"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[gosiulek73]

Kingusie nasze wszystkiego najlepszego w DNIU IMIENIN

 

[agnieszka012389]

mika pamietam jak w zeszle wakacje wlasnie tak jak piszesz na poreczy usiadl golabek patrzyl na mnie inawet okiem nie mrugna wtedy pomyslalam ze to moj andrzejek mnie odwiedzil moze to tymek przyszedl cie pocieszyc)

podziwam was ze mozecie isc na cmentarz na dlgie godziny i pogadac sobie swobodnie... ja sie boje cmentarzy i w zyciu sama nie pojde a z kims to nie to samo nie jest tak swobodnie...

 

[dominikaknika]

Witam nowe mamusie, przykro mi że i Wy jesteście mamami ślicznych Aniołeczków, dla Waszych Skarbów
[*]
[*]
[*]
[*]

nie doczytam wszystkich postów bo troszkę mnie nie było...

Monia będzie wszystko dobrze, jestem pozytywnej myśli i ty też musisz myśleć pozytywnie... zobaczysz że dostaniesz "internetowego kopniaka" jak będziesz myśleć inaczej Ty też mną czasem wstrząsnęłaś i bardzo podtrzymywałaś na duchu jak byłam w ciąży... Musi być dobrze, Karolek czuwa nad Wami

Dla Wszystkich Kochanych Aniołeczków
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]

 

[eska13]

Mika - te kłótnie u mnie też takie były na początku chyba po prostu każde jakoś stres rozładowywuje po tym co się stało nawet pamiętam jak kiedyś oboje płakaliśmy tak strasznie się kłócąc i stwierdziliśmy, że to nas do niczego nie doprowadzi.....i już jest ok ale chyba każda para to po takich akcjach przechodzi...

A i witam aniołkowe mamy, które jeszcze nie znam i zapalam świeczuszki dla maluchów
[*]


OOO patrzcie jaka fajna stronka z aniołkami
http://aniolkigipsowe.pl/68-znicz-plomie-milosci.html

 

[ewanh]

tekla ja w każdą ciążę zachodziłam w pierwszym cyklu, z tym nie mamy problemu. Po każdym niepowodzeniu odczekaliśmy około trzy miesiące, udało się od razu...
Oj a jak ja się kłócę z mężem!!!szkoda mówić, o wszystko i o nic. A potem jest mi tak głupio, bo przeważnie mówię coś, a wcale tak nie uważam i wiem, że robię przykrość, że do niczego to nie prowadzi...Teraz próbuję się powstrzymywać, ale jak mam gorszy dzień, to jest tragedia

Dla Wszystkich Aniołków
[*]
[*]
[*]

 

[Malinkaizi]

Kochane cieszę się ,że nie tylko ja taka zołza dla mojego jestem.
Wy macie gołąbki a mi do domu już kilka razy motylek wpadł do pokoju taki duży kolorowy jaki rzadko się w centrum miasta zdarza i wtedy myślę ,że to moje skarby kochane:*

 

[wiola20121119]

Ja niestety z nutami nie pomogę :-(

Przychodza nasze Aniołki do nas...tylko trzeba sie wsłuchać...

A my jesteśmy na etapie wybierania pomnika. Kaień już wstepnie wybraliśmy, wzór też, teraz tablicę wymyslam i napisy...w sobotę chciałabym juz pojechać i zamówić.

(*) Wojtusiu
(*) Aniołki

 

[eska13]

Mika tu są ale chwyty gitarowe może coś Ci to pomoże
Chris Hillman, Heavens Lullaby Tabs, Chords

 

[_pietrucha_]

Hej dziewczyny!

Fionka - cudne są te aniołki! Jeżeli chcesz coś większego – czasami w sklepach-stoiskach, gdzie są rzeczy do ogrodu, można znaleźć duże aniołki. Ten mniejszy mi się bardziej podoba. Można przecież ustawić go na jakimś podwyższeniu –np. ładny kamień.
mika.k – głowa w górę :* Również nie wiem co wybrać , w sensie jaki napis.. za dużo słów człowiek chciałby napisać i powiedzieć.. A chcecie już stawiać pomniczek ? Nam radzili odczekać..
agnieszka – boisz się sama być na cmentarzu? Może spróbuj kiedyś iść sama, najwyżej nie wejdziesz, ale próbuj.. Samej jest naprawdę super.. można spokojnie pogadać z dzieciątkiem..
eska – fajna ta stronka, dzięki. Zobaczę u siebie na giełdzie kwiatowej, czy znajdę coś takiego. Ciekawe jak wygląda na żywo i czy wytrzyma np. podczas deszczu itd..
wila – dasz radę i na pewno pomniczek będzie piękny i spodoba się Waszemu Wojtusiowi

Ja bardzo staram się nie kłócić.. Jak nasz synek odszedł kazałam mężowi przysięgnąć, że nigdy się nie rozstaniemy i na zawsze będziemy razem. Przyrzekliśmy sobie, że nie będziemy się kłócić, bo nasz synek na nas patrzy - a nie wolno się kłócić przy dziecku. nie chcemy, żeby było mu przykro.. Wiem, że czasami się nie da - ja jestem nerwowa i chcę mieć zawsze racje.. Ale teraz powiedziałam sobie - co mi to da? Nie mam ważniejszych zmartwień? Przecież mój mąż też stracił dziecko. Tak samo jak ja. musimy się wspierać. Kochać. Razem płakać, razem się uśmiechać. Wszystko dla naszego dziecka..
Kiedy już chcemy powiedzieć coś za dużo - zawsze chodzi o pierdoły - mówię, że to nie ma sensu, nie kłóćmy się, bo Staś wszystko widzi.. I odpuszczamy.. Może też spróbujcie mamy Aniołków, może i Wam się uda..

Co do staranek – ja po pierwszej stracie miałam odczekać 3 msc. Odczekaliśmy dłużej, ja miałam problem z owulacją. Po pierwszym cyklu z Clo od razu zaszłam w ciążę. A teraz nie wiem ile będą nam kazali czekać.. Oby jak najkrócej … Najbardziej chciałabym już być w ciąży.. to dla mnie najlepsza terapia..

Byłam rano na cmentarzu, niebawem jadę znowu.. Cholera, ale ja za nim tęsknię...

Światełka dla Aniołków
[*]
[*]
[*]
Światełko dla Ciebie Stasiu
[*]
​

 

[agnieszka012389]

pietrucha a no boje sie isc sama a na dodatek cmentarzyk jest w lesie bo to na wiosce...