o widzę moją kategorię wagową :-)jak wspaniale!Ej ... ja tyje okrutnie ... jak zaszłam wazyłam 63 ... potem na pierwszej wizyie u ginka 68 ... miesiąc temu 72 ... teraz 78 !!! Jestem załamana ... tym bardziej ze do tych 63 długo dochodziłam po odstawieniu hormonów ... w najgorszym momencie na antykopach wazyłam 82 kg ...
reklama
AniaForever
Polinezja i Jamajka
i ja też mniej więcej w tych klimatach:-) jak dobrze wiedzieć że ie tylko ja:-)
AniaForever
Polinezja i Jamajka
Hehehe ja na każdej wizycie spotykam taki dołujący mnie egzemplarz, ale już powoli coraz mniej się tym zaczynam przejmować;-)Ja dziś byłam u ginki i przede mną weszła dziewczyna. Nigdy bym nie pomyślała, że jest w ciąży a była w 2 tyg starszej niż moja...
aa ja już też mam 9 kg na plusie z tym że z 49 skoczyłam na 58 i narazie od 2 tyg waga stoi w miejscu .. zrezygnowałam całkiem ze słodyczy.. cięzko jest bardzo , ale boję się duzo przytyć .. posiłki też jakoś ograniczam i nie wiem czy dobrze robię jakos sie w tym pogubiłam wszystkim , nie wiem co jesc zeby bylo dobrze a przedewszystkim ile jesc bo mam teraz duzy problem bo gdybym mogła to jadłabym tonami
_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
U mnie mój mąż się śmieje, ze ja dalej wyglądam jakbym się nażarła, a nie w ciązy była i kiedy już w końcu będę mieć brzuchJa dziś byłam u ginki i przede mną weszła dziewczyna. Nigdy bym nie pomyślała, że jest w ciąży a była w 2 tyg starszej niż moja...
kataszaone
nowa mama
Jesli chodzi o to, to jak bylam u ginekologa na poczekalni spotkalismy kolege Artura, ktorego kobieta jest o miesiac dalej, a podobno jest ze dwa razy wieksza...I do mnie z tesktem : zaczynasz 6 msc? niemozliwe moze 6 tydzien mi sie smutno zrobilo bo wszytkie babki na mnie patrzyly...a moj kochany jest bardzo przewrazliwiony na tym punkcie ( z reszta jak widac ja tez ) no i zaczal sie martwic, bo takie wielkie brzuchy tam siedzialy gdzies tylko o 2 tyg starsze itd... ale jak zobaczyl dzidzie i ze tylko o kilka deko za male, ze miesci sie w normie to sie troszke uspokoił.
reklama
a ja coś wam opowiem, co powiedziała mi mama:
jak ona była na porodówce ze mną w ciąży, leżała o bok niej strasznie szczupła dziewczyna - brzuch jakby tylko się najadła. Urodziła chłopca - długiego ale wagowo niecałe 3 kilo. Po porodzie płaski brzuch - lekarze po niej nieźle jeździli, że zagłodziła dziecko a ona na to, że tylko jogurty jadła i owoce żeby dużo nie przytyćto się nazywa kretyństwo.
Zawsze chciałam mieć ładny okrągły ciążowy bębenek ( tak samo jak zawsze chciałam być szczupłą długonogą bejbe), ale czy to jest naprawdę ważne? Popatrzcie sobie na nasze brzuszki - te w wątku o brzuszkach i USG - mamy podobne terminy a jak bardzo się różnimy
jak ona była na porodówce ze mną w ciąży, leżała o bok niej strasznie szczupła dziewczyna - brzuch jakby tylko się najadła. Urodziła chłopca - długiego ale wagowo niecałe 3 kilo. Po porodzie płaski brzuch - lekarze po niej nieźle jeździli, że zagłodziła dziecko a ona na to, że tylko jogurty jadła i owoce żeby dużo nie przytyćto się nazywa kretyństwo.
Zawsze chciałam mieć ładny okrągły ciążowy bębenek ( tak samo jak zawsze chciałam być szczupłą długonogą bejbe), ale czy to jest naprawdę ważne? Popatrzcie sobie na nasze brzuszki - te w wątku o brzuszkach i USG - mamy podobne terminy a jak bardzo się różnimy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 108
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: