reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowa mama u lekarza

Vani, zeby oksy na nia zadzialalo i zeby urodzila szczesliwie!
A to chyba nie musze sie martwic tymi uplawami :) w nocy tez cos wyplywalo i budzilam sie w panice, ze to wody mi odeszly haha
 
reklama
44 tydz to juz zagrozenie i jak dla mnie nieodpowiedzialnosc i niekompetencja gina! Oby dzidzia byla zdrowa...

A ja sie wypuscilam do galerii i jem hiszpana :-D cala ciaze za mna chodzil i na koncowce sie spelnilo.

Magsiaa tak mi sie spodobalo Wasze zdjecie we trojke z taka malutka corcia ze jak tylko widze Twoj nick to od razu mam Was przed oczami :-* i przypomnialas mi tym zdjęciem jaka to będzie kruszynka bo juz mi sie zapomnialo jak wyglada noworodek :-D
 
Takie ciacho dwie bezy a pomiedzy krem z bitej smietany :-D sam cuuukierrrr jamijami :-D na rozgrzeszenie zielona herbata i na hiszpanie owoce ;-)
 
Made poproś chłopa żeby ci dowiózł reklamówkę jedzenia, żebyś nie musiała po nocach głodować;)
Vani - stopery to dobry pomysł. Jak byłam na wakacjach w takim półsenatorium, bo mąż mnie wysłał, to na jedną noc dokoptowali mi do pokoju babkę , która też tak chrapała. O 6 rano spakowałam się i kupiłam bilet powrotny 3 dni wcześniej i uciekłam stamtąd:)
Zor co się konkretnie stało? Na ktg ci wyszło? Kurde a ja żadnego ktg nie miałam do tej pory, bo u mnie w przychodni nie ma. Nie wiem czy szukać gdzieś prywatnie?
Ewka mniam mniam mniam:p:p:p trzeba zaspokajać swoje zachcianki teraz, bo po porodzie, nie wszystko będziemy mogły jeść;P
Monika ja wczoraj miałam mega silne skurcze w nocy, aż mąż się mnie zapytał czy rodzę. Wtedy sobie uświadomiłam, że to już kurdę może być to i ja nie chcę, bo przecież sobie z takim maluchem nie poradzę. I się popłakałam, że gotowa nie jestem. Buuu:(
Na szczęście skurcze przeszły.

Jeśli chodzi o zgagę, to ja mam non stop, nawet po wodzie. Już się nauczyłam z tym żyć:)
 
reklama
Do góry