reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowa mama u lekarza

reklama
Katska dla mnie prod byl najpiekniejszym przezyciem na swiecie :) wspominam go cudownie, dlatego nie boje sie drugiego porodu i ciezko uwierzyc, ale nie moge sie go doczekac! :)
Zycze kazdej z Was takiego nastawienia do porodu i uwierzcie, ze porod nie jest niczym zlym, a nagroda jest przecudowna! :)
 
ja zawsze chciałam cc reagowałam wręcz panicznie na każdą wzmiankę o porodzie naturalnym, po szkole rodzenia mi się zmieniło i rodziłam naturalnie..... nie oglądałam i nie czytałam nic na ten temat i było super..... teraz sobie trochę pooglądałam i żałuję bo moje wyobrażenie na temat porodu runęło jak domek z kart.... i teraz się zastanawiam czy za drugim razem będę mieć tyle szczęścia i taki super poród jak za pierwszym...........:eek:
 
Katska bardzo dobrze ze jestes optymistycznie nastawiona bo to najwazniejsze tak jak moja polozna mowi optymizm spokoj to podstawa porodu bo latwiej jest sie skupic na porodzie :-) tak trzymaj! :-)

Angelstw widzę że mamy podobne filozoficzne przemyslenia :-D

Magsia tak wlasnie sie nastawiam jak ty piszesz bo jak juz sie zacznie to z gorki i dzidzia w ramionach, najgorsze to te oczekiwanie czy to juz :-D

Monia :-D realistko :-D :-D to najważniejsze aby wyszlo :-D

Olenka bedzie dobrze kwestia aby sie zaczelo :-D
 
Dorex nie mysl o tym co obejrzalas nastaw sie optymistycznie ze bedzie tak jak poprzednio i koniec ja dramatycznych porodow nie ogladam i nie slucham opowiesci kobiet ktore mialy porody zywo wyjete jak sceny z pily :-D bardziej mysle o porodzie jak o dyscyplinie sportu przygotowujemy sie przez 9 miesiecy aby w godzinie zero dobiedz do mety gdzie nagroda za caly trud i wysilek bedzie slodki i uroczy maluszek :-D i ty tak mysl. Dzis weszlam na styczniowki i ogladalam zdjecia maluszków od razu lepiej sie czlowiek nastawia jak pomyśli ze juz niedlugo tez bedzie miec takiego kluseczka w domu :-D :-D
 
Cześć laski;) ja też oglądam na tlc porody i porodówkę. Ale tam te najgorsze rzeczy zawsze zasłaniają:) raz mi mąż pokazał na youtube jak się rodzi dziecko, od strony krocza. Masakra jakaś. Szybko uciekłam. On wytrzymał do końca, więc mam nadzieję, że i przy naszym juniorku wytrwa, bo ja mam zamiar z zamkniętymi oczami rodzić.
Pocieszam się myślą, że pewnie będzie mi wszystko jedno byleby już wylazł. Nawet mi się śniło ostatnio, że krzyczę - wyłaź skubańcu w końcu:):)
hahaha:p
na razie gorsze jest to czekanie i zastanawianie się, czy to już!!!!
Vani też oglądam fotki grudniówek i styczniówek;) słodziaki:)
 
Dziewczyny ja traktuje porod jak zadanie do wykonania. Mam sie skupic na tym co mi kaza robic i bedzie dobrze. Najważniejsza współpraca z polozna i robienie tego co każe. Tak samo nie nastawiam sie na jakis konkretny scenariusz wiec porodow nie ogladam choc w pierwszej ciazy tez tlc oglądałam ale zeby sie tylko zorientowac co i jak.

I wcale nie pamietam jak to bylo za pierwszym razem - jakby mi sie film urwal w trakcie czyli od wejscia na fotel do położenia malego na brzuchu nic nie pamietam z wyjatkiem slow poloznej o nie wypuszczaniu powietrza przy parciu. Wiec albo mi cos w.tej kroplowie pysznego dawali albo to prawda ze podświadomość wypycha gdzies tez zle momenty. :-D
 
reklama
aisha broń cię boże zamykać oczy podczas parcia bo ci żyłki w oczach mogą popękać. i będziesz jak zombi wyglądać... z resztą pewnie ci podczas porodu to sami powiedzą;-)
 
Do góry