reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lublin - kto po in vitro w Lublinie ?

Dziewczyny trzymam za Was kciuki. Wiem, że wybór kliniki to trudna decyzja, wiem z własnego doświadczenia
Dla nas in vitro to była ostatnia deska ratunku. jestem z Lublina ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na Warszawę, nie żałuję bo jestem w ciąży. jeśli nie macie zaufania do Lublina, a jesteście w stanie logistycznie to sobie poukładać to Warszawa nie jest tak daleko ;) 1,5h drogi i jesteście na miejscu. Jeździliśmy na wizyty, monitoring, punkcję i dwa transfery. Drugi był szczęśliwy;) mysle ze warto spojrzeć na metody invitro które są stosowane w danej klinice - a teraz w zaawansowanych klinikach jest ich bardzo dużo -aż w głowie mi się to nie mieści
No i na koniec jeszcze coś- największą robotę robi embriolog i dobre labolatorium wiec na to warto spojrzeć.
Mnie w Lublinie zniechęciło to ze np naszych klinik nie było w rankingach skuteczności albo były bardzo nisko i wiem że wielu ludziom się udaje, ale dla mnie statystyka to statystyka ;)
My wybraliśmy Invimed, kameralnie, bez wielkich tłumów, nie czułam skrępowania na żadnym etapie procedury, ale każda klinika będzie miała swoich przeciwników i zwolenników ♥️
Gratulacje 😘 Mi zostaje tylko Lublin.. Niestety jest mi ciężko pogodzić dojazdy z pracą. Do Lublina jade około godziny i w tych dniach co mam wizytę jestem po 14 h na nogach . Ale wieżę w to że się uda , Dążę do swoich marzeń 🙂
 
reklama
Gratulacje 😘 Mi zostaje tylko Lublin.. Niestety jest mi ciężko pogodzić dojazdy z pracą. Do Lublina jade około godziny i w tych dniach co mam wizytę jestem po 14 h na nogach . Ale wieżę w to że się uda , Dążę do swoich marzeń 🙂
Uda się na pewno! Mamy wielkie szczęście że żyjemy w czasach gdy postęp medycyny jest tak duży 😊
 
Ja też w ovum i też u Mroczkowskiego. Na razie bylam na 1 wizycie. Ale u nas przyczyną jest słabe nasienie, więc nie liczę na ciążę naturalną niestety. Pierwsze badanie 2 % morfologia, drugie już 0%. Ale mąż mówił, że za drugim razem nie spał kilka nocy ze stresu i nerwów, więc może miało to jakieś znaczenie. Dla mnie ten lekarz też bardzo szybki. Ciach, ciach przejrzał wyniki, dał skierowanie na badania, szybkie usg i tyle. I już mam przyjść na ostateczną wizytę przed in vitro. Mi się to podoba, bo ja też mam taki charakter. Nie lubię owijać w bawełnę.
Też myślałam o Warszawie, ale z dojazdem mam taki sam problem. Nie ma opcji, żebym po pracy dojechała. Spróbujemy raz, może dwa i jak nie wyjdzie, to może wezmę zwolnienie na 2 tygodnie i dopiero zacznę procedurę w Wawie🙈
 
Ja też w ovum i też u Mroczkowskiego. Na razie bylam na 1 wizycie. Ale u nas przyczyną jest słabe nasienie, więc nie liczę na ciążę naturalną niestety. Pierwsze badanie 2 % morfologia, drugie już 0%. Ale mąż mówił, że za drugim razem nie spał kilka nocy ze stresu i nerwów, więc może miało to jakieś znaczenie. Dla mnie ten lekarz też bardzo szybki. Ciach, ciach przejrzał wyniki, dał skierowanie na badania, szybkie usg i tyle. I już mam przyjść na ostateczną wizytę przed in vitro. Mi się to podoba, bo ja też mam taki charakter. Nie lubię owijać w bawełnę.
Też myślałam o Warszawie, ale z dojazdem mam taki sam problem. Nie ma opcji, żebym po pracy dojechała. Spróbujemy raz, może dwa i jak nie wyjdzie, to może wezmę zwolnienie na 2 tygodnie i dopiero zacznę procedurę w Wawie🙈
Mąż tez robił badania nasienia w ovum i miał cały czas 0% morfologii robiliśmy tam badania 2 razy . Odczekalismy 3 miesiące bo mąż brał fertilmen plus i poszliśmy na badanie do provivo ponieważ w ovum strasznie naciskali na Nas abyśmy poszli w in vitro bo mąż ma słabe nasienie a u Nas to ostateczność. Zrobił mąż badania w provivo i morfologia skoczyla na 2% i problem okazał się całkiem inny niż lekarz z ovum sugerował. Mnie wgl nie badali. A w provivo lekarz zaprosił męża do gabinetu i pokazał mu jak jego plemniki śmigają pod mikroskopem 😀
 
Ja też w ovum i też u Mroczkowskiego. Na razie bylam na 1 wizycie. Ale u nas przyczyną jest słabe nasienie, więc nie liczę na ciążę naturalną niestety. Pierwsze badanie 2 % morfologia, drugie już 0%. Ale mąż mówił, że za drugim razem nie spał kilka nocy ze stresu i nerwów, więc może miało to jakieś znaczenie. Dla mnie ten lekarz też bardzo szybki. Ciach, ciach przejrzał wyniki, dał skierowanie na badania, szybkie usg i tyle. I już mam przyjść na ostateczną wizytę przed in vitro. Mi się to podoba, bo ja też mam taki charakter. Nie lubię owijać w bawełnę.
Też myślałam o Warszawie, ale z dojazdem mam taki sam problem. Nie ma opcji, żebym po pracy dojechała. Spróbujemy raz, może dwa i jak nie wyjdzie, to może wezmę zwolnienie na 2 tygodnie i dopiero zacznę procedurę w Wawie🙈
U nas tez był z nasieniem problem, głównie ilość, ale morfologia tez na początku leżała. Staraliśmy się prawie 4 lata i próbowaliśmy różnych sposobów, niestety metod na leczenie facetów jest niewiele, stad przy tym problemie często sugerowane jest invitro. Fertilman plus tez mogę polecić bo poprawiło morfologię fajnie i ilość trochę - to suplement wiec cudów nie zdziała ale wychodziłam z założenia ze każdy dobry plemnik jest na wagę złota ;) po dłuższym czasie stosowania, ok pol roku z 1-2% zrobiło się 8%
Mój lekarz tez był szybki i konkretny ale z drugiej strony jak widzi wyniki kilka razy dziennie to widzi i wie ;)
 
U nas tez był z nasieniem problem, głównie ilość, ale morfologia tez na początku leżała. Staraliśmy się prawie 4 lata i próbowaliśmy różnych sposobów, niestety metod na leczenie facetów jest niewiele, stad przy tym problemie często sugerowane jest invitro. Fertilman plus tez mogę polecić bo poprawiło morfologię fajnie i ilość trochę - to suplement wiec cudów nie zdziała ale wychodziłam z założenia ze każdy dobry plemnik jest na wagę złota ;) po dłuższym czasie stosowania, ok pol roku z 1-2% zrobiło się 8%
Mój lekarz tez był szybki i konkretny ale z drugiej strony jak widzi wyniki kilka razy dziennie to widzi i wie ;)
A mogę tak zapytać? 🙂 czy podeszliscie do in vitro ? 🙂
 
Mąż tez robił badania nasienia w ovum i miał cały czas 0% morfologii robiliśmy tam badania 2 razy . Odczekalismy 3 miesiące bo mąż brał fertilmen plus i poszliśmy na badanie do provivo ponieważ w ovum strasznie naciskali na Nas abyśmy poszli w in vitro bo mąż ma słabe nasienie a u Nas to ostateczność. Zrobił mąż badania w provivo i morfologia skoczyla na 2% i problem okazał się całkiem inny niż lekarz z ovum sugerował. Mnie wgl nie badali. A w provivo lekarz zaprosił męża do gabinetu i pokazał mu jak jego plemniki śmigają pod mikroskopem [emoji3]
Mogę spytać jaki u was wyszedł problem? Ja nawet drożności nie robilam, bo mój ginekolog mowil, że z takim nasieniem nie ma szans. To nie był gin z ovum tylko inny polecany na necie. Uważam, że bardzo dobry.
 
Mogę spytać jaki u was wyszedł problem? Ja nawet drożności nie robilam, bo mój ginekolog mowil, że z takim nasieniem nie ma szans. To nie był gin z ovum tylko inny polecany na necie. Uważam, że bardzo dobry.
U mnie wyszedł wrogi śluz do tego stopnia że plemniki wgl się nie poruszają. Ja robiłam drożność i tu wyszło wszystko ok.
 
reklama
A mogę tak zapytać? 🙂 czy podeszliscie do in vitro ? 🙂
Tak jesteśmy po;) we wcześniejszej wiadomości opisałam co i jak;) wydawało mi się że invitro to temat odległy, przerażający i nie do ogarnięcia ale dziś już wiem ze nie taki diabeł straszny a daje możliwości jak nic innego wtedy gdy nic innego nie daje efektów;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry