reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

No to rzeczywiście nie przyda Ci się. Nie mogłabym się przyzwyczaić do tych waszych zwyczajów. Poza tym za granicę to tylko na wakacje. Za duży cykor jestem, żeby tak porwać się do życia za granicą.
To jest akurat bardzo fajne i mega wygodne. Rodzilam w polsce 1 dziecko i nigdy wiecej bym nie chciala. Wszystkie badania sa komputerowo przesylane, szpital wszystko ma. Date wizyty dostaje listem i smsem, ale nie musze tego brac i pokazywac to tylko dla mnie, oni wiedza kiedy bede. Pozatym torba do szpitala. Biore tylko pizame i swoje klapki no i ubranko dla dzidziusia, chociaz to tez daja to wole swoje. Zadnych wkladek, pampersow itp. Wszystko daje szpital. A co najlepsze, to nie lezy sie z innymi kobietami po porodzie tylko obok szpitala jest hotel. Przechodzi sie tam korytarzem i masz swoj pokoj z lodowka i wlasna lazienka, sa 2 lozka jakby ktos z rodziny chcial byc z toba na noc. Na korytarzu pielegniarki gotowe do pomocy, ale bie wlaza co chwile, dopiero ok 9 pukaja czy moga sprawdzic czy wszystko ok i zapraszaja na sniadanie. Na parterze jest stolowka, szwedzki stol i jedzenie jakie tylko sobie wymarzysz. Oczywiscie dla pacjentek za darmo. Naprawde tu po porodzie sie wypoczywa.
 
reklama
To skonsultuj jak najbardziej. Na pewno się znajdzie jakiś środek dla ciężarnych. Może ziołowy jakiś. Spokojna mama to szczęśliwe dziecko.
Ewelina nie rozumiem wogole co się zaczyna dziać. Zaczynam popadać w jakąś depreche chyba.. Tylko zupełnie nie mam zielonego pojęcia co to powoduje. Raz jest ok, a za chwilę się denerwuje aż się trzecie albo popada w tak smutek że ciedze i się obwinia o wszystko i nie chce gadać z nikim, wcale... Rozumiem, burza chormonow, ale czuję, że to coś zupełnie innego. Nie wiem, czuję się jakaś taka stlamszona.. Może to zrobić. Zmecz nią, a może świadomość że teraz wszystko mi się pokrzyzowalo. Cieszę się z tego dziecka, chce go bardzo!! Czekam na nie poprostu jak na szpilkach. Ale jest wiele jakiś takich rzeczy które nie dają mi spokoju. Nie wiem.. Naprawdę nie rozumiem smej siebie... :( jest mi zwyczajnie źle.. Ale czemu. Przecież jak zwykle dam sobie radę. Jednak jakąś jestem zagubiona sama ze sobą.. Okropne uczucie. :(
 
To jest akurat bardzo fajne i mega wygodne. Rodzilam w polsce 1 dziecko i nigdy wiecej bym nie chciala. Wszystkie badania sa komputerowo przesylane, szpital wszystko ma. Date wizyty dostaje listem i smsem, ale nie musze tego brac i pokazywac to tylko dla mnie, oni wiedza kiedy bede. Pozatym torba do szpitala. Biore tylko pizame i swoje klapki no i ubranko dla dzidziusia, chociaz to tez daja to wole swoje. Zadnych wkladek, pampersow itp. Wszystko daje szpital. A co najlepsze, to nie lezy sie z innymi kobietami po porodzie tylko obok szpitala jest hotel. Przechodzi sie tam korytarzem i masz swoj pokoj z lodowka i wlasna lazienka, sa 2 lozka jakby ktos z rodziny chcial byc z toba na noc. Na korytarzu pielegniarki gotowe do pomocy, ale bie wlaza co chwile, dopiero ok 9 pukaja czy moga sprawdzic czy wszystko ok i zapraszaja na sniadanie. Na parterze jest stolowka, szwedzki stol i jedzenie jakie tylko sobie wymarzysz. Oczywiscie dla pacjentek za darmo. Naprawde tu po porodzie sie wypoczywa.
To all inclusive. Rzeczywiście fajnie. Ale klimat mnie zniechęca. [emoji12]
 
To all inclusive. Rzeczywiście fajnie. Ale klimat mnie zniechęca. [emoji12]
Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic. Chociaz przyznam ze czasem mam tak ze chcialabym wrocic do Polski, moze kiedys...trzyma mnie glownie to ze zrobilabym krzywde szczegolnie starszej corce zabierajac ja ze szkoly do polskiej. Niestety jesli chodzi o szkolnictwo i samo podejscie do dzieci to tez jest duza przepasc. :(
 
@Koliberka moja siostra mieszka w Belgii, dzieciaki tam się urodziły, tam chodzą do szkoły, mają swoje przyzwyczajenia, Polska jest dla nich fajna na wakacje/ferie i święta. Porody tam siostra miała jak w bajce, nie wspominając o jedzeniu ;)
@Jotka_Szczotka koniecznie porozmawiaj z kimś o tym, męczysz siebie, a złe myśli tylko nakręcają niestety.

Dzisiejszy dzień w pracy mnie dobija, ludzie mnie wkurzają, gorąco przeokropnie i chce mi się spać :(
 
Ewelina nie rozumiem wogole co się zaczyna dziać. Zaczynam popadać w jakąś depreche chyba.. Tylko zupełnie nie mam zielonego pojęcia co to powoduje. Raz jest ok, a za chwilę się denerwuje aż się trzecie albo popada w tak smutek że ciedze i się obwinia o wszystko i nie chce gadać z nikim, wcale... Rozumiem, burza chormonow, ale czuję, że to coś zupełnie innego. Nie wiem, czuję się jakaś taka stlamszona.. Może to zrobić. Zmecz nią, a może świadomość że teraz wszystko mi się pokrzyzowalo. Cieszę się z tego dziecka, chce go bardzo!! Czekam na nie poprostu jak na szpilkach. Ale jest wiele jakiś takich rzeczy które nie dają mi spokoju. Nie wiem.. Naprawdę nie rozumiem smej siebie... :( jest mi zwyczajnie źle.. Ale czemu. Przecież jak zwykle dam sobie radę. Jednak jakąś jestem zagubiona sama ze sobą.. Okropne uczucie. :(
Też mam nerwy na zawołanie, płaczki i bezsilność, ale to chyba z braku zajęcia. Idź do tego lekarza, może coś Ci doradzi, ustabilizuje Cię trochę.
A jak będziesz się chciała wypłakać w rękaw to dzwoń.
 
IMG_6629.JPG

Mam i ja wreszcie pierwsze zdjęcie. Nie ma to jak pójść do swojej lekarki. Wszystko dokładnie zbadała na spokojnie i mam tc 8 i 6 dni, czyli tak jak wychodzi z om. Termin na 29 stycznia, ale to na razie wyznaczony z om. Przy następnym badaniu może się zmienić. Kolejna wizytę mam 17 lipca już z usg prenatalnym i badaniem krwi. Chyba że okarze się że dzidzia jest jeszcze za mała to 30 będę miała te badania.
 
reklama
Super widzieć już pierwsze zdjęcie swojego maleństwa . Albo mi się wydaje albo szybko masz drugą wizytę

Szybko, bo w następnym tygodniu mnie nie będzie, a wtedy było by najlepiej te badanie przeprowadzić. Tak wiec albo uda się przed moim wyjazdem albo już po powrocie [emoji846]
 
Do góry