reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lodóweczki 2010 na NK !!!

reklama
Moje kochane, chyba mam załamkę... Moja ginekolodżka na ostatniej wizycie powiedziała, że mam uważać by nie tyć więcej. Trochę się zdołowałam, bo jem normalnie, nie mam jakiś wielkich zachcianek, raczej jem tak jak przed ciążą czyli nie za dużo. Wszyscy mówią, że w ogóle się nie zmieniłam, tzn, że nie widać abym jakoś przytyła... No ale fakty: 15 lipca miałam wagę 45,9 a 28 września 50,7... czy to naprawdę dużo? :( Co sądzicie...
 
pół kilo tygodniowo jest ok. Nie iwem czemu Ci tak powiedziała. W pierwszym trymestrze mozna spojnie przytyć 2 kilo w drugim od 5 do 6, i w 3 tez od 5 do 6. Masz 5 wiecej, czyli jeszcze do końca 2 trymestru możesz ze 3 kilo przytyć i będzie ok. Moze się francuskich opini naczytała, że kobieta może przytyć od 3 do 6 kilo :).
 
No widzisz a moja w poniedziałek pytała czy się przypadkiem nie odchudzam bo za mało przytyłam - w ciągu ostatniego miesiąca 1kg.
 
Moje kochane, chyba mam załamkę... Moja ginekolodżka na ostatniej wizycie powiedziała, że mam uważać by nie tyć więcej. Trochę się zdołowałam, bo jem normalnie, nie mam jakiś wielkich zachcianek, raczej jem tak jak przed ciążą czyli nie za dużo. Wszyscy mówią, że w ogóle się nie zmieniłam, tzn, że nie widać abym jakoś przytyła... No ale fakty: 15 lipca miałam wagę 45,9 a 28 września 50,7... czy to naprawdę dużo? :( Co sądzicie...
Ja w pierwszym trymestrze schudłam 4 kg w drugim licząc i sumując przytyłam 4 i poł i nikt mi nic na to nie mówił więc nie sądze by z Tobą było coś nie tak :)
 
Boże, ta ginekolog ostro przesadziła! Ja 2 tyg temu ważyłam 51kg, a po tygodniu jak się badałam u ginekolog 53! Przez tydzień 2 kg przytyłam, i ginekolog była właśnie dumna, zadowolona, że prawidłowo jest, tym bardziej, że szczupła jestem. Kochana nie martw się, twoja lekarka trochę przesadziła...Masz wagę w sam raz!
 
Dzięki laski, dodałyście mi otuchy. Ja zawsze miałam problemy z wagą- ale w takim sensie, że odkąd pamiętam miałam problemy z przytyciem. A od około 7 lat ważę niezmiennie 45kg. Wcześniej byłam bardzo chuda-w szkole nazywali mnie szkieletorem :p A teraz baba mnie straszy jakbym przytyła z 20kg! :szok::eek:

Całe szczęście, że mam Was moje kochane pyszczki, na Was zawsze można liczyć :)

Buziaki cmok cmoki
 
45 kg to ja chyba tylko w podstawówce ważyłam:-)ehh piękne czasy:-D

Ja zaraz dokładnie Wam powiem jak tyłam:
8tydzień +1 (a niby nic nie jadłam...hehe tylko pawiowałam)
12tydzień+2
16tydzień+2
20tydzień jest dziś więc dziś mam wielkie ważenie :-)
a jak powiedziałam 4tyg temu mojej gin że chyba za dużo przytyłam, to ona mi na to, że na odchudzanie się czas będzie po ciąży i pół itak samo spadnie więc mam poprostu nie szaleć z żarciem i tyle:-)ona jest raczej koknkretna babka - ciekawe co mi dziś powie bo wg babcinej wagi mam +3 :szok: (moją wagę wyprowadziłam do babci:-))
 
Ej ... ja tyje okrutnie ... jak zaszłam wazyłam 63 ... potem na pierwszej wizyie u ginka 68 ... miesiąc temu 72 ... teraz 78 !!! Jestem załamana ... tym bardziej ze do tych 63 długo dochodziłam po odstawieniu hormonów ... w najgorszym momencie na antykopach wazyłam 82 kg ...
 
reklama
Moje kochane, chyba mam załamkę... Moja ginekolodżka na ostatniej wizycie powiedziała, że mam uważać by nie tyć więcej. Trochę się zdołowałam, bo jem normalnie, nie mam jakiś wielkich zachcianek, raczej jem tak jak przed ciążą czyli nie za dużo. Wszyscy mówią, że w ogóle się nie zmieniłam, tzn, że nie widać abym jakoś przytyła... No ale fakty: 15 lipca miałam wagę 45,9 a 28 września 50,7... czy to naprawdę dużo? :( Co sądzicie...
przesadzila. To chyba typowo babowe spojzenie na tycie, nawet nie na ciaze tylko na tycie.
zeby 5 kg bylo duzo? walnieta.Jestem pewna ze inny ginekolog powiedzialby ci ze jest dobrze, wrecz bardzo dobrze, bo praktycznie ksiazkowo.
 
Do góry