reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

tekla- nie ma słów, które pocieszą tak do końca, które sprawią, że ból będzie mniejszy... Na wszystko potrzeba czasu. Wiesz, ja pamiętam dokładnie kiedy trzy lata temu, właśnie w wigilię wyszłam do domu ze szpitala, wyszłam sama, bez Piotrusia, który urodził się trzy dni przed wigilią... I wigilię Narodzenia Pańskego stanęłam przy grbie swojego Dziecka po raz pierwszy... uwierz, że gdyby z tego bólu można było umrzeć, to umarłabym. Ale żyłam, żyję. Wszystko przychodziło mi z trudem. Nie byłam wtedy u rodziców, nie siedziałam przy wigilijnym stole, nie składałam życzeń, nie chciało mi się żyć.
A dziś, mimo że to wciąż boli, nastawienie się zmienia.
Do niczego się nie zmuszaj, ta nauka nowej rzeczywistość trwa bardzo długo. Ale nauczysz się choć nie pogodzisz się nigdy:*

Zyczę Tobie jak i wszystkim, obolałym po stracie mamom jak najwięcej spokoju i nadzei w sercu. Pewności, że nasze Dzieci są z nami i są szczęśliwe. A także Nowego życia, by jeszcze w Was zabiło i sprawiło, że Wasze życie znów odzyska sens... Spokojnych Swiąt :*

 
reklama
Chciałam tylko jeszcze napisać, że te hieny cmentarne serc nie mają... Piotruś na urodziny dostał od mojej siostry takiego pięknego, dużego znicza. Takiego, który pasuje też na święta. I oczywiście zaeaz na drugi dzień go ukradli...! Wkład do połowy wypalony wyciągnęli, wyrzucili obok pomniczak a znicza zabrali!
Ale jestem zła! Prezentu od nas nie zabrali, ale nigdy nie wiadomo. Ciekawe czy jeszcze stoi. To jest okropne, jak tak można? Nigdy tego nie zrozumiem!
 
nati87 nie wiem jak można zabierać znicze oraz inne ozdoby z grobów. Przecież ludzie chcą dla swoich bliskich jak najlepiej, chcą żeby Anioły i Aniołki w niebie widziały, że pamiętamy, że dbamy... a przyjdzie jakiś cham i poniszczy wszystko lub pozabiera. Mam nadzieję, że nigdy się na żadną hienę cmentarną nie natknę - bo w przypływie adrenaliny jeszcze bym zabiłabym chyba... Ja co dzień rano pierwsze o czym myślę to o chłopcach, a druga myśl to cmentarz... czy wszystko co im zaniosłam tam stoi... czy nadal mają piękne świąteczne choineczki, czy bałwanki nadal im świecą, czy piękne znicze w kształcie serca stoją, czy aniołki postawione przed skrzyneczkami nie dostały "skrzydeł" szkoda gadać kochana. Mam nadzieję, że temu komuś kto zabrał Piotrusiowi prezent ręce pousychają za karę!
 
Moje kochane....Dziś szczególny dzień....Wigilia....chyba w każdym domu dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia...pewnie nie jednej z nas przy takich życzeniach łezka uroni się....może ktoś wspomni nasze dzieci, a może znów ktoś powie, że mamy nie mysleć, bo zycie toczy się dalej....wtedy będzie nam smutno, ale może w takim dniu jak dzisiaj nie bójmy sie mówić o tym co nas boli, powiedzmy naszym bliskim jak bardzo kochamy nasze maleństwa, przecież nie da sie zapomnieć kogoś kto jest....istnieje....tylko jest w dalekiej podróży....u nas w tamtym roku zagościła "kolęda dla Nieobecnych"....wtedy nie wszyscy się radują z pięknej choinki, z prezentów ale trochę podumają i wspomną nasze dzieci, ale to będzie takie wspólne wspominanie....chciałabym aby w moim domu byla taka tradycja, że pierwszą wspólną kolędą będzie właśnie ta....
Wszystkim będzie ciężko w tym dniu, szczególnie mamusią dla których te Święta są pierwszymi bez ich dzieci....
Ale i tak będę wszystkim życzyć zdrowia, szczęścia i aby każda z nas ujrzała swoją gwiazdkę na Niebie...

Nati jakie to przykre....nie rozumiem tych ludzi....jak mozna nie uszanować zmarłych, co oni im zrobili, że ich okradają?? dlaczego straż miejska się tym nie zajmie? przeciez to kradzież!!! powinna częściej patrolować cmentarze szczególnie w okresie Świat....
 
Ostatnia edycja:
Chciałam tylko jeszcze napisać, że te hieny cmentarne serc nie mają... Piotruś na urodziny dostał od mojej siostry takiego pięknego, dużego znicza. Takiego, który pasuje też na święta. I oczywiście zaeaz na drugi dzień go ukradli...! Wkład do połowy wypalony wyciągnęli, wyrzucili obok pomniczak a znicza zabrali!
Ale jestem zła! Prezentu od nas nie zabrali, ale nigdy nie wiadomo. Ciekawe czy jeszcze stoi. To jest okropne, jak tak można? Nigdy tego nie zrozumiem!

ale chamstwo! niedługo trzeba będzie przyklejać klejem!
 
Nasze Kochane Solenizantki Bibianko i Ewask zyczę Wam spełnienia marzeń.Niech dzieciaczki zdrowo rosna i uszczęśliwiają swoje mamusie. Mnóstwo radości,dobra,miłości.Niech marzenia wasze sie spełniają a przychodzący Bóg błogoslawi Waszym poczynaniom,planom,marzeniom.
:-):-):-)
 
reklama
Do góry