reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

no raczej można mieć kilku lekarzy, ja nawet jestem zapisana w 3 przychodniach i nikt sie do tego nie doczepił.

Sylwetka kochana przytulam mocno, Kubuś da Ci siłe na ten dzień.
 
reklama
Witajcie kochane troszkie mnie nie było ale jestem z wami cały czas..i trzymajcie się dzielnie :-)
Chciałabym żeby jak najwięcej było suwaczków ciążowych i tak będzie to kwestia czasu.
Babinko niedługo będe mieszkać w Tychach to musimy się koniecznie spotkać.Promyczek wiecznego szczęścia dla wszystkich naszych aniołków a na jutro dla Madzi światełko obyś aniołku była tam szczęśliwa
[*]
 
Hej Kochane. Nie piszę ostatnio bo brak mi sił... Bardzo mi ciężko ostatnio, proszę o modlitwę bo nie mogę się ogarnąć...
W swoim profilu wrzuciłam jedno zdjęcie, z dzisiaj.

Trzymajcie się Dziewczynki! Światełka dla Aniołków
[*]
[*]
[*].
 
Witaj alexiaa27 :*
No tak przypomniałaś mi,że jutro pogrzeb Madzi-maleńka na pewno będzie miała piękny pogrzeb i dużo ludzi dobrej woli będzie pamiętać o światełku dla niej. Ciekawe czy matkę puszczą w takim momencie jej bardzo współczuję ale chyba lepiej,żeby jej nie było tak jak w tv mówią emocje są tak wielkie ,że nie wiadomo jak się ludzie zachowają a powinno się jakoś ładnie pożegnać Madzie bez ekscesów,awantur i wyzwisk-takie jest moje zdanie.
nati87 tak bym chciała znaleść złoty środek na nasze bóle i smutki ale wiem,że nie ma takiego.Serce się kraje,kiedy jesteście takie załamane życiem chciałabym się wtedy z Wami dzielić tą iskierką nadziei którą Mi daje moja fasolka...tak bardzo bym chciała..
 
Ostatnia edycja:
Monila z miła chęcią tylko że jeszcze z miesiąc pomieszkam na Woli i uciekam z stąd mam dość Woli.Będe mieszkać w Tychach i możemy wtedy się zobaczyć z Babinką.U mnie: teraz będzie roczek Alanka w kościele:-)i imprezka w domu.Rośnie i już jest taki łobuziak z niego wszędzie trzeba go pilnować bo się wspina.
Co do tej Madzi..nie wiem co o tym wszystkim myśleć.Współczuje mimo wszystkiego matce Madzi.Ona musi wyjechać z Sosnowca bo życia tu mieć nie będzie..mam tylko jeden żal do niej skoro był to wypadek dlaczego nie wzywała pomocy tylko ukryła ciało Madzi to ona tylko wie...Dziwne to wszystko ale po uwage trzeba wziąść jedno ona nie miała wsparcia u swojej rodziny nawet u swojej matki..i może się bała?nie wiem mi się serce aż ściska jak pomyśle że to biedne maleństwo było tam pod gruzami..a może jeszcze żyła strszne jak by zamarzła..jak patrze na Alanka ma roczek to mam łzy bo myśle o małej Madzi..
To mój synuś Alanek:) P1020662.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wiecie co dziewczyny.....ja już nie mam siły, siedzę i rycze i zastanawiam się ile jeszcze będe cierpieć na tym głupim świecie. Byłam dziś u lekarza medycyny pracy, bo za tydzień po długiej przerwie wracam i jak mnie osłuchiwał to zauważył moje znamie powiedział mi, że bardzo źle to wygląda i mam jak najszybciej skonsultować się z specjalistą. A to znamie właśnie w ciązy z Julką mi się bardzo powiększyło, ale jakoś nie panikowałam, a teraz jak mi tak ten lekarz powiedział to już mam czarne myśli.....:-(
I w ogóle jeszcze dziś odbierałam wyniki sekcji i pani wręczając mi papiery zapytała : czy ja jestem matką....zamurowało mnie, nie mogłam słowa wykrztusić

Nie smućcie się za dużo dziewczyny, dziś na pewno nasze dzieciaczki są z nami, bo przecież nas kochają bardzo mocno tak jak i my je kochamy.
 
Do góry