Moja Ala dziś pierwszy dzień w żłobku, była 4 godziny do leżakowania, nie było najgorzej, nawet trochę zjadła i zdrzemnela się. Jest mało dzieci w żłobku więc grupa łączona. Ala była pod opieką brata. Syn był opiekuńczy i nawet doglądał jej jak spala.
reklama
Moj byl dzisiaj po 3 tygodniach. Myslalam, ze zadzwonią po mnie max po 3 godzinach a tu cisza. Za pol godziny po niego ide. Wytrzymal całą dniówke, dzielny chłopakMoja Ala dziś pierwszy dzień w żłobku, była 4 godziny do leżakowania, nie było najgorzej, nawet trochę zjadła i zdrzemnela się. Jest mało dzieci w żłobku więc grupa łączona. Ala była pod opieką brata. Syn był opiekuńczy i nawet doglądał jej jak spala.
Ja daje cały czas jedna kropelkęJaką dawke tej witaminy D podajecie?
Dla rocznych dzieci jest to 1000jJaką dawke tej witaminy D podajecie?
A my jutro mamy pierwszy balik w żłobku
Młoda chodzi już do żłobka na 7h i już wyciąga ręce do opiekunek rano śpi i je tam. Adaptacje uznalam dzisiaj za zakończona.
Teraz będzie próba odstawienia butelki w nocy. Bo druga noc z rzędu je dwa razy i po drugim karmieniu o 3 nie śpi 2h...
A jak tam u was? Macie gadulki w domu? Bo nasza się rozgadała po swojemu. I obecnie wszystko co gra i śpiewa jest na pierwszym miejscu z zabawek
Młoda chodzi już do żłobka na 7h i już wyciąga ręce do opiekunek rano śpi i je tam. Adaptacje uznalam dzisiaj za zakończona.
Teraz będzie próba odstawienia butelki w nocy. Bo druga noc z rzędu je dwa razy i po drugim karmieniu o 3 nie śpi 2h...
A jak tam u was? Macie gadulki w domu? Bo nasza się rozgadała po swojemu. I obecnie wszystko co gra i śpiewa jest na pierwszym miejscu z zabawek
My dajemy 800, tak mamy w książeczce wpisane w zaleceniach po ostatnim szczepieniuDla rocznych dzieci jest to 1000j
Unficzka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2021
- Postów
- 1 034
U nas od wczoraj zostaje na drzemkę. Czyli jest w żłobku 6:30-14. Wczoraj nie było dobrze, pół godziny płakał zanim zasnął, dziś już lepiej. Spał 2h. Ogólnie oprócz zasypiania już tam nie płacze, ładnie się bawi i je. Oby tylko jakieś choròbsko nie przyszło. Od jutra wracam do pracy na 7h. Wcześniej musiałam pracować po 4h żeby odbierać ze żłobka. Ogólnie zrobił się już mocno samodzielny, spokojny i poukładany. Ale nadal nie lubi jak przychodza do nas do domu inne dzieci i bawią się jego zabawkami
U nas drugi dzień był gorszy, nic nie zjadła, zdrzemnela się i cały czas na rękach, w nocy budziła się i wolała mama wiem, że to minie ale to przykre, jak Ala jest w żłobku to sprzątam, żeby nie myślec, że jest tam beze mnie. Mąż odwozi dzieci do żłobka bo Ala nie rozstaje się ze mną bez krzyku
reklama
Też na początku cały czas sprzątałam i sobie przypominałam jego zapłakana twarz . Ja właśnie odwiozłam syna do żłobka I trochę się wkurzyłam. Dopiero co wrócił po 3 tygodniach po chorobie a tam słyszę, że dwójka dzieci kaszle jak gruźlicy:/ Boję się, że się zarazi.U nas drugi dzień był gorszy, nic nie zjadła, zdrzemnela się i cały czas na rękach, w nocy budziła się i wolała mama wiem, że to minie ale to przykre, jak Ala jest w żłobku to sprzątam, żeby nie myślec, że jest tam beze mnie. Mąż odwozi dzieci do żłobka bo Ala nie rozstaje się ze mną bez krzyku
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 880
- Odpowiedzi
- 358
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: