanki mnie najbardziej przerażają ale lekarze - juz z trzema konsultowałam - mówią ze tak tez może być ).
Nie wiem, jak to działa z hormonami, ale jeśli plamienie od uszkodzeń mechanicznych, czyli po prostu delikatnych rozpulchnionych miejsc, to chyba duphaston nie na wiele sie tu zda?
Mieszkam w Danii, tu nie dają hormonów, wiec nic nie biorę od samego początku, ba mam normalnie żyć chodzić do pracy itp.
Pamiętaj ze z każdym dniem ryzyko spada i jak ciąża nienaruszona to najwidoczniej plamienie jej nie zagraża
I daj znać koniecznie jak na prenatalnym Później na poprawę humoru bedziesz mogła wgapiać sie w zdjęcia
Ja w 6 tyg mialam nie plamienie a krwawienie. Lało się tak, ze zalalam bieliznę, spodnie, fotel u lekarki...No właśnie mnie tez lekarz uspokaja żeby wyluzować, dopóki jest w macicy wolna przestrzeń to może się tak zdarzyć ze się plami. Nie chcę latać co chwile w panice na usg bo nie ma tak miejsc na wizytę od ręki. Niedługo prenatalne to będę miała usg, muszę zająć głowę czymś innym to szybko zleci. Na razie poleguję i staram się cos obejrzec, przeczytać i myśleć pozytywnie. Jutro do pracy to zleci tydzień. W poprzedniej ciąży plamiłam w około 7 tygodniu, przestałam po duphastonie i nigdy się nie powtórzyło. Teraz się stresuję bo to już chyba 4 raz
Musimy chyba wyluzować jak dzieciaczki brykają w brzuchach i dopiero co miałyśmy usg.. trzymaj się cieplutko.
A bierzesz luteinę i duphaston? Ja biorę duże ilości magnezu dodatkowo