reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe 2020

Dziewczyny, tak strasznie chce mi się gołąbków z sosem pomidorowym, że chyba skonam [emoji2957] jutro chyba uczynię, jak mnie szlag nie trafi do tego czasu... Też takie nerwowe jesteście? [emoji15]

Mój się ze mnie śmieje, że mnie łatwo wkurzyć i oczywiście to wykorzystuje, dupek [emoji16]

@Velvetka ja też nie kumam takiego gadania, będzie co będzie, najważniejsze by było zdrowe, ale będę trzymać kciuki za dziewczynkę, co by było na przekór teściowej [emoji16]

Mnie na mdłości nic nie pomaga, ani imbir, ani migdały, no odporna jestem jak beton na ścieranie. Muszę po prostu przeczekać :) a w międzyczasie będę Wam narzekała [emoji16]
 
reklama
Dziś wracam do pracy i wypiłam sobie kawę, której nie piłam przez ostatni tydzień. I takiego ciśnienia dostałam, że aż czuje drgawki wewnętrznie. Mam nauczkę i kawy już nie będę pic. :oops:
 
Dziewczyny, tak strasznie chce mi się gołąbków z sosem pomidorowym, że chyba skonam [emoji2957] jutro chyba uczynię, jak mnie szlag nie trafi do tego czasu... Też takie nerwowe jesteście? [emoji15]
Mój Wstręciuch mi dzisiaj wypomniał, że się na niego ostatnio ciągle złoszczę i o coś go opieprzam [emoji23][emoji28] więc chyba coś w tym jest, że jestem bardziej nerwowa, choć ja tam nie zauważyłam [emoji23][emoji23] ale też mam wrażenie, że wykorzystuje, Dziad, to, że łatwiej się wkurzam i "testuje" obecne granice [emoji28] więc sam sobie jest winien [emoji16]

Dziewczynki, powodzenia na wizytach [emoji3526] z niecierpliwością czekam na zdjęcia [emoji7][emoji7]
 
@godzbal to super wiadomosc, ze jednak jest wszystko ok.

Ja wam powiem ze do tej plci to jestem chyba tak przerazona bo mi wszyscy dookola mowia no to teraz chlopak musi byc, synek by sie przydal. Mnie to tak irytuje, ze nie macie pojecia. Co to ma znaczyc ze musi byc albo ze by
mi sie przydal? To nie robot kuchenny ze ma sie przydac lub nie. Moj maz kiedys chcial syna, ale teraz mowi ze mu wszystko jedno. Ja jak panikara reaguje ze to moze byc syn. Nie chce i juz. Nie chcialam 3 dziecka a syna to juz wogole. No i ja niewiem jak ja to strawie. Maz sie oswoil z mysla o 3 dziecku, znajomi gratuluja, rodzina szaleje ze szczescia, a mi to sie nawet ciezko usmiechnac jak gratuluja. :( tak sie cieszylam ze dziewczynki rosna, sa coraz bardziej samodzielne, swobodnie jezdzimy na wczasy, a teraz znowu kupki, kaszki,pieluchy, znowu wielki brzuch i cycki cieknace mlekiem ehh a tyle w bie zainwestowalam zwyczajnie sie boje czy nie bede musiala poprawiac. Wiem egoistyczne myslenie, sama mam nadzieje ze mi to minie. :(
 
Oj no!!! U mnie jest pstryk i zamieniamy się w Mr Hyde'a. I rozerwałabym na strzępy. Aż mi się nawet śniło dzisiaj, że jakąś wywłokę za kudły z samochodu wytargałam, ale o co chodziło to nie wiem.
Dziewczyny, tak strasznie chce mi się gołąbków z sosem pomidorowym, że chyba skonam [emoji2957] jutro chyba uczynię, jak mnie szlag nie trafi do tego czasu... Też takie nerwowe jesteście? [emoji15]
 
Dziewczyny, tak strasznie chce mi się gołąbków z sosem pomidorowym, że chyba skonam [emoji2957] jutro chyba uczynię, jak mnie szlag nie trafi do tego czasu... Też takie nerwowe jesteście? [emoji15]

No własnie nie ;) Nawet Mąż się smieje, że u mnie tej burzy hormonów nie widać;) Jakoś u mnie spokojnie jest i to nawet bardzo.
Od kilku dni u mnie mdłości lekko się wyciszyły, daje się normalnie funkcjonować. W sensie są, ale nie żeby mi jakos mocno przeszkadzały. Ostatnie tygodnie dały mocno w kość (choć były tylko mdłości bez innych objawów).

Brzucha też jakoś mocno nie widać, choć jestem osobą mocno szczupłą. Chyba, że zjem za dużo i zrobią się wzdęcia. Waga pomimo że dość normalnie jem też stoi. Byłam na konsultacji u dietetyka, bo jak się ciąże rozpoczyna z dużą niedowagą to trzeba racjonalnie podejść do diety;) Zobaczymy jak to tam dalej będzie ;)

Dobrego dnia. Dajcie znać dziewczyny co na wizytach u Was;)
 
Witajcie :* powodzenia na dzisiejszych wizytach ☺️
Ja tez idę kontrolnie dziś do mojego gina bo wczoraj zaniepokoił mnie śluz taki żółto brązowo lub tez kawy z mlekiem.. :confused::unsure: i idę zobaczyć czy wszystko Ok.
Dziewczyny, a jaki wy macie śluz teraz?
 
Witajcie:) dlugo mnie tu nie bylo jakos tak ciagle mi czasu brakowalo na wszystko....
Dziewczyny mam takie mdlosci ze az z tego wszystkiego mam ochote po scianach chodzic :/ nie wymiotuje ani nic po prostu od rana do nocy mnie muli normalnie zwariowac idzie:crazy::crazy:
 
reklama
Do góry