reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2023

reklama
Moja gin. też mówiła, że gdyby silny ból głowy czy gorączka powyżej 38 to tylko paracetamol.
Właśnie szukałam tej informacji o gorączce. Ja teraz siedzę sobie zdołowana, bo ludzie to są jednak często bez mózgu. Mam zamiar pracować w tej ciąży jak najdłużej, ale po dzisiejszym dniu teraz leżę załamana z drapiącym gardłem, bo nieodpowiedzialne patafiany przychodzą do pracy chorzy. Nie mówiłam tam jeszcze nikomu o ciąży
 
No dobra, ale o co tu właściwie chodzi? O opcję terminacji jeśli w badaniach wyjdzie, ze dziecko jest chore?
O wiedzę, z czym się ma do czynienia, o zastanowienie, co dalej i albo się przygotować albo terminowac. Wiec tak. Ja wiem z najbliższego otoczenia, jak wyglada oczekiwanie na dziecko z zespołem edwardsa, porod i później te dni w hospicjum. Wiec tak, uwazam, ze każdy ma prawo wyboru.
 
zabierz koniecznie. Widziałam, że mój się bardzo wzruszył, choć to twardy chłop 😉
Gdy mąż był już w gabinecie, to pani doktor robiła USG przez brzuch.
Muszę sprawdzić, ale nie wiem, czy w poprzedniej ciąży mąż już od 9 tygodnia nie wchodził na USG. Chyba nawet wtedy filmik nagrywał 😁 jak zrobi mi przez brzuch to na pewno chce żeby był także biorę go ze sobą i będzie czekał w poczekalni ewentualnie 😁
 
Moja gin. też mówiła, że gdyby silny ból głowy czy gorączka powyżej 38 to tylko paracetamol.
Ja w przypadku ataku mocnego bólu głowy, który zaczyna się od oka i może przeistoczyć się w światłowstręt z nudnościami to równie dobrze mogłabym jeść cukierki, bo działanie będzie takie samo, jak paracetamolu.
 
Właśnie szukałam tej informacji o gorączce. Ja teraz siedzę sobie zdołowana, bo ludzie to są jednak często bez mózgu. Mam zamiar pracować w tej ciąży jak najdłużej, ale po dzisiejszym dniu teraz leżę załamana z drapiącym gardłem, bo nieodpowiedzialne patafiany przychodzą do pracy chorzy. Nie mówiłam tam jeszcze nikomu o ciąży
U mnie w pracy to samo. Jestem wściekła, gdy widzę zakatarzone osoby, z gorączką i przychodzą do pracy...zawsze zwracam uwagę, że zarażają nas, ale to są tylko słowa, z których nikt sobie nic nie robi. Oczywiście w mojej pracy dochodzą jeszcze chore dzieci, które nagminnie przychodzą do szkoły, ledwo siedzą na lekcji. W takich sytuacjach wysyłamy do pielęgniarki, odbierają rodzice, ale co zarazki zostawią, to zostawią.
Dziś rozmawiałam też o tym z panią doktor. Powiedziała, że mogę zrealizować swój plan i pracować do 23 czerwca, tylko, żeby uważać.
 
Muszę sprawdzić, ale nie wiem, czy w poprzedniej ciąży mąż już od 9 tygodnia nie wchodził na USG. Chyba nawet wtedy filmik nagrywał 😁 jak zrobi mi przez brzuch to na pewno chce żeby był także biorę go ze sobą i będzie czekał w poczekalni ewentualnie 😁
Najpierw, gdy byłam sama w gabinecie, zrobiła normalne badanie, a gdy sprawdziła, że dobrze wszystko widać przez brzuch, to zawołała męża, który już do końca wizyty został w gabinecie.
 
U mnie w pracy to samo. Jestem wściekła, gdy widzę zakatarzone osoby, z gorączką i przychodzą do pracy...zawsze zwracam uwagę, że zarażają nas, ale to są tylko słowa, z których nikt sobie nic nie robi. Oczywiście w mojej pracy dochodzą jeszcze chore dzieci, które nagminnie przychodzą do szkoły, ledwo siedzą na lekcji. W takich sytuacjach wysyłamy do pielęgniarki, odbierają rodzice, ale co zarazki zostawią, to zostawią.
Dziś rozmawiałam też o tym z panią doktor. Powiedziała, że mogę zrealizować swój plan i pracować do 23 czerwca, tylko, żeby uważać.
No tylko jak "uważać" 😩
 
reklama
Do góry