reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
Ja nie mam przepisanej, ale mam w domu, tu w Ie nie przepisuja tak jak w Polsce i nawet przy tych dzisiejszych plamieniach pomyslalam ja wziac, ale obawiam sie tak na wlasna reke...
 
Ja nie mam przepisanej, ale mam w domu, tu w Ie nie przepisuja tak jak w Polsce i nawet przy tych dzisiejszych plamieniach pomyslalam ja wziac, ale obawiam sie tak na wlasna reke...
No w sumie powinni Ci przepisać. Też bym się zastanawiała czy nie wziąć, tylko co jak się skończy?
 
Zawsze Mama moze z Pl doslac. Ale nie wiem czy bez konsultacji ryzykowac
Mi lekarz przy duphastonie powiedział, że jakbym dostała plamień to 4 tabletki na raz mam wziąć i zasuwać do szpitala, ale ja byłam pod tym kątem konsultowana. Nie masz tam żadnego polskiego lekarza w okolicy?
 
Ale masz napięty grafik. Ja się lenię całymi dniami, aż by się człowiek chciał za coś wziąć. Muszę dokończyć chustę i jeszcze dwie zrobić. Może jeszcze jakieś bransoletki na piknik charytatywny. Ale chęci brak okropnie. Czekam na zryw sił twórczych. Gdybym miała trochę ciśnienie wyższe to może by mi się coś chciało, muszę pogadać z doktorkiem o tym.

Jaką chustę robisz? Wirusa czy jakąś inną?
 
reklama
Do góry