reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2023

Dziewczyny co polecacie na suche pięty? Ja ze względu na chora tarczyce mam ducha skore a na piętach to jest masakra. Nie wiem co stosować.

Muszę się umówić do mojej Podolog bo oszaleje…
przede wszystkim wyrównać tarczycę. ft3 i ft4 robić, a nie tsh. a wiem, że połowa lekarzy robi samo tsh do ustawienia dawki 🙄 kiedyś któremuś powiedziałam, żeby tsh wsadził sobie w dupe, bo zawsze wychodzi mi dobre, a mam objawy niedoczynności. zrobiłam ft3 i ft4 i wyszły mi poniżej normy. ale to było z 6 lat temu
 
reklama
przede wszystkim wyrównać tarczycę. ft3 i ft4 robić, a nie tsh. a wiem, że połowa lekarzy robi samo tsh do ustawienia dawki 🙄 kiedyś któremuś powiedziałam, żeby tsh wsadził sobie w dupe, bo zawsze wychodzi mi dobre, a mam objawy niedoczynności. zrobiłam ft3 i ft4 i wyszły mi poniżej normy. ale to było z 6 lat temu
ja jestem pod stała opieka endokrynologa. Wyniki mam „w miarę” ale skóra itak sucha. :-/
 
właśnie, czy wam też piwo tak pięknie pachnie? jak nie lubiłam piwa specjalnie, tak teraz jak mój otwiera, to siedzę nad butelka i się zaciągam jak ćpun 🤣 i ratuje się zerówkami, taka ochotę mam, jak nigdy
 
ja jestem pod stała opieka endokrynologa. Wyniki mam „w miarę” ale skóra itak sucha. :-/
tak Ci powiem z własnego doświadczenia, gdzie sama sobie dawki ustalam, bo leczę się już 9 lat i dawki miałam co chwila zmieniane, że warto wpisać swoje wyniki w kalkulator tarczycowy i zobaczyć czy oba są na poziomie powyżej 50% i czy są na podobnym poziomie
 
Dziewczyny a cos dostalyscie na plamienia ? Czy poprostu czekanie ?
Moja historia wyglada tak ,ze pierwsza ciaza obumarla i dowiedzialam sie o tym przy drugim usg- kazali mi czekac az zaczne krwawic i rzeczywiscie poczulam takie pstryk i chlupneła wieksza ilość krwi ale nie jakoś bardzo bardzo duzo. Pojechalam do szpitala i tam przebiegalo poronienie ktore sie rozkrecilo bardzo mocno. Wzielim mnie na zabieg lyzeczkowania pozniej. Pozniej zaszlam w druga ciaze i urodzilam zdrowa corke. Ciaza byla zagrozona ale w miare ok przebiegala. Pozniej przyszedl czas na rodzenstwo i zaszlam w ciaze ktora potwierdzilam tylko testem ciazowym bo dwa dni przed wizyta zaczelam krwawic i znow trafilam do szpitala. Nic nie trzeba bylo czyscic bo sama macica sie oczyscila. W czwarta ciaze zaszlam i poronilam w 17+5 tygodniu. Tez nagle zaczelam krwawic. Przyszedl czas aby sprobowac piaty raz i zakonczylo sie poronieniem w 8tc (tak samo, pstryk i chlupnela krew) ale bardzo powaznym. Bylam lyzeczkowana i mimo to krwawilam dalej wrecz dostalam krwotoku. Zabrali mnie drugi raz na zabieg tego samego dnia. Jakos udalo sie to opanowac. Teraz zaszlam w 6 ciaze (i mysle ze ostatnia), a dzis rano zobaczylam troche brunatnych plam na bieliznie. W ciagu dnia tez jest troche. Wizyte mam w poniedzialek. Boje sie czy tym razem bedzie ok czy to sa normalne plamienia ktore sie zdazaja czy znow jest cos nie tak. Pocieszam sie ze jest to niewilka ilosc ale i nie wiem co dalej a lekarz dzisiaj nie odbiera.
Na plamienia zwykle lekarze przepisują Duphaston lub luteinę.

Pytanie mam natomiast inne- masz za sobą tyle strat: czy diagnozowaliście się z mężem, czy robiłaś badania immunologiczne, na trombofilę?
Tyle poronień to już nie przypadek.
 
Ja też jestem zielona ale już wiem, że spodnie ciążowe będę musiała kupić bo to dopiero 10 tydzień a już chodzę z rozpiętym guzikiem, choć przyznaję że to może być przez te moje kebaby 😂🤭🐷
nie jesteś sama🫣 ja tez mam taki brzuch od tego mojego jedzenia i wzdęcia ze ledwo co dopinam sie w moje spodnie czuje jak mi sie w brzuch wrzynają i już ledwo co sie mieszczę 😝 ale w szoku nie jestem dziś stanęłam na wadze i 2 kg plus 👍🥲 a to dopiero 8+4 tc
 
Na plamienia zwykle lekarze przepisują Duphaston lub luteinę.

Pytanie mam natomiast inne- masz za sobą tyle strat: czy diagnozowaliście się z mężem, czy robiłaś badania immunologiczne, na trombofilę?
Tyle poronień to już nie przypadek.
Lekarz zlecal rozne badania i po wynikach twierdzi ze wszystko jest dobrze. Plamien nigdy nie mialam. Ogolnie to choruje jedynie na hashimoto i biore leki.
 
Dziewczyny a cos dostalyscie na plamienia ? Czy poprostu czekanie ?
Moja historia wyglada tak ,ze pierwsza ciaza obumarla i dowiedzialam sie o tym przy drugim usg- kazali mi czekac az zaczne krwawic i rzeczywiscie poczulam takie pstryk i chlupneła wieksza ilość krwi ale nie jakoś bardzo bardzo duzo. Pojechalam do szpitala i tam przebiegalo poronienie ktore sie rozkrecilo bardzo mocno. Wzielim mnie na zabieg lyzeczkowania pozniej. Pozniej zaszlam w druga ciaze i urodzilam zdrowa corke. Ciaza byla zagrozona ale w miare ok przebiegala. Pozniej przyszedl czas na rodzenstwo i zaszlam w ciaze ktora potwierdzilam tylko testem ciazowym bo dwa dni przed wizyta zaczelam krwawic i znow trafilam do szpitala. Nic nie trzeba bylo czyscic bo sama macica sie oczyscila. W czwarta ciaze zaszlam i poronilam w 17+5 tygodniu. Tez nagle zaczelam krwawic. Przyszedl czas aby sprobowac piaty raz i zakonczylo sie poronieniem w 8tc (tak samo, pstryk i chlupnela krew) ale bardzo powaznym. Bylam lyzeczkowana i mimo to krwawilam dalej wrecz dostalam krwotoku. Zabrali mnie drugi raz na zabieg tego samego dnia. Jakos udalo sie to opanowac. Teraz zaszlam w 6 ciaze (i mysle ze ostatnia), a dzis rano zobaczylam troche brunatnych plam na bieliznie. W ciagu dnia tez jest troche. Wizyte mam w poniedzialek. Boje sie czy tym razem bedzie ok czy to sa normalne plamienia ktore sie zdazaja czy znow jest cos nie tak. Pocieszam sie ze jest to niewilka ilosc ale i nie wiem co dalej a lekarz dzisiaj nie odbiera.
bardzo mi przykro ze musisz tyle razy przechodzić przez to samo ☹️ mi powiedział lekarz ze póki nie ma żywej krwi,gorączki czy bólu przy tym krwawieniu i upławy są brązowe to nie mam się martwić bo takie coś się zdarza.. w wtorek okaże się więcej i będę wiedzieć już na 100 proc czy nie muszę się martwić,jak narazie to nie mam pojęcia skąd to się wzięło i jak tam moja fasolka 🥺 ,w wtorek będę miała usg i poproszę też o badania krwi,mam nadzieje ze fasolka sobie radzi bo dzisiaj już była cisza żadnego plamienia ani upławów,jedyne co to wczoraj i przed wczoraj brązowe upławy ze mnie wyleciały ☹️ mega się zmartwiłam bo sporo tego było.. mam nadzieje ze u ciebie będzie wszystko dobrze i już nie będziesz musiała więcej przechodzić przez te przykrości
 
reklama
Lekarz zlecal rozne badania i po wynikach twierdzi ze wszystko jest dobrze. Plamien nigdy nie mialam. Ogolnie to choruje jedynie na hashimoto i biore leki.
Pytanie, jak mocne są te plamienia.

Sprawdzałaś progesteron przy badaniu bety?
Bo jak progesteron jest na dobrym poziomie, to nie ma co się pchać w dupka lub luteinę.
 
Do góry