reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lublin od kuchni

reklama
Penne z brokułami i serami pleśniowymi

Składniki:
1. makaron penne
(ukośnie cięte rurki) - oczywiście można zwykłe rurki;-)
2. opakowanie mrożonych brokułów - w sezonie mogą być i świeże
3. serki pleśniowe - jeden niebieski (blue - np. gorgonzola ale ja też daję inne jak się trafi;-)), drugi - łagodny (np. Brie)
3. czosnek - 1-2 ząbki (ale jak ktoś lubi może być więcej)
4. oliwa

Wykonanie:
Makaron ugotować all dente zgodnie z przepisem na opakowaniu i odcedzić. Ugotować brokuły (lepiej, gdy są lekko twardawe) i odcedzić.
Czosnek obrać i drobno posiekać, a następnie podsmażyć na rozgrzanej na patelni oliwie. Następnie dodać pokrojone na kawałeczki serki (najpierw Brie, bo się dłużej roztapia) i rozpuścić je. Do takiej "papki" wrzucić makaron i brokuły. Chwilkę podgrzać i gotowe.
Smacznego:-):-):-):-)

Na różnych stronach www (Lekcja włoskiego: penne z brokułami) widziałam różne wariacje tego przepisu - różne serki, czasem dodawano szynkę wędzoną, więc myślę, że można jeszcze eksperymentować;-);-)
 
Ravioli z pasztetem

Składniki

ciasto na ravioli:

  • 1 szklanka mąki
  • 1 jajko
  • ok 1/4 szklanki wody
farsz:

  • 150 g pasztetu
  • 2 łyżki masła
plus:

  • olej do podsmażenia ravioli
  • cebulka lub dymka

Przygotowanie -- wersja ilustrowana

Krok 1.

Mąkę wysypuję na blat, wbijam jajko i dodaje wodę, z tym że nie daje całej wody za jednym razem. Dlaczego? A chociażby dlatego, że jajka są różnej wielkości może okazać się, że aż tyle wody nie jest potrzebne,
Krok 2.

Zagniatam ciasto tak aby było elastyczne, nie może być zbyt suche ale też nie może być lepkie. Zawijam w folię spożywczą i odkładam na 15 minut.
Krok 3.

Pasztet ugniatam na drobniejsze fragmenty. Nie musi to być jakaś papka, po prostu mniejsze kawałki, z których potem łatwiej będzie nabierać farsz.
Krok 4.

Ciasto odwijam z folii, dziele na mniejsze fragmenty (np 4) i wałkuję jak najcieniej przy pomocy wałka lub maszyny. Podczas wałkowania podsypuję mąką.
Krok 5.

Wałkuję kawałki na parami do siebie podobne. Na jednym kawałku układam kulki farszu (od 2-2,5 cm odstępu między kulkami farszu; kulki farszu ja robię wielkości dużego orzeszka laskowego w łupince ;) ).
Krok 6.

Drugi płat ciasta lekko (!) przecieram wilgotną dłonią i tą wilgotną stroną kładę na cieście z farszem. Dociskam paluszkami przestrzenie między farszem aby dobrze się zlepiły.
Krok 7.

Przy pomocy radełka albo noża do pizzy, albo innego ostrego i łatwo prowadzącego się narzędzia, kroję kwadratowe pierożki ravioli. Moje miały ok 4,5 cm.
Krok 8.

Do osolonego wrzątku wrzucam ravioli i gotuje kilka minut od ponownego zawrzenia wody. Tak na oko 4-5 minut od ponownego zawrzenia, czyli w sumie jakieś 6-10 minut.
Krok 9.

Ravioli fajnie smakują podsmażone. Pierożki wyjmuję z wody. Na patelni podsmażam pokrojoną cebulkę na oliwie i dodaję po chwili ugotowane ravioli. Chwilkę podsmażam, a następnie gorące podaję na talerz.
Jeśli ravioli mają być do barszczu to ten krok pomijam, wystarczy, że będą ugotowane.


Tak wygląda przepis "oryginalny". Jak pisałam nie gotuje się ich aż 10 minut - pierwszą partię zrobiłam zgodnie z przepisem i wyszła ciapa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:reszta była ok. Ja pasztet wymieszałam z masłem, serkiem białym (śmietankowy) i przyprawami (oregano, estragon). Myślę, że inne kombinacje też będą dobre:tak:
 
Drożdżówki z chałwą

Składniki na około 13 drożdżówek:

  • 500 g mąki pszennej
  • 20 g suchych drożdży lub 40 g świeżych drożdży
  • 1/4 szklanki i 2 łyżki cukru
  • 2 jajka
  • 250 ml mleka
  • pół łyżeczki soli
  • 70 g masła, miękkiego
Wymieszać mleko i roztrzepane jajka. Dodać mąkę wymieszaną z drożdżami (ze świeżymi wcześniej zrobić rozczyn) i cukrem, miękkie masło i sól. Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić w ciepłym miejscu, przykryte, do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto podzielić na około 13 części, mniej więcej 73 gramowych. Uformować z nich kulki.


Każdą kulkę rozwałkować, posmarować 1 pełną łyżką nadzienia (przepis poniżej). Zwinąć jak naleśnika.


Następnie obydwa końce podłożyć pod spód, naciąć.


Ciasto wywinąć na boki by powstał kształt motylka.


Uformowane bułeczki położyć na blaszce i pozostawić na 15 minut do napuszenia, przykryte, w ciepłym miejscu. Przed pieczeniem warto posmarować bułeczki dodatkowym jajkiem roztrzepanym z 1 łyżka mleka.

Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut. Można przykryć folią aluminiową pod koniec pieczenia, jeśli będą się przypalać. Wystudzić na kratce.

Nadzienie chałwowe:

  • 250 - 300 g chałwy, np. sezamowej
  • 1 jajko
  • 1 łyżka śmietany kremówki
Chałwę rozgnieść widelcem, wymieszać z kremówką i roztrzepanym jajkiem.
 
reklama
Do góry