reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2023

Dziewczyny, a mówiłyście już najbliższej rodzinie o ciąży? Mnie mąż namawia, żeby w święta powiedzieć, choć ja chciałam to zrobić dopiero po prenatalnych 19.04 bo boję się, że to za szybko ale w sumie święta to fajny czas na takie newsy. No i nie wiem 🤷‍♀️
Najbliższa rodzina wie. W pracy też bo nie chciałam ich zostawiać w niepewności - musieli wiedzieć, że nie wrócę w maju. Wiedza też forumowe koleżanki z marcowek i moja najbliższą przyjaciółka.
Reszta na razie nie będzie wiedzieć bo nie widzę sensu.
Ogólnie wychodzę z założenia, że nigdy nie ma dobrego momentu na informowanie - może się coś stać teraz na początku jak i w 9 miesiącu ciąży (u mnie rodzinie przypadek śmierci właśnie w 9 miesiącu).
 
reklama
Najbliższa rodzina wie. W pracy też bo nie chciałam ich zostawiać w niepewności - musieli wiedzieć, że nie wrócę w maju. Wiedza też forumowe koleżanki z marcowek i moja najbliższą przyjaciółka.
Reszta na razie nie będzie wiedzieć bo nie widzę sensu.
Ogólnie wychodzę z założenia, że nigdy nie ma dobrego momentu na informowanie - może się coś stać teraz na początku jak i w 9 miesiącu ciąży (u mnie rodzinie przypadek śmierci właśnie w 9 miesiącu).
Tez mam takie przekonanie, ze nigdy nie ma dobrego momentu. Moi rodzice i babcia (najbliższe nam osoby) dowiedzieli się po wizycie w której było widać pęcherzyk w macicy. Wtedy tez dowiedzieli się w pracy. Rodzice narzeczonego dowiedzą się w swieta. A moja przyjaciółka wiedziała od pozytywnego testu ale to dlatego, ze obie się o dziecko starałyśmy ❤️
Reszta rodziny czy znajomych nie wie i w sumie nie widzę potrzeby informowania ich. Po prostu dowiedzą się z „marszu”
@hachette czekam z niecierpliwością ✊
 
mi to się bardzo dłuży, czas tak woooolno leci. Ja już chce znać płeć i wiedzieć ze zdrowe jest to bobo w brzuchu 😂
Jestem praktycznie na takim samym etapie i wręcz przeciwnie- czas mi się dłuży.

Myślę, że punkt widzenia zależy od tego, czy ma się już dzieci (ja nie mam) oraz tego, czy ma się niepowodzenia za sobą, a także czas starań o pierwsze dziecko też swoje robi.

Po prostu oboje bardzo czekamy, czujemy lekki strach i chcemy, żeby pierwszy trymestr jak najszybciej minął.
Mam tak samo jak Wy. Dłuży się strasznie. Do tego dochodzi obawa czy aby na pewno jest wszystko wporzadku. Musiałabym mieć codziennie USG żeby odetchnąć. Męczy mnie strasznie ten pierwszy trymestr i czekanie. Chciałabym przespać ten czas i obudzić się po prenatalnych z informacją, że wszystko jest dobrze i maluszek rozwija się prawidłowo. Fajnie by było mieć taki guzik który przyspiesza czas bez żadnych konsekwencji.
Jestem tego samego zdania co @Lady With Cats że to w jaki sposób odbieramy pierwsze tygodnie, decyduje nasza historia i to jaki mamy bagaż za sobą. Nie jest łatwo przechodzić przez ciąże kiedy starało się ponad dwa lata i mieć za sobą stratę. Ja to nigdy nie pozbędę się głosu z tyłu głowy, który przypomina mi o tym, że może być źle i perspektywa, że po stracie czekają mnie kolejne lata starań, które finalnie i tak nie będą gwarancją donoszenia ciąży.
Na całe szczęście mamy siebie i możemy się wspierać w chwilach zwątpienia. ❤️
 
Dziewczyny, a mówiłyście już najbliższej rodzinie o ciąży? Mnie mąż namawia, żeby w święta powiedzieć, choć ja chciałam to zrobić dopiero po prenatalnych 19.04 bo boję się, że to za szybko ale w sumie święta to fajny czas na takie newsy. No i nie wiem 🤷‍♀️
My poinformowaliśmy rodziców z resztą czekamy do prenatalnych. 🙂 W pracy kierownikowi powiem tylko wcześniej, ale z zastrzeżeniem żeby zatrzymał to dla siebie, bo w mojej firmie plotki szybko się rozchodzą. 🙈
 
Cześć dziewczyny:) witam się nieśmiało, kiedy zakładałyście wątek to dopiero zaczynałam @ a dzisiaj już 5+2 w kalendarzu :) dopadło mnie jakieś przeziębienie i poszłam na zwolnienie więc dałam radę przeczytać cześć Waszego wątku. To moja trzecia ciąża, też nie obyło się bez strat, ale staram się być dobrej myśli 😊😊termin wstpnie na 26 listopada 😊 dobrego dnia🌼🌼
 
Cześć dziewczyny:) witam się nieśmiało, kiedy zakładałyście wątek to dopiero zaczynałam @ a dzisiaj już 5+2 w kalendarzu :) dopadło mnie jakieś przeziębienie i poszłam na zwolnienie więc dałam radę przeczytać cześć Waszego wątku. To moja trzecia ciąża, też nie obyło się bez strat, ale staram się być dobrej myśli 😊😊termin wstpnie na 26 listopada 😊 dobrego dnia🌼🌼
Witaj, gratulacje i zostań z nami do końca ❤️
 
Czy ja wlasnie jestem w raju, bo spełniłam swoją zachciankę ciążowa? No byc może 😁👅🥦
 

Załączniki

  • F6BED08B-E9D8-41C5-B609-58C370164AD3.jpeg
    F6BED08B-E9D8-41C5-B609-58C370164AD3.jpeg
    1,4 MB · Wyświetleń: 96
reklama
Do góry