reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Chłopcy kochani, Kaspianku i Dominiczku! Miliony jaśniutkich światełek dla Was!
[*]
[*]

images.jpg

Przepraszam, że dopiero dzisiaj ale jestem w szpitalu.... Zaczęłam krwawić we wtorek w nocy no i zostaję na razie w szpitalu.. Nie wiedza co się dzieje, mam badania i obserwację. Na usg dzidziuś miał się dobrze, serduszko pięknie bije, więc mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.. Z tym, że zostaję tu najprawdopodobniej na dłużej... mają mnie monitorować ciągle, sprawdzać szyjkę minimum raz w tygodniu i zrobili mi badania dotyczące zespołu antyfosfolipidowego.... Na razie mówią, że do stycznia poleżę, a co dalej się okaże... Wesoło się zapowiada;) Ale nie szkodzi, mogę i do czerwca, żeby tylko było dobrze! Buziaki dla wszystkich!

Światełka dla Was Aniołeczki
Światełka dla Ciebie Stasieńku. Kocham Cię najmocniej. Czuwaj nade mną!
[*]
[*]
[*]
Kruszyneczko
[*]

 

Załączniki

  • images.jpg
    images.jpg
    5,5 KB · Wyświetleń: 59
reklama
Tekla??? Jak sie czujesz kochana? Widzę, ze czytasz, ale nic nie piszesz. Ciężko Ci i źle, ale pamietaj, ze chłopcy nie chcą, aby mamusia plakała. Mają sliczny domek i cieszą sie ze światełek...a poza tym mają pełne ręce roboty prawda??? Przytulam mocno!!!

Ja juz miałam nie kupować kwiatow, bo stoją u Wojtka wrzosy i biale chryzantemy, ale nie wytrzymalam i dokupilam fioletowe chryzantemy. Ślicznie wyglądają, biało-fioletowo. Ustawilam dzisiaj znicze, jutro zaniose kolejne. Ślicznie ma ozdobiony domek mój Aniołek, jutro zrobię zdjecie. Wasze Aniołki też pewnie pieknie maja...Cieszy mnie to, że prawie wszystkie dzieci ktoś odwiedzil, na wszystkich grobach jest porządek, a jutro zobacze, na wszystkich powinny sie palic światełka, jak rodzice nie mogą, to zapalamy gdzie sie da...
 
(*) Aniołkowa Bando


Rozmawiałam dzisiaj z księdzem podczas porannej mszy. Muszę Wam napisać, co usłyszałam.
Mi ta rozmowa bardzo pomogła.
Usłyszałam, że Bóg nie zabiea dzieci, aby nas ukarać. Jak mógłby tak zrobić, skoro tak bardzo umiłował człowieka? Każdy z nas odpowiada za swoje grzechy i sam musi je odpokutować. A dlaczego tak się dzieje? Tego teraz sie nie dowiemy, ale przyjdzie czas, ze wszystko będzie dla nas jasne. Przyjdzie dzień, że będziemy razem bez bólu i łez. Bóg tak bardzo umiłował człowieka, że czasem zabiera z ziemi tych , których kochamy, aby oszczędzić im bólu i cierpienia...My nie wiemy, tego co wie Bóg, On zawsze chce, aby było nam najlepiej i widocznie dla naszych dzieci tak jest najlepiej...
Ksiądz sam mi powiedział, ze nasze maluszki są święte, małe dzieciny uwielbione przez Boga...Jezus powiedział "pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie..." i musimy im na to pozwolić...są teraz najbliżej Jezusa jak się da...są szczęśliwe...

Dzisiaj jest ich święto
Aniołki (*)(*)(*)
 
a ja robiłam...robiłam i wysylałam do rodzinki, która o to prosiła...niech ludzie myślą co chcą...

mi było cieżko zwłaszcza,jak staliśmy przy domku Wojtka, a męża siostra wesoło rozprawiała o roznych ziemskich sprawach moja mama rozmawiala przez telefon...wyc mi sie chcialo...ale skulilam sie i posiedzialam...wiem, zycie toczy sie dalej,ale mialam nadzieje, ze chociaz na chwilke rozmowa zejdzie na temat Wojtka...ale sie nie doczekalam...
sama porozmawialam z mezem...

Rozmowa z ksiedzem bardzo mi pomogła...
Ale doszło do niej dzięki Wam...moje kochane Aniołkow emamy, ostatnio ustawiłyście mnie do pionu...dziękuję...
Tyle spraw przemyślalam, wiem, ze cieżkie chwile wrócą, ale mam nadzieję, ze mój Wojtuś jest szczesliwy...
(*) Wojtusiu

(*) Aniołki nasze
 
reklama
Wiola każdej z nas jest ciężko tak jak pisarz życie toczy sie dalej ale dla nas aniolkowych mam toczy sie inaczej zawsze w naszych sercach będzie rana i wielka miłość do naszych aniołków my chcemy aby pamięć po naszych aniolkach pozostała na zawsze i żeby każdy o nich pamiętał ale życie jest ciężkie kochana i inne mamusie tule was mocno a za fasolkowane mamusie trzymam bardzo mocno kciuki żaby wszystko było dobrze i proszę nasze aniolki o troskę dla was

Zuziu bardzo mi ciebie brakuje kocham cię (*)
Aniołkowa bando (*)(*)(*) bądźcie zawsze przy swoich rodzicach i dawajcie im dużo siły
 
Do góry