reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2023

dziękuje ze pamiętałaś

Powiem Wam, że wszystko jest Ok ale jestem załamana tymi wizytami na NWZ. Strasznie mnie dołuje ten sprzęt i takie podejście… nie wiem jak to określić, ale nie czuje się zaopiekowana.
Cieszę się, że chodzę tez prywatnie bo bym się chyba zupełnie załamała.
Zdjęcia purchlaczka nie mam. Nawet mi nie pokazano :-/ jedyne co wiem to, że serduszko bije i urósł. Kolejna wizyta ba NWZ za 4 tyg…

Jakoś chyba hormony mi szaleją bo najchętniej bym się rozpłakała…
Taki mam dzisiaj nastrój.

Poprzednie dwie ciąże prowadziłam w UK i tam zawsze położne były przesympatyczne. Na każdym badaniu czułam się zaopiekowana. Wszystko było mi wytłumaczone.. czasami po kilka razy.

A tutaj? Jak sama się czegoś nie dowiesz to nie wiesz.
Przykro mi, ze masz taki problem z tym lekarzem na NFZ, ale z tego co czytam to nie tylko Ty i straszne to jest naprawdę.
Sama prowadzę ciąże na NFZ ( prywatnie tez) ale naprawdę nie widzę dużej różnicy między wizytami, może delikatnie w jakoś usg ale poza tym jestem tak samo informowana na każdym etapie :(
Coś głowa do góry ! Najwazniejsze, ze dzidzia rośnie i jest wszystko dobrze ❤️ a kiedy prywatna wizyta ?
 
reklama
Co do wagi to ja zawsze miałam obsesje na tym punkcie. Mam mega kompleks brzucha. Przez to wiecznie byłam na różnych dietach +ćwiczeniach.
Startowałam z wagi 70kg przy 160. Także niezła 🐷
Ostatnio ważyłam 61,5 ale teraz napewno więcej. bardzo się boje ze się roztyje w ciąży… niedługo mam wizytę u gina i jeżeli mi pozwoli to wrócę do treningów ( dobra kondycja fizyczna pomaga przy porodzie) i możliwe ze do diety tez.

Co do sprawdzenia tętna napewno odpuszczę sobie bo mnie to mega stresować.
A zastanawiam się kiedy będziecie kupować wyprawkę żeby naraz nie wykładać tyle pieniążków?

Jutro wybieram się na krew, kolejne dla mnje najgorsze badanie 😓mam nadzieje ze tylko 1 próbkę wezmą bo inaczej padnę


Co do prowadzenia ciąży na NFZ i prywatnie , muszę odpuścić NFZ bo stwierdzam ze tutaj nie ma lekarza do którego bym była w stanie pójść.
Te pierwsze badania co jest ich tak dużo? Mi wczoraj brała 4 fiolki 😵

Co do wyprawki to większość mam po córce. Z dużych rzeczy tylko dostawka i fotelik do kupienia. Pewnie w 3 trymestrze kupimy. Jak będzie dziewczynka to ciuchy też wszystkie mam.
I zapewne wiele kobiet czuje się gorzej na początku. Tylko że chyba nie chciałoby mi się tłumaczyć. No bo przecież wtedy absolutnie każda kobieta może powiedzieć, że jest na początku ciąży i chcieć wejść bez kolejki - łącznie z tymi paniami 60+ ;-)
Ja miałam ze sobą kartę ciąży 😉
dziękuje ze pamiętałaś

Powiem Wam, że wszystko jest Ok ale jestem załamana tymi wizytami na NWZ. Strasznie mnie dołuje ten sprzęt i takie podejście… nie wiem jak to określić, ale nie czuje się zaopiekowana.
Cieszę się, że chodzę tez prywatnie bo bym się chyba zupełnie załamała.
Zdjęcia purchlaczka nie mam. Nawet mi nie pokazano :-/ jedyne co wiem to, że serduszko bije i urósł. Kolejna wizyta ba NWZ za 4 tyg…

Jakoś chyba hormony mi szaleją bo najchętniej bym się rozpłakała…
Taki mam dzisiaj nastrój.

Poprzednie dwie ciąże prowadziłam w UK i tam zawsze położne były przesympatyczne. Na każdym badaniu czułam się zaopiekowana. Wszystko było mi wytłumaczone.. czasami po kilka razy.

A tutaj? Jak sama się czegoś nie dowiesz to nie wiesz.
Też ja sobie nie wyobrażam na nfz prowadzić ciąży. Mój lekarz nfz nie dość, że gbur to totalna olewka jeśli chodzi o ciążę, a jednak kobieta w ciąży chce czuć się zaopiekowana. Dla mnie to ważne czuć się bezpiecznie, a nie jak na taśmie produkcyjnej i co ma być to będzie.
Eh mam część wyników - Glukoza 93.00 mg/dL[74-99]~; Progesteron 19,21 ng/mL[-]; martwi mnie ten progesteron- tydzień temu był na poziomie 26... Na betę jeszcze czekam.
Glukoza do 92 powinna być w ciąży 😉
 
Przykro mi, ze masz taki problem z tym lekarzem na NFZ, ale z tego co czytam to nie tylko Ty i straszne to jest naprawdę.
Sama prowadzę ciąże na NFZ ( prywatnie tez) ale naprawdę nie widzę dużej różnicy między wizytami, może delikatnie w jakoś usg ale poza tym jestem tak samo informowana na każdym etapie :(
Coś głowa do góry ! Najwazniejsze, ze dzidzia rośnie i jest wszystko dobrze ❤️ a kiedy prywatna wizyta ?
prywatna 20go kwietnia (to będzie prenatalna.
 
Bardzo mam problem z pęcherzem/albo nie wiem z czym. Boli, ciągle siku sama już nie wiem co myśleć o tym. Żuravit kupiłam, ale nic lepiej. Kłuje, budzi mnie.
Polecam kupić naturalny sok żurawinowy . Taki bez żadnych dodatków. Lać sobie tak ze 2 cm do szklaneczki , uzupełnić wodą i pić codziennie .

Oby szybko przeszło ✊✊✊
 
reklama
Do góry