reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Niebo wzbogaciło się o kolejnego Aniołka...
O moje kolejne dziecko....

Mój Boże, dlaczego mi to robisz? Już nie potrafię tego zrozumieć... już nie wiem co mam robić...
Za co mnie tak karzesz? Dlaczego zabierasz moje trzecie dziecko? Czy już nie wystarczy? :(
 
reklama
Amelko, dla Ciebie(*)

Pietrucha, też nie rozumiem dlaczego tak się stało... Cholernie mi przykro, dla Twojej Iskiereczki moc promyczków...(*)
 
Pietrucha przytulam mocno!!! brak słów, by napisać cokolwiek. Żadna z nas nie zrozumie dlaczego tak sie dzieje. Wszystkie bardzo wierzyłyśmy i trzymałyśmy kciuki...Tak mi przykro...przytulam najmocniej jak potrafię wirtualnie, bo inaczej niestety nie mogę :-(

(*) dla Malutkiego Aniołeczka, nasza Aniołkowa Banda przyjęła go do swojego grona
 
Pietrucha, brak słów by wyrazić jak bardzo mi przykro...
nie znam odpowiedzi na to, czemu los Cię/Nas tak doświadcza.

[*] dla Twojego malutkiego Aniołka
i dla Stasia
[*] by dobrze zaopiekował się rodzeństwem.

;(
 
Zabrałeś mi ostatnią nadzieję... nie pozostawiłeś już nic...

Mam tak ogromny żal, już nie wiem w co wierzyć.. Co ma być dobrze? Skoro ciągle jest źle.. Jak znowu się podnieść i żyć dalej...
q..rw..a tak mi źle.. tak bardzo nie rozumiem... Nie zadawałam wcześniej pytań DLACZEGO, ale teraz już nie potrafię...

Co jeszcze mi zafundujesz w tym życiu? Dom zniszczyła nam powódź doszczętnie, zbankrutowaliśmy, zabrałeś nam Dzieci!
CZEGO JESZCZE CHCESZ?!!!!! :(((((
 
reklama
Do góry