reklama
PannaKiki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2022
- Postów
- 537
gruszki, śliwki suszone?Dziewczyny pomóżcie mi! Co jest najlepsze na zaparcia w ciąży? Nigdy nie miałam takich problemow a teraz mecze się niesamowicie![]()
Kaala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2022
- Postów
- 5 225
Ja miałam jednego dnia mega zaparcia , zjadłam jabłko popilam kawa i przegryzlam gruszka . Pomogłogruszki, śliwki suszone?
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
minnieee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2023
- Postów
- 2 984
Wyleciałaś w kosmos?Ja miałam jednego dnia mega zaparcia , zjadłam jabłko popilam kawa i przegryzlam gruszka . Pomogło![]()
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
![Rocket :rocket: 🚀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f680.png)
polka26po
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2023
- Postów
- 1 203
to po pracy spóbuję taki mixJa miałam jednego dnia mega zaparcia , zjadłam jabłko popilam kawa i przegryzlam gruszka . Pomogło![]()
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
Shika
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2023
- Postów
- 72
Oprócz tego co już dziewczyny wymieniły to mi jeszcze pomagają owoce kiwiDziewczyny pomóżcie mi! Co jest najlepsze na zaparcia w ciąży? Nigdy nie miałam takich problemow a teraz mecze się niesamowicie![]()
Kylyyy1408
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2022
- Postów
- 1 310
Dziewczyny dziękuje za każde słowo wsparcia, za każdy wpis. Jestem już w szpitalu, dostałam leki i po prosty czekam. Z tego co tu mówią niestety bez zabiegu się nie obędzie (przyjmował mnie ten sam lekarz co miesiąc temu i szczerze mu ufam) bo boi się zakażenia.
Autentycznie już mi wszystko jedno.. czuje tak wielka pustkę…
Autentycznie już mi wszystko jedno.. czuje tak wielka pustkę…
Dziękuję że pytasz. U mnie sytuacja wyglądała tak że w czwartek z rana mialam wstawić się do szpitala . A w środę po południu zaczęłam mieć bóle i poroniłam w domu( ja już od jakiegoś czasu miałam plamienia i widocznie to było zwiastunem). Oczywiście od razu zadzwoniłam do lekarza , kazał przyjechać w piątek do gabinetu. Na kontroli powiedział że wszystko ładnie także mam szczęście w nieszczęściu że nie musiałam mieć zabiegu. Teraz swoje odczekamy i napewno tak łatwo się nie poddamy, chociaż wiem że teraz będzie cały czas strach. Ale 2 lata rozmawialiśmy o dziecku , cały czas było" a jeszcze nie teraz bo coś tam" wiec tak łatwo nie odpuścimy.@Ilona1417 @SeasideGirl a jak u Was? Miałyście już kolejne wizyty?
Ogólnie czasami Was podczytuje bo już nie mogę cały czas czytać tych smutnych historii których w ostatnich dniach się naczytałam
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
Z całego serca gratuluję udanych wizyt.
Widzę też że nie tylko mnie spotkała taka przykrość , dziś jakiś wysyp złych informacji. Dziewczyny całym sercem jestem z Wami
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
Kylyyy1408
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2022
- Postów
- 1 310
A ja TobąDziękuję że pytasz. U mnie sytuacja wyglądała tak że w czwartek z rana mialam wstawić się do szpitala . A w środę po południu zaczęłam mieć bóle i poroniłam w domu( ja już od jakiegoś czasu miałam plamienia i widocznie to było zwiastunem). Oczywiście od razu zadzwoniłam do lekarza , kazał przyjechać w piątek do gabinetu. Na kontroli powiedział że wszystko ładnie także mam szczęście w nieszczęściu że nie musiałam mieć zabiegu. Teraz swoje odczekamy i napewno tak łatwo się nie poddamy, chociaż wiem że teraz będzie cały czas strach. Ale 2 lata rozmawialiśmy o dziecku , cały czas było" a jeszcze nie teraz bo coś tam" wiec tak łatwo nie odpuścimy.
Ogólnie czasami Was podczytuje bo już nie mogę cały czas czytać tych smutnych historii których w ostatnich dniach się naczytałam
Z całego serca gratuluję udanych wizyt.
Widzę też że nie tylko mnie spotkała taka przykrość , dziś jakiś wysyp złych informacji. Dziewczyny całym sercem jestem z Wami![]()
![Broken heart :broken_heart: 💔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f494.png)
reklama
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2023
- Postów
- 4 213
Bardzo mi przykro, ja cały czas wierzyłam, że jednak jest Wam jeszcze pisane szczęśliwe zakończenieDziękuję że pytasz. U mnie sytuacja wyglądała tak że w czwartek z rana mialam wstawić się do szpitala . A w środę po południu zaczęłam mieć bóle i poroniłam w domu( ja już od jakiegoś czasu miałam plamienia i widocznie to było zwiastunem). Oczywiście od razu zadzwoniłam do lekarza , kazał przyjechać w piątek do gabinetu. Na kontroli powiedział że wszystko ładnie także mam szczęście w nieszczęściu że nie musiałam mieć zabiegu. Teraz swoje odczekamy i napewno tak łatwo się nie poddamy, chociaż wiem że teraz będzie cały czas strach. Ale 2 lata rozmawialiśmy o dziecku , cały czas było" a jeszcze nie teraz bo coś tam" wiec tak łatwo nie odpuścimy.
Ogólnie czasami Was podczytuje bo już nie mogę cały czas czytać tych smutnych historii których w ostatnich dniach się naczytałam
Z całego serca gratuluję udanych wizyt.
Widzę też że nie tylko mnie spotkała taka przykrość , dziś jakiś wysyp złych informacji. Dziewczyny całym sercem jestem z Wami![]()
![Sad but relieved face :disappointed_relieved: 😥](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f625.png)
![Pleading face :pleading_face: 🥺](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f97a.png)
Dobrze, że planujecie starać się dalej
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
![Raised fist :fist: ✊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/270a.png)
Podziel się: