reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
Dzień dobry mamusie. Ja staram się pomału redukować kawę, ale jeszcze z rana malutka piję. Czytałam że jedną można jak tu żyć bez kawy muszę mieć energię dla moich dwóch bombli w domu i jeszcze energię by iść do pracy hihi .

W pracy bardzo się boję powiedzieć jestem jedyną osobą na którą szefowa bardzo liczy, i chyba naj mniej się spodziewa że ja mogę coś odpalić. Kryzys ostatnio z pracownikami, i ogólnie szefowa nie m zbyt dobrego czasu. I jeszcze ja ją dobije. Ale nie mogłam dłużej czekać też już mam swoje lata. Mam nadzieję że się na mnie nie obrazi. I jakoś to będzie. Poczekam jeszcze tydzień bo ma ważne wydarzenie i nie chce jej denerwować przed tym a później powiem nie mam wyjścia, bo jak dr od razu da zwolnienie to żeby była gotowa.
 
Dzień dobry [emoji846] u mnie noc spokojna chociaż wczorajsze usypianie małej było straszne. Już dawno nie miała takich problemów aby pójść spać. Pewnie to przez ten upał. Ale w nocy spała dobrze więc obie wyspane się obudziliśmy. Mąż już w pracy, starsza zaraz do szkoły wychodzi. A my jak co dzień. Sprzątanie, obiad, drzemka, zabawa i noc. I tak ucieka dzień za dniem.
Co do kawy to ja nigdy dużo nie piłam więc ciąża za wiele u mnie nie zmienia. Rano inka, a po południu normalna. Każda na mleku bo na wodzie mi jakiś przestały smakować.
Miłego i spokojnego dnia życzę [emoji8]
 
Dzień dobry [emoji846] u mnie noc spokojna chociaż wczorajsze usypianie małej było straszne. Już dawno nie miała takich problemów aby pójść spać. Pewnie to przez ten upał. Ale w nocy spała dobrze więc obie wyspane się obudziliśmy. Mąż już w pracy, starsza zaraz do szkoły wychodzi. A my jak co dzień. Sprzątanie, obiad, drzemka, zabawa i noc. I tak ucieka dzień za dniem.
Co do kawy to ja nigdy dużo nie piłam więc ciąża za wiele u mnie nie zmienia. Rano inka, a po południu normalna. Każda na mleku bo na wodzie mi jakiś przestały smakować.
Miłego i spokojnego dnia życzę [emoji8]
Nutka ty który tydzień jesteś. Też widzę dwójkę już masz. Moje też do szkoły polecieli, ja ogarnę chatę i do pracy co mnie przeraża, bo pracuje z ultradzwiekami a w ciąży nie powinnam, a z wiadomością w pracy muszę poczekać tydzień.
 
Cześć dziewczyny. Za
Nami ciężka noc. Jakiś duch nas straszył cala noc. Puklo, cmokalo i dotykał mojego męża... Masakra

Mi się jakieś chore koszmary snily, młodemu też... Rzucalismy się po łóżku jak wariaci... Nad ranem brzuch mnie tak bolał i krzyż że już myślałam że poronilam.... Masakryczna noc... A z rana już takie obrazki u nas
IMG_20190606_092508.jpg
 
reklama
Cześć dziewczyny. Za
Nami ciężka noc. Jakiś duch nas straszył cala noc. Puklo, cmokalo i dotykał mojego męża... Masakra

Mi się jakieś chore koszmary snily, młodemu też... Rzucalismy się po łóżku jak wariaci... Nad ranem brzuch mnie tak bolał i krzyż że już myślałam że poronilam.... Masakryczna noc... A z rana już takie obrazki u nas Zobacz załącznik 982208
Jejku co za przeżycia. Oby dzień był lepszy niż noc
 
Do góry