reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2023

Dziewczyny help :confused2:
dzwoniłam właśnie na NFZ się umówić, pani mówi że na grudzień może mnie wpisać, więc zaczęłam się śmiać że będę już po porodzie, a pani że mogę przyjść osobiście i napiszą mi kartkę z odmową wizyty bo każdemu tak piszą od wielu miesięcy i niestety nic mi nie poradzi i że bardzo ciężko mi będzie kogoś znaleźć w pobliżu 50 km na fundusz bo tu wszędzie piszą odmowy. Może tak być? Poratujcie bo nie wiem czy szukać dalej czy jak.
Kpina 😳
 
reklama
Dziewczyny help :confused2:
dzwoniłam właśnie na NFZ się umówić, pani mówi że na grudzień może mnie wpisać, więc zaczęłam się śmiać że będę już po porodzie, a pani że mogę przyjść osobiście i napiszą mi kartkę z odmową wizyty bo każdemu tak piszą od wielu miesięcy i niestety nic mi nie poradzi i że bardzo ciężko mi będzie kogoś znaleźć w pobliżu 50 km na fundusz bo tu wszędzie piszą odmowy. Może tak być? Poratujcie bo nie wiem czy szukać dalej czy jak.
A może zadzwonić do lokalnego oddziału NFZ i zapytać gdzie jest najbliższy termin do ginekologa? A co z przepisem ze ciezarna trzeba przyjąć w ciągu 7 dni max do lekarza specjalisty a co dopiero do ginekologa omg 🙈 ewentualnie wziąć odmowę i pisać skargę do NFZ ?
 
A może zadzwonić do lokalnego oddziału NFZ i zapytać gdzie jest najbliższy termin do ginekologa? A co z przepisem ze ciezarna trzeba przyjąć w ciągu 7 dni max do lekarza specjalisty a co dopiero do ginekologa omg 🙈 ewentualnie wziąć odmowę i pisać skargę do NFZ ?
Dobrze mówisz, jest taki przepis 👏
 
A może zadzwonić do lokalnego oddziału NFZ i zapytać gdzie jest najbliższy termin do ginekologa? A co z przepisem ze ciezarna trzeba przyjąć w ciągu 7 dni max do lekarza specjalisty a co dopiero do ginekologa omg 🙈 ewentualnie wziąć odmowę i pisać skargę do NFZ ?
Właśnie powiedziałam że chyba powinni mnie przyjąć w ciągu 7 dni i wtedy Pani powiedziała że mogę przyjść po odmowę i że od wielu miesięcy tak piszą i że NFZ nic nie poradzi bo takie są terminy w naszym województwie. Czyli myślę że skargi już były i mało z tego.
Dobry pomysł, gorzej jak mnie skierują do gabinetu na drugim końcu województwa 100 km dalej. To już chyba wtedy taniej mnie wyjdzie płacić za badania niż jeździć tak daleko, skoro i tak chciałam prywatnie i na NFZ prowadzić.
Kpina to mało powiedziane, załamałam się :baffled:
 
Dziewczyny help :confused2:
dzwoniłam właśnie na NFZ się umówić, pani mówi że na grudzień może mnie wpisać, więc zaczęłam się śmiać że będę już po porodzie, a pani że mogę przyjść osobiście i napiszą mi kartkę z odmową wizyty bo każdemu tak piszą od wielu miesięcy i niestety nic mi nie poradzi i że bardzo ciężko mi będzie kogoś znaleźć w pobliżu 50 km na fundusz bo tu wszędzie piszą odmowy. Może tak być? Poratujcie bo nie wiem czy szukać dalej czy jak.
😳😳😳😳
Aż takie terminy ?!
Kurczę nie wiem co się robi w takim przypadku ale ciezarnym opieki się chyba nie odmawia ?🤔
Właśnie powiedziałam że chyba powinni mnie przyjąć w ciągu 7 dni i wtedy Pani powiedziała że mogę przyjść po odmowę i że od wielu miesięcy tak piszą i że NFZ nic nie poradzi bo takie są terminy w naszym województwie. Czyli myślę że skargi już były i mało z tego.
Dobry pomysł, gorzej jak mnie skierują do gabinetu na drugim końcu województwa 100 km dalej. To już chyba wtedy taniej mnie wyjdzie płacić za badania niż jeździć tak daleko, skoro i tak chciałam prywatnie i na NFZ prowadzić.
Kpina to mało powiedziane, załamałam się :baffled:

Kpina …. Żeby kobieta w ciąży była pozostawiona sama sobie …😡

Składki wiedzą jak z wypłaty ściągać …

Nie masz może jakiegoś dodatkowego ubezpieczenia z pracy ? Typu medicover ? Luxmed ?
 
😳😳😳😳
Aż takie terminy ?!
Kurczę nie wiem co się robi w takim przypadku ale ciezarnym opieki się chyba nie odmawia ?🤔


Kpina …. Żeby kobieta w ciąży była pozostawiona sama sobie …😡

Składki wiedzą jak z wypłaty ściągać …

Nie masz może jakiegoś dodatkowego ubezpieczenia z pracy ? Typu medicover ? Luxmed ?
Najbliższy Luxmed mam 110 km ode mnie, a Medicovera w naszym województwie brak, zresztą ubezpieczeń nie mam. :p Mówię wam nigdy nie mieszkajcie na zadupiu, nie polecam...

Jeszcze luz, bo mnie bez problemu stać na wizytę w ciąży prywatnie czy badania, a jak kogoś nie stać? Co wtedy? nie idzie w ogóle w ciąży na żadną wizytę i nagle rodzi? :surprised:
 
Właśnie powiedziałam że chyba powinni mnie przyjąć w ciągu 7 dni i wtedy Pani powiedziała że mogę przyjść po odmowę i że od wielu miesięcy tak piszą i że NFZ nic nie poradzi bo takie są terminy w naszym województwie. Czyli myślę że skargi już były i mało z tego.
Dobry pomysł, gorzej jak mnie skierują do gabinetu na drugim końcu województwa 100 km dalej. To już chyba wtedy taniej mnie wyjdzie płacić za badania niż jeździć tak daleko, skoro i tak chciałam prywatnie i na NFZ prowadzić.
Kpina to mało powiedziane, załamałam się :baffled:
A chciałaś na NFZ tylko ze względu na skierowanie na badania? Może jest poradnia przy szpitalu w którym chcesz rodzic? A może wziąć od gine prywatnego na kartce listę badań z pieczątka i poprosić rodzinnego żeby to co może skierował na NFZ? Ja z doświadczenia powiem ze tylko te pierwsze badania dają po portfelu, płaciłam koło 400zl za nie bo kupowałam pakiet w alab (wychodził najkorzystniej), a później już morfo i mocz to mało kasy kosztowało.
 
Właśnie powiedziałam że chyba powinni mnie przyjąć w ciągu 7 dni i wtedy Pani powiedziała że mogę przyjść po odmowę i że od wielu miesięcy tak piszą i że NFZ nic nie poradzi bo takie są terminy w naszym województwie. Czyli myślę że skargi już były i mało z tego.
Dobry pomysł, gorzej jak mnie skierują do gabinetu na drugim końcu województwa 100 km dalej. To już chyba wtedy taniej mnie wyjdzie płacić za badania niż jeździć tak daleko, skoro i tak chciałam prywatnie i na NFZ prowadzić.
Kpina to mało powiedziane, załamałam się :baffled:
Nieprawda. Oni po prostu tak mówią, bo myślą że żadna nie złoży skargę. Na Twoim miejscu poszłabym osobiście po tą odmowę i udała się z tą skargą do oddziału NFZ. Nie mogą Ci odmówić wizyty w ciąży. Jesteś w ciąży i muszą znaleźć miejsce do specjalisty w ciągu tygodnia.
 
reklama
A chciałaś na NFZ tylko ze względu na skierowanie na badania? Może jest poradnia przy szpitalu w którym chcesz rodzic? A może wziąć od gine prywatnego na kartce listę badań z pieczątka i poprosić rodzinnego żeby to co może skierował na NFZ? Ja z doświadczenia powiem ze tylko te pierwsze badania dają po portfelu, płaciłam koło 400zl za nie bo kupowałam pakiet w alab (wychodził najkorzystniej), a później już morfo i mocz to mało kasy kosztowało.
Pewnie tak zrobię że wezmę listę i poproszę rodzinną, albo po prostu zapłacę. Ale składki biorą a jak trzeba to lekarza nie ma.
A rodzić chcę w prywatnym szpitalu więc ta opcja odpada :) Z drugiej strony nie wiem czy chce mi się użerać, latać, szukać i martwić skargami, dam se chyba spokój i będę tylko prywatnie prowadzić.
 
Do góry