Margomari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2014
- Postów
- 986
Cześć dziewczyny,
Rzeczywiście długo tu nie zaglądałam ale miałam kryzys i nie chciałam jeszcze Was tutaj dołować.
Ciągle mam takie wzloty i upadki a rodzina niczego mi nie ułatwia. Całe szczęście zajęta jestem i nie mam czasu na myślenie - od kilku miesięcy mamy w domu nieustanny remont.
Teściowa lepiej , choć lekarze nie pozostawiają złudzeń że nie będzie szczęśliwego zakończenia. Chyba się z tym już pogodziła, rozmawiała z księdzem, ustaliła wszystkie szczegóły swojego pogrzebu bo jak stwierdziła nie chce żebyśmy się tym później martwili, porządkuje i rozdaje swoje rzeczy. Ale z drugiej strony zupełnie zmieniła swoje podejście do życia, uśmiecha się, przestała się zadręczać swoim stanem.
A co u Was dziewczyny?
Rzeczywiście długo tu nie zaglądałam ale miałam kryzys i nie chciałam jeszcze Was tutaj dołować.
Ciągle mam takie wzloty i upadki a rodzina niczego mi nie ułatwia. Całe szczęście zajęta jestem i nie mam czasu na myślenie - od kilku miesięcy mamy w domu nieustanny remont.
Teściowa lepiej , choć lekarze nie pozostawiają złudzeń że nie będzie szczęśliwego zakończenia. Chyba się z tym już pogodziła, rozmawiała z księdzem, ustaliła wszystkie szczegóły swojego pogrzebu bo jak stwierdziła nie chce żebyśmy się tym później martwili, porządkuje i rozdaje swoje rzeczy. Ale z drugiej strony zupełnie zmieniła swoje podejście do życia, uśmiecha się, przestała się zadręczać swoim stanem.
A co u Was dziewczyny?