- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2020
- Postów
- 6
Kasia, wielkie gratulacje!! Twoje dzieciątko jest super duże no i donoszone! Będzie dobrze! Ja juz tez jestem po..w sobotę o 22:40 zrobili mi cesarskie cięcie w 34 + 3, bo znowu zakrwawilam. Dosyc szybko ustalo, skurcze minely. Ale decyzja zapadla ze dalsze czekanie nie ma sensu bo kolejne krwawienie " to proszenie sie o nieszczescie" Mała jest silna. Nawet spora ja na taki tydzień 2350, 48 cm, 10 pkt Apgar. Oddycha sama ale leży na opiece pośredniej bo jest wcześniakiem i muszą wszystko posprawdzac. Nie wiem ile to potrwa. Mam nadzieje ze niedlugo wyjdzie. Najgorsze ze ja będę wypisana jutro a mała zostaje. Wizyty są bardzo ograniczone. A jutro może wcale juz nie będą wpuszczać do malców, będzie można jedynie podać odciagniete mleko...wszystko ze względu na koranowirusa. Dziękuję wam wszystkim za słowa wsparcia i życzę Wam wszystkim abyście jsk najdłużej donosiły ciążę i urodziły zdrowe dzieci!