"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[Margomari]

Cześć dziewczyny,

Rzeczywiście długo tu nie zaglądałam ale miałam kryzys i nie chciałam jeszcze Was tutaj dołować.
Ciągle mam takie wzloty i upadki a rodzina niczego mi nie ułatwia. Całe szczęście zajęta jestem i nie mam czasu na myślenie - od kilku miesięcy mamy w domu nieustanny remont.
Teściowa lepiej , choć lekarze nie pozostawiają złudzeń że nie będzie szczęśliwego zakończenia. Chyba się z tym już pogodziła, rozmawiała z księdzem, ustaliła wszystkie szczegóły swojego pogrzebu bo jak stwierdziła nie chce żebyśmy się tym później martwili, porządkuje i rozdaje swoje rzeczy. Ale z drugiej strony zupełnie zmieniła swoje podejście do życia, uśmiecha się, przestała się zadręczać swoim stanem.
A co u Was dziewczyny?

 

[dorka895]

Witam
Pietrucha śliczny domek
Margomari witaj spowrotem.
Dzis mijają 3 lata od urodzin Michałka to brzmi lepiej niż odejście. Niestety ten dzien do końca życia będę pamiętać jak nic na świecie. Bylam dziś na cmentarzu polozylam nowe kwiatki i tradycyjnie juz kupilam malemu prezencik żeby wiedział że nie zapomniałam. Ale i tak nie mogę zapomnieć....
Dzis widzialam, że aniołków grono się powiększyło o kolejne dwie duszyczki ... Szczerze bardzo mnie to ruszyło i znów jakos tak smutno mi się zrobiło i tylko bialy krzyż i maly aniolek pokazuje ze są.

Swiatelka dla aniolkow

 

[wiola20121119]

Margo Twoja tesciowa to silna kobietka, naprawde, wyjatkowa i cudowna. A jej zachowanie teraz to potwierdza, ale Wam pewnie trudniej. Oby tych chwil spedzonych z Wami bylo jak najwiecej!!!

Dorka dla Michalka (*)

ja dalej nie znalazlam takich tui jak chcialam dla Wojtka, ale szukam dalej, z tymi doniczkami te nie jest prosto, niby mrozoodporne, a farba schodzi i brzydkie sie robia. Zastanawialam sie nad tymi plastikowymi, ale imitujaymi cementowe, mialyscie takie?
(*) synku
(*) Aniolki

 

[Melodja]

Ciągle Was czytam. Wysyłam światełko dla wszystkich Aniołków - moich też. Ostatnio postanowiłam kupić wygrawerowaną zawieszkę z jednej strony będą moje Aniołki z drugiej biegające koło mnie łobuziaki.
Ostatnio kilka osób z mojego grona straciło dzieciątko przed narodzinami i napisałam wiersz.

Matko... (dla D.)

Spękane szyby
ulotność chwili
i Twój ból sprawił
że zadrżały ściany
posypały się cegłówki do moich stóp
zatrzymał się świat
ucichły najmniejsze stworzenia

pamiętam ten dzień
tak jakby było to wczoraj
pamiętam jak piękna była pogoda
i ten pęd świata w każdym kierunku

pamiętam i dlatego zatrzymam się przy Tobie
stanę w bezruchu
bez oddechu zamilknę
ukłonię się przed Tobą i pozbieram ten ciężar
usunę sprzed Twoich stóp

stanę i pomogę Ci przejść między gruzem
między ciszą
i burzą Twojego serca
stanę

a jak nie będziesz umiała zrobić kroku
to przeniosę Cię na rękach
po kawałeczku
krok po kroku

Zszyjesz Swoje serce bez znieczulenia
zostaną blizny i długo gojące się rany
a ból będzie nie do zniesienia

a ja będę...

 

[wiola20121119]

Melodja piękny wiersz

ja w koncu kupilam i tuje i doniczki i od razu piekniej u synka sie zrobilo, do tego udalo mi sie zrobic calkiem sensowny stroik ze sztucznych kwiatkow, zywe tez sa, ale ostatnio widzialam piekne wrzosy i chyba takie wsadze

dzisiaj moj skarb skonczylby 21 miesiecy, duzy chlopiec z niego, a czas leciu nieublaganie

(*) Synku
(*) Aniolki

 

[dorka895]

Hej dziewczyny. Mam maly kryzys a tu takie pustki coraz rzadziej tu zaglądacie z jednej strony to dobrze ale z drugiej szkoda bo nie ma z kim pogadać. U nas ok .... Prawie mala załapała jajas infekcje drog moczowych i walczymy dodatkowo przestaje sie najadac piersią ... Zauwazylam ze mam malo pokarmu... Nie wiem jak sobiez tym wszystkim poradzić czasami uciekam na cmentarz do Małego ale i tak mam ogon ze sobą
...chyba mam jakas depresje... Musze jednak dać rade...
Pozdrawiam
Swiatelka dla aniolkow.... Boże jak tesknie

 

[Monila]

Dorka kochana przytulam :* oby małej infekcja szybko przeszła ... my tez mielismy taka ale niestety wyladowaliśmy w szpitalu na jej leczeniu ale od tego czasu jest ok jedynie co kontrolujemy mocz 2 razy w miesiacu ... co do pokarmu to niestety nie pomoge Ci :-( bo sama przestałam karmic po 2,5 miesiacu a to za sprawa tego ze mały sie nie najadał wogole ...i tak musiaąłm go dokarmiac mm ... kochana a nie mozesz chociaz na godiznke zostawic z kims dzieciaczków i pojsc na cmentarz ?? samemu jest inaczej .. mozna na spokojnie porozmawiac z maluszkiem popłakac sobie ... a z dziecmi to ciagle trza na nie patrze i bardziej skupiamy sie na nich .. wiem sama po sobie choc Olek mały jeszcze ale na cmentarzu czesciej jest niespokojny i wymagajacy uwagi .... i nie potrafie skupic sie nad rozmowa z synkiem tak jakbym chciała ... ojj to prawda ostat nio mało tutaj zagladamy .. ale zawsze ktos wejdzie i poczyta .. tak wiec pisz kochana jesli masz potrzebe :*



Aniołeczki kochane (*)
Karolku syneczku kochany tak bardzo tęsknie (*)

 

[alexiaa27]

Dorka kochaniutka wiem ból będzie zawsze wielki...nie przejmuj się ja nie mogłam karmic od początku Juleńki bo mam kamienie we woreczku więc wiem co czujesz.24 sierpnia odeszła moja babcia
[*] jest mi ciężko tak nie spodziewanie...czasem też mam złe dni wy macie groby swoich aniołków macie gdzie isc ja nie mam...moje malenstwo miało by 4 latka..
tyściące baloników dla naszych aniołeczków..

 

[_pietrucha_]

Trzymajcie się dziewczyny!!!!
pogoda nie sprzyja co prawda.. ale nasze Aniołki patrzą na nas z góry i musimy się ładnie do nich uśmiechać!!!

:*

Kolorowe światełka dla Was, Aniołkowa Bando
[*]
Dzieci moje, Stasieńku. Kocham i tęsknię mocno mocnooo
[*]
[*]
[*]
[*]​

 

[Monila]

Pietrucha kochana a jak tam u Ciebie ??