Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Nati myslę, że jeżeli dziecko by sie pojawiło poradzilibyście sobie z sytuacją, mocno Wam kibicuję i mam nadzieję, że wszystko się ułoży i będziesz tulić slicznego bobaska
Martyna mój Seba widział Filipka po smierci, tak bardzo bał sie go przytulić, pocałować, a ja całowałam go cały czas, tuliłam do siebie....widziałam jak zamyka oczka....na cmentarzu nie potrafie z Filipkiem rozmawiać....wolę w domu, albo jak gdzieś idę to w myslach rozmawiam z moim synkiem....
aga_cina trzymam kciukasy&&&&& jej ale byłoby fajnie:-):-)
Malinkaizi do lekarza ale już! Kochana wiem, że jest ciężko....zawsze będzie ale trzeba zmierzyć się z naszym bólem, musimy być silne....
Nicol przyjdzie do Ciebie, daj sobie czasu....
Monilla mój mąż tez ze mną nie rozmawia....ja wczorja tak barrdzo potrzebowałam rozmowy, a on powiedział, że spiący jest, znów płakałam w poduszkę....oprócz was nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać.....ja tak bardzo tęsknie, zazdroszczę innym mamom.....wkurza mnie płacz innych dzieci....bo ja też chciałabym usłyszeć płacz mojego Filipka....jest mi tak bardzo źle....
Martyna mój Seba widział Filipka po smierci, tak bardzo bał sie go przytulić, pocałować, a ja całowałam go cały czas, tuliłam do siebie....widziałam jak zamyka oczka....na cmentarzu nie potrafie z Filipkiem rozmawiać....wolę w domu, albo jak gdzieś idę to w myslach rozmawiam z moim synkiem....
aga_cina trzymam kciukasy&&&&& jej ale byłoby fajnie:-):-)
Malinkaizi do lekarza ale już! Kochana wiem, że jest ciężko....zawsze będzie ale trzeba zmierzyć się z naszym bólem, musimy być silne....
Nicol przyjdzie do Ciebie, daj sobie czasu....
Monilla mój mąż tez ze mną nie rozmawia....ja wczorja tak barrdzo potrzebowałam rozmowy, a on powiedział, że spiący jest, znów płakałam w poduszkę....oprócz was nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać.....ja tak bardzo tęsknie, zazdroszczę innym mamom.....wkurza mnie płacz innych dzieci....bo ja też chciałabym usłyszeć płacz mojego Filipka....jest mi tak bardzo źle....