reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
Hej

Ja po pierwszym cc wróciłam do domu i od razu posprzątałam cały dom.Musiałam się czymś zająć a miałam co robić po dwóch miesiącach.
Po drugim było trochę gorzej.
Radziłabym Wiola mimo wszystko ostrożność.Myślę że to trochę za wczesnie.

Kinguś zdrówka.

Kubusiu (*)

Ja jak zwykle ostatnio mam zaległości.Proszę wybaczcie mi.
 
Mamo Natalki, bardzo mi przykro, że padła taka diagnoza... Nie poddawaj się jednak. Możliwe, że owulacja Ci się przesunęła i jeszcze wszystko będzie dobrze. Jeśli jednak scenariusz będzie inny to ja wierzę, że jeszcze Wam się uda!

Moja grypa okazała się zapaleniem układu moczowego... Biorę antybiotyk i czuję się byle jak...
Teraz się martwię bo mąż się rozchorował i leży w łóżku z gorączką... Po pierwsze martwię się, żebym i ja się nie rozchorowała, a po drugie nie wiem jak to będzie z naszymi wyprawami na cmentarz. Od dnia pogrzebu jesteśmy u Zuzi codziennie. Po pracy się spotykamy i jeździmy razem. A teraz...? Ja się boję sama, bo po 17stej jest już ciemno... Tak bardzo bym chciała żeby moja Córeczka miała dużo płomyczków wokół grobku.... Jak dzisiaj do Niej nie pojedziemy to jak znam życie będę załamana...
 
witam z kawka ;)

Dziewczynki zmienilam nick bo z tamtym nie moglam sie zalogowac z tel, dla Was zawsze zostane Aniołkowa bo nick to tylko na potrzeby logowania...

Ja CC mialam wieczorem a drugiego dnia rano pielegniarka pomogla mi wstac z lozka i pomalutku kazala sie ruszac, w drugiej dobie poszlam juz sama na neonatologie bo nie chcialam jezdzic na lozku bo wtedy nie mialam dobrego dostepu do inkubatorka...

marka to czekamy na wyniki i zaciskamy &&&&

Kubusiu (*)
Córeczko, tak bardzo Cię kocham (*)
Aniołki (*)
Fasolki ***

MILEGO DNIA ;)
 
As, Gosia rzeczy robicie naprawde nieziemskie.. ja robilam jajka styropianowe ze wstazki.

Pola, wspolczuje. my tez zachorowalismy razem. Moze zapal Malenkiej swieczuszke w domu.

Kingus, ja musialam wstac po 5 godzinach, ale czulam sie ok.
 
Ostatnia edycja:
IMAG0206.jpg
 
reklama
Kubalku miliony kolorowych światełek dla Ciebie(****************)
Aniołki(*)
Wiki(*)

Bibi nie denerwuj sie na mnie ja tez nie jestem za usuwaniem wogóle płódu ale mieszkam blisko miejsca gdzie o wszystko działo się z Madzią dosłownie udawała porwanie na moim osiedlu i w sumie mieszkała blisko miejsca gdzie ja mieszkam i rok temu jak byłam w ciaży z wikim nie umiałam sobie tego wyobraźnic jak mozna tak traktować swoje dziecko, tymbardziej jeszcze słyszałam w szpitalu tam gdzie wiki leżał jak Madzi stanęło serduszko i po reanimacji odzyskała rytm i przeżyła więc akurat w takich przypadkach uważam że lepiej aby takie dziecko tak nie cierpiało nadodatek z rąk matki - wariatki, psychopadki. Wiele w Polsce jest takich przypadków że matki nie oddaja dziecka do adopcji tylko zabijaja bądz krzywdzą bija - nastepna chora mamuska z Będzina - Szymonka, którego przez kilka lat lezal jako n/n. Ja osobiście nigdy nie byłam za aborcją uważam że przecież jak taka kobieta nie chce mieć dzieci to sa na to sposoby nie żyjemy w średniowieczu anie zabijanie czy to płodu czy dziecka.
 
Ostatnia edycja:
Do góry