reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Łóżkowe sprawy...

ja nie do konca wiem o co kaman bo w te upaly laze nago po domu (w majtka jedynie) a lepsza polowa piszczy z radosci...
ja też bym z chęcią nago pochodziła, ale mój mały nieznośny łobuziak zaraz by się chciał cycuszkami bawić :-) 20 miesięcy a już taie zamiłowania!!!! :-) (po prostu fascynuje go, z emam wygląda inaczej niz on) i mam okropnie wścibskich sąsiadów, którzy nawet wiedza co mam na obiad, więc chodzenie nago odpada, ale chodzę w majtkach i podkoszulku.
A teraz powiem coś co Was może zdziwi ale ja w ciąży czuję się atrakcyjniejsza niż prrzed. I to duzo! Mam nadwagę po pierwszej ciąży i ciągle się przejmowałam tym, że mam jakkieś faldki i duzy brzuch. Teraz brzuch jest ładnie napięty więc mi nie przeszkadza,fałdek dzięki temu nie widać. A to że jestem grubsza można zawsze zawalić na ciążę. Nieznajomi nie wiedzą, ze to 6 miesiąc, mogą uznać,, że 9 i tez będzie ok. Pierwszy raz od 4 lat (kiedy to ważyłam 55 kg) założyłam bikini!! i czułam się w nim dobrze :-)
 
reklama
Eh gdybyśmy mogli się kochać, to pewnie robilibyśmy to często, bo mój mąż ciągle mnie zaczepia, podszczypuje, przytula :) mówi, że go podniecam :-) , a i ja mam na niego dużą ochotę :-) nie mam problemu z lataniem przed nim na golasa :-) owszem troszkę "narzeka" na brzuszek, ale bardziej w kategoriach, że dzidzia się gniecie i jak się przytulamy to tak, żeby tej dzidzi nie gnieść, bo on zaraz panikuje :-) ale póki co muszą wystarczyć nam pieszczoty i inny sposób zaspokajania siebie!
 
Eh gdybyśmy mogli się kochać, to pewnie robilibyśmy to często, bo mój mąż ciągle mnie zaczepia, podszczypuje, przytula :) mówi, że go podniecam :-) , a i ja mam na niego dużą ochotę :-) nie mam problemu z lataniem przed nim na golasa :-) owszem troszkę "narzeka" na brzuszek, ale bardziej w kategoriach, że dzidzia się gniecie i jak się przytulamy to tak, żeby tej dzidzi nie gnieść, bo on zaraz panikuje :-) ale póki co muszą wystarczyć nam pieszczoty i inny sposób zaspokajania siebie!
tak to jest - im bardziej nie wolno tym bardziej się chce ... :-)
 
Eh gdybyśmy mogli się kochać, to pewnie robilibyśmy to często, bo mój mąż ciągle mnie zaczepia, podszczypuje, przytula :) mówi, że go podniecam :-) , a i ja mam na niego dużą ochotę :-) nie mam problemu z lataniem przed nim na golasa :-) owszem troszkę "narzeka" na brzuszek, ale bardziej w kategoriach, że dzidzia się gniecie i jak się przytulamy to tak, żeby tej dzidzi nie gnieść, bo on zaraz panikuje :-) ale póki co muszą wystarczyć nam pieszczoty i inny sposób zaspokajania siebie!


Gawit u nas to totalna porażka, pozotaje nam tylko przytulanie, nawet pieszczoty odpadły.

Kurnaśka ja nawet mięśni Kegla nie mogę ćwiczyć, lekarz jeszcze odradził. Jak to śmieje się mój Misiak "teren prywatny wstęp wzbroniony, Młody Misio mocno śpi :-)" . Cóż mamy celibacik, ale niech ten nasz Misio płci jeszcze nie określonej, spokojnie sobie jeszcze tam pomieszka. Mi mąż powtarza, że jestem bardzo atrakcyjna w tej ciąży, droczę się z nim, że niby przed ciążą nie byłam hehehhe :-D Ja tam nawet cieszę się, że ciałka mi przybyło bo, raczej taka wychudła byłam heheh a jeszcze jak paliłam to........ :sorry:
Także mimo ograniczonej aktywności w tej sferze nie odczułam, żeby mąż zmienił do mnie stosunek, a celibacik cóż nadrobimy ;-)
 
oo, sądziłam że ten wątek Ciebie nie interesuje...
jak to wcześniej określiłaś, pokolenie digital, 16 lat i ze powinnismy byc "ponad to"....
a jednak ?

Bravo - gratuluję świetnego wzroku, mega reakcji i totalnego odpału w stronę "dopierd...lić" to takie miłe :rofl2:. Wypowiedziałam się raczej w kategorii "samoocena" a nie "seks ponad wszystko"
 
Wiecie co? Ja uważam, że bez względu na pokolenie i bez względu na wiek, imteresuje się życiem sexualnym. Tu zawsze można sie wygadać, zawsze można się poradzić. Sex przecież przestał być tematem tabu, a wsród dziewczyn, które się "zna" jest o wiele wiele łatwiej. I nie potrzebne są kłótnie ;-)

Nagorsze jest to, kiedy się chce i się nie może... Ale jeszcze niecałe 4 miesiące i będziemy mogły wszystkie cieszyć się seksem ;-) Sex to najlepszy sposob na rozluźnienie, na krążenie itp... Więcej zalet niż wad :tak:
 
ja też czasami czuje się mniej atrakcyjna, ale to wina mojego M, bo mi ostatnio powiedział że przed ciążą miałam takie fajne piersi bo mieściły mu się w rękach a teraz mi urosły i już nie są takie same :(( myślałam że go zabije jak to usłyszałam.
W sumie mimo tego kochamy się prawie codziennie, bo mój M ma stale ochotę. Czasami ja nie wyrabiam chociaż zwykle po 2 dniach to ja go już zaczepiam że chce przytulanek. Gorzej tylko że jeśli ja mu mówię że nie mam ochoty na seks to on mi mówi że w takim razie mogłabym go popieścić itp. Tak jakby nie rozumiał że to ode mnie też wymaga wysiłku. A jak ja mówię mu że chce się przytulać to on też odbiera to od razu jak zachętę do seksu a nie zwykłego przytulenia.... Masakra, bo my się często kochamy, prawie codziennie a nawet czasami częściej bo ja to lubię, ale mam też dni w których chce poczuć tylko bliskość przytulenia itp.
bez seksu źle i z nadmiaru też są problemy :(((
 
reklama
:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: O mój Boże... Żaden skarb, po prostu lubię sex jak koń owies :-p:-p:-p Olica, czasami zastanawiam się, czy to "zdrowe" jak ja stawiam sex w związku aż tak wysoko. Najwyżej możecie pomyśleć, że jestem zboczona lub jestem nimfomanką :-p W czasie ciąży chce mi się sexu częściej i bardziej...

No i wyjasniła się sprawa z moim Ł. nie miał czasu ze mną rozmawiać, to napisałam mu na skype wszystkie swoje żale, a on przyszedł i wytłumaczył, że on ciężko pracuje i jest zmęczony (gosiu, skąd my to znamy ;-)) a później zaczął mi wyjaśniać, że boi się o dzidzię. Bo najpierw pokazuję mu jak mała się rusza, a póżniej chcę się bzykać, a on się boi, że ją w głowę będzie stukać :eek::eek::eek: Po raz setny wytlumaczyłam mu, że dzidziulce nic się nie dzieje i nasz dzieć nie czuje nic oprocz przyjemnego kołysania... Nie wiem czy to coś dało, czy znowu skończy się na gadaniu...
 
Do góry