reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
@kiniusia1987 gratulacje!! Mój partner marzy o dziewczynce. Ostatnio pokazywałam mu kalendarz chiński - chłopak, przeczucie - chłopak. Byłam w szoku, jak ściągnął mi obrączkę i zaczął machać nad brzuchem.

@LittleStar na pewno wszystko jest dobrze. Chyba każda z nas się martwi. Ja nie mam żadnych objawów, nawet brzuch mi nie rośnie. Ciągle zastanawiam się... czy jest tam ktoś w środku? Byle do prenatalnego 7.08 :) Który u Ciebie tc?
@Neoju u mnie połowa 11 tygodnia. Miałam usg robione tydzien temu, dzieciątko się ruszało, wszystko było w porządku. Plamienia mogą być z szyjki lub z macicy- może się złuszczać,czasem w terminie miesiączki może tak być . Takie może być wytłumaczenie plamien jeżeli z dzieciątkiem jest wszystko ok. Ale i tak się stresuję
 
@LittleStar A kiedy miałaś ostatnie USG? I ile już ich miałaś? Widać prawidłowy rozwój ciąży?
Ja też znów plamię. W ciągu ostatnich dwóch tyg już dwa razy plamilam świeża krwią. W międzyczasie miałam prenatalne i dzidzia rozwija się prawidłowo więc kazano mi się wyluzować. Ale tak do końca cieszyć się to sie nie da, rozumiem Twój stres:*
No właśnie mnie tez lekarz uspokaja żeby wyluzować, dopóki jest w macicy wolna przestrzeń to może się tak zdarzyć ze się plami. Nie chcę latać co chwile w panice na usg bo nie ma tak miejsc na wizytę od ręki. Niedługo prenatalne to będę miała usg, muszę zająć głowę czymś innym to szybko zleci. Na razie poleguję i staram się cos obejrzec, przeczytać i myśleć pozytywnie. Jutro do pracy to zleci tydzień. W poprzedniej ciąży plamiłam w około 7 tygodniu, przestałam po duphastonie i nigdy się nie powtórzyło. Teraz się stresuję bo to już chyba 4 raz
Musimy chyba wyluzować jak dzieciaczki brykają w brzuchach i dopiero co miałyśmy usg.. trzymaj się cieplutko.
A bierzesz luteinę i duphaston? Ja biorę duże ilości magnezu dodatkowo
 
@godzbal mnie w sumie wszystko jedno, jaka płeć, byle zdrowe. Z drugiej strony poszły już zakłady i obstawiałam chłopaka, moja siostra zresztą też, miło byłoby wygrać. :D Trochę obawiam się, że dziecię nie pokaże się na prenatalnych.
Za 3 tygodnie mam urlop i umówiłam się w Polsce na usg 4d. Liczę, że to rozwieje moje wątpliwości, bo muszę w końcu zrobić jakieś zakupy.
Trzymam kciuki za bobaska i zdrową dziewczynę, koniecznie się pochwal. :)
Leciałam samolotem w 7 tc, ciekawa jestem co lekarze mówią na temat lotu pod koniec 1 trym i w 2. Co mówi Twój na ten temat? Długo będziesz leciała ?
 
No właśnie mnie tez lekarz uspokaja żeby wyluzować, dopóki jest w macicy wolna przestrzeń to może się tak zdarzyć ze się plami. Nie chcę latać co chwile w panice na usg bo nie ma tak miejsc na wizytę od ręki. Niedługo prenatalne to będę miała usg, muszę zająć głowę czymś innym to szybko zleci. Na razie poleguję i staram się cos obejrzec, przeczytać i myśleć pozytywnie. Jutro do pracy to zleci tydzień. W poprzedniej ciąży plamiłam w około 7 tygodniu, przestałam po duphastonie i nigdy się nie powtórzyło. Teraz się stresuję bo to już chyba 4 raz
Musimy chyba wyluzować jak dzieciaczki brykają w brzuchach i dopiero co miałyśmy usg.. trzymaj się cieplutko.
A bierzesz luteinę i duphaston? Ja biorę duże ilości magnezu dodatkowo
Zgadzam się, za dużo i tak nie zrobimy, czas wiec sie wyluzować. Jesli dobrze pamiętam, to Ty tez po przejsciach, wiec jest to dla nas o tyle trudne, że przypomina te czasy... Ale jak juz widziałaś brykanie, to czas teraz je wspominać non stop :D
Ja mam polipa na szyjce ale lekarz tez mówi ze na 100% mi nie powie, ze to od niego. Tak jak piszesz, czasem macica jak sie rozrasta może powodować podrazńienia i coś tam sie złuszcza. U mnie to zauważyłam jest jednakowy scenariusz zawsze : najpierw na czerwono, za chwile juz na brązowo i jakieś kawałki tkanki wychodzą i to trwa takie oczyszczanie (te tkanki mnie najbardziej przerażają ale lekarze - juz z trzema konsultowałam - mówią ze tak tez może być ).
Nie wiem, jak to działa z hormonami, ale jeśli plamienie od uszkodzeń mechanicznych, czyli po prostu delikatnych rozpulchnionych miejsc, to chyba duphaston nie na wiele sie tu zda?
Mieszkam w Danii, tu nie dają hormonów, wiec nic nie biorę od samego początku, ba mam normalnie żyć chodzić do pracy itp.
Pamiętaj ze z każdym dniem ryzyko spada :) i jak ciąża nienaruszona to najwidoczniej plamienie jej nie zagraża :)
I daj znać koniecznie jak na prenatalnym :) Później na poprawę humoru bedziesz mogła wgapiać sie w zdjęcia :D
 
Zgadzam się, za dużo i tak nie zrobimy, czas wiec sie wyluzować. Jesli dobrze pamiętam, to Ty tez po przejsciach, wiec jest to dla nas o tyle trudne, że przypomina te czasy... Ale jak juz widziałaś brykanie, to czas teraz je wspominać non stop :D
Ja mam polipa na szyjce ale lekarz tez mówi ze na 100% mi nie powie, ze to od niego. Tak jak piszesz, czasem macica jak sie rozrasta może powodować podrazńienia i coś tam sie złuszcza. U mnie to zauważyłam jest jednakowy scenariusz zawsze : najpierw na czerwono, za chwile juz na brązowo i jakieś kawałki tkanki wychodzą i to trwa takie oczyszczanie (te tkanki mnie najbardziej przerażają ale lekarze - juz z trzema konsultowałam - mówią ze tak tez może być ).
Nie wiem, jak to działa z hormonami, ale jeśli plamienie od uszkodzeń mechanicznych, czyli po prostu delikatnych rozpulchnionych miejsc, to chyba duphaston nie na wiele sie tu zda?
Mieszkam w Danii, tu nie dają hormonów, wiec nic nie biorę od samego początku, ba mam normalnie żyć chodzić do pracy itp.
Pamiętaj ze z każdym dniem ryzyko spada :) i jak ciąża nienaruszona to najwidoczniej plamienie jej nie zagraża :)
I daj znać koniecznie jak na prenatalnym :) Później na poprawę humoru bedziesz mogła wgapiać sie w zdjęcia :D
Dokładnie schemat plamien taki sam. Dobrze zapamiętałaś, przykre doświadczenia za mną, stad ciezko się teraz cieszyc każdym dniem ciąży. Ja duphastonu nie biorę- tylko luteinę w przypadku plamien. Trzeba czekać i tyle :)
Dam znac oczywiście po prenatalntch. Musimy się wspierać w takich chwilach żeby jakos iść do przodu ;) trzymaj się kochana i dawaj znac jak u Cuebie
 
reklama
No właśnie mnie tez lekarz uspokaja żeby wyluzować, dopóki jest w macicy wolna przestrzeń to może się tak zdarzyć ze się plami. Nie chcę latać co chwile w panice na usg bo nie ma tak miejsc na wizytę od ręki. Niedługo prenatalne to będę miała usg, muszę zająć głowę czymś innym to szybko zleci. Na razie poleguję i staram się cos obejrzec, przeczytać i myśleć pozytywnie. Jutro do pracy to zleci tydzień. W poprzedniej ciąży plamiłam w około 7 tygodniu, przestałam po duphastonie i nigdy się nie powtórzyło. Teraz się stresuję bo to już chyba 4 raz
Musimy chyba wyluzować jak dzieciaczki brykają w brzuchach i dopiero co miałyśmy usg.. trzymaj się cieplutko.
A bierzesz luteinę i duphaston? Ja biorę duże ilości magnezu dodatkowo
Ja w 6 tyg mialam nie plamienie a krwawienie. Lało się tak, ze zalalam bieliznę, spodnie, fotel u lekarki...
A ani sladu krwiaka...
Biore leki rozrzedzajace krew wiec byle naczynko moglo wywolac taka powodz...
 
Do góry