reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Moja Ala dziś pierwszy dzień w żłobku, była 4 godziny do leżakowania, nie było najgorzej, nawet trochę zjadła i zdrzemnela się. Jest mało dzieci w żłobku więc grupa łączona. Ala była pod opieką brata. Syn był opiekuńczy i nawet doglądał jej jak spala.
 
reklama
Moja Ala dziś pierwszy dzień w żłobku, była 4 godziny do leżakowania, nie było najgorzej, nawet trochę zjadła i zdrzemnela się. Jest mało dzieci w żłobku więc grupa łączona. Ala była pod opieką brata. Syn był opiekuńczy i nawet doglądał jej jak spala.
Moj byl dzisiaj po 3 tygodniach. Myslalam, ze zadzwonią po mnie max po 3 godzinach a tu cisza. Za pol godziny po niego ide. Wytrzymal całą dniówke, dzielny chłopak :)
 
A my jutro mamy pierwszy balik w żłobku 😍
Młoda chodzi już do żłobka na 7h i już wyciąga ręce do opiekunek rano :) śpi i je tam. Adaptacje uznalam dzisiaj za zakończona.

Teraz będzie próba odstawienia butelki w nocy. Bo druga noc z rzędu je dwa razy i po drugim karmieniu o 3 nie śpi 2h...

A jak tam u was? Macie gadulki w domu? Bo nasza się rozgadała po swojemu. I obecnie wszystko co gra i śpiewa jest na pierwszym miejscu z zabawek
 
U nas od wczoraj zostaje na drzemkę. Czyli jest w żłobku 6:30-14. Wczoraj nie było dobrze, pół godziny płakał zanim zasnął, dziś już lepiej. Spał 2h. Ogólnie oprócz zasypiania już tam nie płacze, ładnie się bawi i je. Oby tylko jakieś choròbsko nie przyszło. Od jutra wracam do pracy na 7h. Wcześniej musiałam pracować po 4h żeby odbierać ze żłobka. Ogólnie zrobił się już mocno samodzielny, spokojny i poukładany. Ale nadal nie lubi jak przychodza do nas do domu inne dzieci i bawią się jego zabawkami 🤣
 
U nas drugi dzień był gorszy, nic nie zjadła, zdrzemnela się i cały czas na rękach, w nocy budziła się i wolała mama 😔 wiem, że to minie ale to przykre, jak Ala jest w żłobku to sprzątam, żeby nie myślec, że jest tam beze mnie. Mąż odwozi dzieci do żłobka bo Ala nie rozstaje się ze mną bez krzyku
 
reklama
U nas drugi dzień był gorszy, nic nie zjadła, zdrzemnela się i cały czas na rękach, w nocy budziła się i wolała mama 😔 wiem, że to minie ale to przykre, jak Ala jest w żłobku to sprzątam, żeby nie myślec, że jest tam beze mnie. Mąż odwozi dzieci do żłobka bo Ala nie rozstaje się ze mną bez krzyku
Też na początku cały czas sprzątałam i sobie przypominałam jego zapłakana twarz :(. Ja właśnie odwiozłam syna do żłobka I trochę się wkurzyłam. Dopiero co wrócił po 3 tygodniach po chorobie a tam słyszę, że dwójka dzieci kaszle jak gruźlicy:/ Boję się, że się zarazi.
 
Do góry